eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Gwałt 4 lata temu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 41. Data: 2007-09-05 11:03:00
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: el-ec-tr <e...@n...com>

    n...@o...pl pisze:
    > Sam już nie wiem co mam robić, nie wiem czy narażać ją na kolejne
    > cierpienia i upokorzenia. Mam wrażenie, że ona chce zając się tą
    > sprawą tylko ze względu na mnie, bo widzi że mnie to strasznie męczy.
    > I tak ma już dość krzywd w życiu. Nigdy nie miała normalnej rodziny,
    > nikogo kto by z nią chociąz pogadał. Rodzice traktują ją jak przedmiot
    > a każda próba jakiegoś dobrego uczynku z jej strony jest przez nich
    > odbierana jak zamach na ich życie. Wiem, że jeżeli założy tą sprawe to
    > rodzice się od niej odsuną, całkowicie się odsuną.
    >
    > Ale z drugiej strony nie mogę pozwolić na to by on nie odpowiedział za
    > to, że zniszczył jej życie.
    >

    też miałem identyczny dylemat.

    sprawdzałeś jak jest odporny na zarysowania lakier w samochodzie?


    ja bym na jej i twoim miejscu wyjechal razem do innego miasta, poszukał
    pracy, wyprowadził się od rodziców,zapomnial o przeszłości.
    jeśli nie udowodnisz faktu zbrodni to nic nie wskórasz, niestety okazuje
    się, że takie jest prawo w polsce i koniec.


  • 42. Data: 2007-09-05 11:11:15
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: n...@o...pl

    el-ec-tr tez byłeś w takim związku ? i jak rozwiązałeś ten problem?

    Najgorsze jest to, że sprawca jest jej znany, mieszka w jej
    sąsiedztwie, czesto po tym wszystkim musiała go mimo woli oglądać, a
    on śmiał się jej w twarz. Dosłownie się śmiał.

    Ja mam sposoby by się nim zając, naprawde mam, ale po prostu nie mam
    siły tego ruszać, nie wiem nawet kto to jest, nie chce by mi mówiła,
    bo wiem, że wtedy by mnie już nic nie powstrzymało przed wywiezieniem
    go do lasu i przykryciu pod lisciami. Pozatym on siedzi za dragi, wiem
    że ma duże znajomosci na miescie, dosc znany dealer.

    Jeżeli założymy mu sprawę i ją przegramy to ona nie będzie miała życia
    w naszym mieście.

    Mimo wszystko wydaje mi się, że warto walczyć, do zyskania wiele, do
    stracenia jeszcze więcej. Ale jak trafi do więzienia jako pedofil to
    już z tamtąd taki wesoły nie wyjdzie.


  • 43. Data: 2007-09-05 11:21:34
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty@[wytnij]o2.pl>


    Użytkownik <n...@o...pl> napisał
    > walczyć, do zyskania wiele,

    Dla kogo? Dla Ciebie czy dla Niej?

    >do
    >stracenia jeszcze więcej. Ale jak trafi do więzienia jako pedofil to
    >już z tamtąd taki wesoły nie wyjdzie.

    IMO Szanse nie są duże na wygranie, nie ulegaj temu co z nim się stanie i
    jaką karę dostanie, tylko pomyśl, co będzie jak nie i jakie są realne
    możliwości. I czy w ogóle Jej to pomoże w czymś.



  • 44. Data: 2007-09-05 11:25:06
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: el-ec-tr <e...@n...com>

    n...@o...pl pisze:
    > el-ec-tr tez byłeś w takim związku ? i jak rozwiązałeś ten problem?
    >
    > Najgorsze jest to, że sprawca jest jej znany, mieszka w jej
    > sąsiedztwie, czesto po tym wszystkim musiała go mimo woli oglądać, a
    > on śmiał się jej w twarz. Dosłownie się śmiał.
    >
    > Ja mam sposoby by się nim zając, naprawde mam, ale po prostu nie mam
    > siły tego ruszać, nie wiem nawet kto to jest, nie chce by mi mówiła,
    > bo wiem, że wtedy by mnie już nic nie powstrzymało przed wywiezieniem
    > go do lasu i przykryciu pod lisciami. Pozatym on siedzi za dragi, wiem
    > że ma duże znajomosci na miescie, dosc znany dealer.
    >
    > Jeżeli założymy mu sprawę i ją przegramy to ona nie będzie miała życia
    > w naszym mieście.
    >
    > Mimo wszystko wydaje mi się, że warto walczyć, do zyskania wiele, do
    > stracenia jeszcze więcej. Ale jak trafi do więzienia jako pedofil to
    > już z tamtąd taki wesoły nie wyjdzie.
    >

    jako pedofil nie trafi jak tu juz ktos napisal.

    mialem prawie identyczna sytuacje i niestety nie rozwiazalem problemu.
    trudno bylo cokolwiek udowodnic, niestety takie jest polskie prawo,ze
    takie przypadki omija.
    jesli masz poniesc koszt jej odrzucenia przez innych i stworzenia
    kolejnych stresow, to ja bym na twoim miejscu skalkulowal co sie
    bardziej wam oplaca.
    jak mowilem, oderwanie sie od rodzicow,zwlaszcza jesli sa tacy przykrzy,
    rozpoczecie nowego zycia w nowym miescie da o wiele lepsze efekty niz
    rozgrzebywanie i kolejne klopoty. sadze ze ci przejdzie jak i mi przeszlo.
    zagwarantuj jej przy tobie bezpieczenstwo, to bedzie najlepsze co mozesz
    dla niej zrobic. kup sobie jakas lekka bron typu gaz, zwiekszy to wasz
    komfort psychiczny.


