Użytkownik "Onek" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:74533410.0411091237.339d908b@posting.google.com
...

Informatyk, a ja widzę krzaczki zamiast polskich liter.:-)

No ale do rzeczy. W podpiętym linku jest normalna zwykła umowa o pracę.
Umowę taka możesz wypowiedzieć w każdym czasie za wypowiedzeniem.
Podejrzewam, że poza tą umową jeszcze podpisałeś inną, opiewającą
finansowanie nauki i o tę chodzi. No ale tej już nam nie pokazałeś. Więc jak
tu radzić?

do góry

DANE:
wiek: 24 lata, m??czyzna,
stanowisko: referent d/s obs?ugi sal konferencyjnych,
informatyk-administrator sieci,
wynagrodzenie: ok. 640 z?. netto
Student US Szczecin.

OPIS PROBLEMU:

Od 2000 do 2003 umowy na czas okre?lony. Od grudnia 2003 umowa o prace
na czas nieokre?lony. Jednoczenie pracuje i studiuje zaocznie. W 2002
roku nie radzi?em sobie ze op?atami za czesne a ci za tym idzie
grozi?o mi skre?lenie z listy studentów. Zwróci?em si? z pro?ba do
firmy o dofinansowanie z funduszu socjalnego. Wówczas zosta?a mi
podsuni?ta umowa do podpisania (umowa
http://www.motopsycho.pl/~onek/umowa2.jpg) jako zdesperowany m?ody i
niedo?wiadczony podpisa?em, poniewa? studia by?y dla mnie priorytetem.
To by? mój b??d poniewa? w chwili obecnej pracuje za tzw. "grosze"
(640 PLN netto)za które nie jestem wstanie ponownie op?aci? czesnego
(1550 PLN + ok. 800 PLN dojazdy i noclegi w Szczecinie)nie mówi?c o
zak?adaniu rodziny. Ponownie poniewa? w kwietniu b.r. zdoby?em tytu?
licencjata a od pa?dziernika b.r. kontynuuje nauk? na tej samej
uczelni i tym samym kierunku tyle, i? s? to juz uzupe?niaj?ce studia
magisterskie. Wg pracodawcy nie s? to studia, które b?d? op?acane
przez niego o czym zosta?em poinformowany pisemnie - tj. ?e op?acanie
50% czesnego dot. tylko studiów licencjackich.

PYTANIA:
W chwili obecnej my?l? nad zerwaniem umowy i rozpocz?ciem szukania
nowej ale umowa ...
Problem polega na tym czy umowa która podpisa?em jest dobrze prawnie
skonstruowana? Je?li tak to co mi faktycznie grozi za zerwanie tego
typu umowy? Lub te? jak umiej?tnie zerwa? ta umow?, lub co zrobi? abym
poniós? jak najmniejsze konsekwencje?

Ugoda nie wchodzi w gr?.
Nie posiadam funduszy aby i?? do radcy prawnego z ta sprawa, zreszt?
musia?bym zrobi? to w innym miesicie bo gdy kto? s?yszy nazwisko
mojego prezesa od razu ... Osoba o bardzo du?ych wp?ywach :( :( wielu
kr?gach politycznych i przedsi?biorców.
(umowa o prace która mam podpisan? obecnie -
http://www.motopsycho.pl/~onek/umowa.jpg)


G?ównie chodzi o to abym móg? spokojnie zacz?? szuka? nowej pracy ...
bo pracowanie za 640 PLN przez kolejne 5 lat to nie jest zbyt dobra
przysz?o??.

do góry

> No ale tej już nam nie pokazałeś.

http://www.motopsycho.pl/~onek/umowa2.jpg - napisał przecież.

Pozdrawiam,
Grzegorz Gawlik

do góry

Użytkownik "Grzegorz Gawlik" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cmrg2g$pp0$1@atlantis.news.tpi.pl...

> http://www.motopsycho.pl/~onek/umowa2.jpg - napisał przecież.

Ślepota ze mnie.

Ad rem, to po przeczytaniu tej umwoy uważam, że ponieważ nie określono w
niej, że dotyczy to jedynie licencjackich studiów, to powinni dopłacić i do
magisterskich. Byle na tej uczelni. Pomysłu na obalenie tej umowy w chwili
obecnej nie mam. Można zastosować wybieg i uznać na przyka ld jakąś podwyżkę
za zmianę warunków pracy i rozwiązać umowę za wypowiedzeniem przez
pracodawcę.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cms04v$rap$5@news.onet.pl...

