eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kolejne pytanie o zachowek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2010-06-16 10:48:02
    Temat: Re: Kolejne pytanie o zachowek
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    krys wrote:
    > witek wrote:
    >
    >> Jotte wrote:
    >>> Ale żeby ktoś mógł przyjść do mnie i powiedzieć "mój tatuś dał ci 5 lat
    >>> temu mieszkanie. masz mi za to zapłacić"??
    >>>
    >> aha, połowa wartości chaty jest jego.
    >
    > Ale po 10 latach, to już chyba może spadać na bambus, jeśli obdarowany nie
    > był potencjalnym spodkobiercą?
    > J.
    >
    tak


  • 22. Data: 2010-06-16 10:49:52
    Temat: Re: Kolejne pytanie o zachowek
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Dominika Widawska wrote:
    >
    > Można go rozbudować o opcjonalność:
    > Zwykle najpierw jest się panną, a potem ewentualnie mężatką, najpierw
    > bezdzietnym, a potem ewentualnie dzieciatym.
    >
    ty jakies sredniowieczne poglady tutaj szerzysz

    zwykle najpierw jest sie panną, potem ewentualnie dzieciatym, a potem
    ewentualnie mężatką


  • 23. Data: 2010-06-16 10:51:28
    Temat: Re: [OT]Re: Kolejne pytanie o zachowek
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    mvoicem wrote:
    > (15.06.2010 22:24), BK wrote:
    > [..]
    >> Zeby bylo ciekawiej coraz wiecej spraw o zachowek jest na wokandzie. A
    >> liczenie wysokosci zachowku wielu sedziow doprowadza do nerwicy.
    >
    > ? To jacyś wyjątkowo niekumaci sędziowie muszą być. Przecież liczenie
    > zachowku jest jasne i klarowne, niemalże "bierzesz wzór i podstawiasz
    > dane liczbowe".
    >
    jak jeszcze kazdy cos tez dostal, czesc spadku zostala zaliczona do
    schedy, czesc darowizn nie podlega pod spadek i biorac pod uwwage, ze
    sedziowie sa na bakier z matematyka i komputerami to sie wcale nie
    dziwie, ze maja problem


  • 24. Data: 2010-06-16 11:08:38
    Temat: Re: [OT]Re: Kolejne pytanie o zachowek
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (16.06.2010 12:51), witek wrote:
    > mvoicem wrote:
    >> (15.06.2010 22:24), BK wrote:
    >> [..]
    >>> Zeby bylo ciekawiej coraz wiecej spraw o zachowek jest na wokandzie. A
    >>> liczenie wysokosci zachowku wielu sedziow doprowadza do nerwicy.
    >>
    >> ? To jacyś wyjątkowo niekumaci sędziowie muszą być. Przecież liczenie
    >> zachowku jest jasne i klarowne, niemalże "bierzesz wzór i podstawiasz
    >> dane liczbowe".
    >>
    > jak jeszcze kazdy cos tez dostal, czesc spadku zostala zaliczona do
    > schedy, czesc darowizn nie podlega pod spadek i biorac pod uwwage, ze
    > sedziowie sa na bakier z matematyka i komputerami to sie wcale nie
    > dziwie, ze maja problem

    Hmm, ciekaw jestem czy sędzia który nie umie policzyć zachowku może do
    tego celu powołać biegłego? :)

    Czy to byłby obciach czy raczej normalne zachowanie?

    p. m.


  • 25. Data: 2010-06-17 12:52:41
    Temat: Re: Kolejne pytanie o zachowek
    Od: Dominika Widawska <d...@b...man.szczecin.pl>

    witek pisze:

    > ty jakies sredniowieczne poglady tutaj szerzysz

    Stanowczo przeczę tym insynuacjom, toż to dwie odrębne osie są. ;)


  • 26. Data: 2010-06-22 19:20:46
    Temat: Re: [OT]Re: Kolejne pytanie o zachowek
    Od: kam <...@...pl>

    W dniu 2010-06-16 12:42, mvoicem pisze:
    > ? To jacyś wyjątkowo niekumaci sędziowie muszą być. Przecież liczenie
    > zachowku jest jasne i klarowne, niemalże "bierzesz wzór i podstawiasz
    > dane liczbowe".

    tak, szczególnie jak w sprawie o zachowek musisz jeszcze zrobić podział
    majątku wspólnego z rozliczeniem nakładów z majątku odrębnego itp. ;)

    KG

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1