  • 45. Data: 2007-09-05 11:30:38
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    n...@o...pl napisał(a):
    > http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=
    9179009&rfbawp=1188989872.929&ticaid=1468c
    >
    > 12 lat za wielokrotny gwałt na 13 latce... przecież to jest śmieszne.

    zamknik sie w lazience na 1 godzine i przemysl sprawe. 12 lat to 1/3 zycia


    P.
    --
    Czy rzekomo nieskazitelny minister sprawiedliwości prokurator generalny
    Zbigniew Ziobro brutalnie zamordował młodą kobietę? Czy naprawdę dokonał
    tak okrutnej niepotrzebnej zbrodni? Poznaj szokujące fakty
    dziennikarskiego śledztwa:
    http://www.zbigniewziobro.org/content/view/14/19/


  • 46. Data: 2007-09-05 11:41:59
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: n...@o...pl

    Sowiecki, prosze nie wypowiadaj się więcej bo tylko zamęt wprowadzasz.
    Dzięki za wszystkie odpowiedzi, napewno wybierzemy najlepsze wyjście.
    Zobaczymy co powie psycholog, no i ewentualnie co powie nam pani
    prokurator. Jeżeli szanse bedą rzeczywiście małe, to nie będziemy sie
    w to bawić. Sam to załatwie (może nie sam... ale... ) tak że już nigdy
    nie będzie robić siusiu na stojąco.

    Mloda jest teraz w klasie maturalnej, więc nie może się przenosić do
    innego miasta. Za rok studia, razem zamieszkamy u mnie, w większym
    mieście, bo ja obecnie też jestem na emigracji, a ona tam - 100km
    odemnie. Wpadam do niej najczęsciej jak mogę. Nawet z 4 x w tygodniu.


  • 47. Data: 2007-09-05 11:50:10
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Sowiecki Agent wrote:

    >> Nie jesteś stroną. Ani nawet świadkiem. No i co to znaczy "założyć
    >> sprawę"? Gwałt jest z oskarżenia publicznego, więc akt oskarżenia
    >> zasadniczo składa prokurator - o ile uzna, że ma to sens.
    >>
    > nie gwałt tylko zgwałcenie jak juz :)

    Tyż prawda...


  • 48. Data: 2007-09-05 11:52:21
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    n...@o...pl napisał(a):
    > Sowiecki, prosze nie wypowiadaj się więcej bo tylko zamęt wprowadzasz.

    zamęt bo?

    Twierdzisz ze ile powinno byc za gwalt, dozywocie, kara smierci?

    P

    --
    Czy rzekomo nieskazitelny minister sprawiedliwości prokurator generalny
    Zbigniew Ziobro brutalnie zamordował młodą kobietę? Czy naprawdę dokonał
    tak okrutnej niepotrzebnej zbrodni? Poznaj szokujące fakty
    dziennikarskiego śledztwa:
    http://www.zbigniewziobro.org/content/view/14/19/


  • 49. Data: 2007-09-05 11:56:28
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    el-ec-tr wrote:

    > zastanawiający jest fakt jak wiele kobiet zostaje w tym młodym wieku
    > zgwałconych/molestowanych, jak wiele do tego się nie przyznaje z racji
    > młodego wieku i skutku psychicznego/gróźb sprawcy i jak obojętne na te
    > specyficzne właściwości zdarzenia jest polskie prawo.

    Jak to "obojętne"? Przepis jest. Ale istnieje też domniemanie
    niewinności. Chciałbyś, żeby człowieka skazywano tylko dlatego, że jakaś
    dziewczyna zrobi histerię i powie, że np. 5 lat temu ją zgwałcił?

    > przecież wiadomo,że zastraszone dziecko nie pójdzie na policję, nie
    > zrobi sobie obdukcji itd... właściwie to żadne dziecko nie zna swoich
    > praw.

    A czyja to wina?

    > jest zdane samo na siebie. zazwyczaj się zamyka w sobie i
    > zazwyczaj nic nie wychodzi na jaw.

    Cóż...

    > widzę tu dużą lukę prawną wykorzystywaną przez tych najgorszych
    > przestępców, a wystarczyłoby chociażby obowiązkowe badanie wariografem w
    > przypadku takich zdarzeń i potraktowanie tego jako poważnego dowodu.

    ROTFL

    Ty chyba bladego pojęcia nie masz, na jakiej zasadzie działa wariograf...

    > problem jest poważny,a jednak totalnie ignorowany przez polskie prawo.
    > po takich zdarzeniach zazwyczaj kobieta ma skazę na całe życie, rodzą
    > się w niej pewne patologie. uwierzcie mi - wiem o czym mówię.

    Brednie - zgwałcenia nie są "ignorowane" przez polskie prawo. To ty
    ignorujesz możliwość, że dana kobieta się myli (co do osoby), ma
    urojenia albo zwyczajnie kłamie, bo chce kogoś wrobić.

    Bez dowodów nie może w państwie prawa być wyroku skazującego!


  • 50. Data: 2007-09-05 11:58:15
    Temat: Re: Gwałt 4 lata temu.
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    stern pisze:

    > Zataiłeś jego dowody niewinności?

    Dowody niewinności?!


    pozdrawiam.
    PlaMa

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1