> Ad rem, to po przeczytaniu tej umwoy uważam, że ponieważ nie określono w
> niej, że dotyczy to jedynie licencjackich studiów, to powinni dopłacić i
> do
> magisterskich.

a jak dla mnie mowa o kontrynuowaniu nauki bez skierowania wyraznie swiadczy
o tym ze zgoda byla tylko na licencjackie, a teraz sie miksuja

jedno jest pewne, zrobili chlopaka w ch.., a on pierdola niestety, nie
wczytal sie w umowe, w zyciu nie podpisal bym umowy po pierwsze na 5 lat, po
drugie na 4 krotnosc, a po trzecie na termin "po zakonczeniu nauki", w 3
miejscach zrobili go w trabe niestety, kawal sukinsyna ten pracodawca

jedyne co trzeba kombinowac to rozwiazac umowe z winy pracodawcy, lub za
porozumieniem stron, zmiana siedziby firmy byla by idealnym rozwiazaniem ale
zapewne niemozliwym, jakies zmiany regulaminow wewnetrznych, wszystko to co
wymago kolejnego podpisania umowy, a zmiany robi pracodawca

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cmsibl$knc$1@opal.futuro.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:cms04v$rap$5@news.onet.pl...
>
> > Ad rem, to po przeczytaniu tej umwoy uważam, że ponieważ nie określono w
> > niej, że dotyczy to jedynie licencjackich studiów, to powinni dopłacić i
> > do
> > magisterskich.
>
> a jak dla mnie mowa o kontrynuowaniu nauki bez skierowania wyraznie
swiadczy
> o tym ze zgoda byla tylko na licencjackie, a teraz sie miksuja
>
> jedno jest pewne, zrobili chlopaka w ch.., a on pierdola niestety, nie
> wczytal sie w umowe, w zyciu nie podpisal bym umowy po pierwsze na 5 lat,
po
> drugie na 4 krotnosc, a po trzecie na termin "po zakonczeniu nauki", w 3
> miejscach zrobili go w trabe niestety, kawal sukinsyna ten pracodawca
>
> jedyne co trzeba kombinowac to rozwiazac umowe z winy pracodawcy, lub za
> porozumieniem stron, zmiana siedziby firmy byla by idealnym rozwiazaniem
ale
> zapewne niemozliwym, jakies zmiany regulaminow wewnetrznych, wszystko to
co
> wymago kolejnego podpisania umowy, a zmiany robi pracodawca
>
>
A może pracodawca nie płaci terminowo pensji albo zusu?

--
pozdrawiam
Schwester

do góry

> Ad rem, to po przeczytaniu tej umwoy uważam, że ponieważ nie określono w
> niej, że dotyczy to jedynie licencjackich studiów, to powinni dopłacić i do
> magisterskich. Byle na tej uczelni. Pomysłu na obalenie tej umowy w chwili
> obecnej nie mam. Można zastosować wybieg i uznać na przyka ld jakąś podwyżkę
> za zmianę warunków pracy i rozwiązać umowę za wypowiedzeniem przez
> pracodawcę.

Właśnie byli na tyle sprytni a raczej są że mogą mi podsunąć do
podpisania różne pisma takie jak właśnie informujące że umowa o której
mowa wyżej dot. tylko i wyłacznie studiów licencjackich. A dlaczego
mogą bo wg nich każde niepodpisanie wiąże się odmową pracy - tak jak
to było w przypadku innych pracowników - jednych zwolniono
dyscyplinarnie odrazu drugich przeniesiono na inne Gorsze stanowiska
pracy.

do góry

Użytkownik "Onek" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:74533410.0411100044.1a80cd54@posting.google.com
...


> mowa wyżej dot. tylko i wyłacznie studiów licencjackich. A dlaczego
> mogą bo wg nich każde niepodpisanie wiąże się odmową pracy - tak jak
> to było w przypadku innych pracowników - jednych zwolniono
> dyscyplinarnie odrazu drugich przeniesiono na inne Gorsze stanowiska
> pracy.

panie kolego :) to jest wlasnie twoje wyjscie :)
to co oni mysla jest o kant dupy potluc
pracownik nie ma zadnego obowiazku podpisywac kazdego papierka jaki mu
podsuna, co wiecej, jesli podsuwaja mu do podpisania jakis papierek, wiazacy
sie ze mianami warunkow pracy i pracownikowi on nie pasuje, to rozwiazanie
umowy o prace nastepuje z winy pracodawcy, bo pracownik podpisujac umowe
godzil sie na ine warunki pracy niz chce mu pracodawca teraz zrobic

jesli ci dadza cokolwiek teraz do podpisywania w tym kontekscie, to nic nie
podpisuj, powiedz ze sie nie zgadzasz i juz, kazdy sad pracy przyzna ci
racje :) a ty bedziesz mial rozwiazanie umowy i nie bedziesz musial bulic im
kasy za szkole

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cmsmv8$mmq$1@opal.futuro.pl...

Dokładnie jest tak, jak piszesz. Onek, jak podeślą jakiś papierek, to po
prostu weź go (w razie konieczności "na siłę" i na piśmie im odpisz, że
zgody na zmianę warunków pracy nie wyrażasz. Sprawdzone w praktyce i działa.
Nawet przy podwyżce :-)

do góry