W dniu 04-07-18 o 18:59, Animka pisze:
> http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-07-04/zabil-
dwa-golebie-kijem-wszystko-nagral-telefonem-27-latko
wi-grozi-do-5-lat-wiezienia/?ref=aside_najnowsze
>
Najpierw skopiuję to, co ja pod tym linkiem widzę, gdyby zniknęło, albo
komuś się nie chciało klikać:

Zabił dwa gołębie kijem, wszystko nagrał telefonem.
27-latkowi grozi do 5 lat więzienia. Do pięciu lat pozbawienia wolności
grozi 27-latkowi, który brutalnie zabił dwa gołębie, a zarejestrowany
telefonem film rozesłał do znajomych. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania
się ze szczególnym okrucieństwem nad ptakami i spowodowanie ich śmierci.
Policjanci zabezpieczyli metalową rurkę jako narzędzie przestępstwa i
telefon komórkowy, którym mężczyzna zarejestrował zdarzenie, do którego
doszło pod koniec czerwca.
- Podejrzany przyznał się do zarzucanego czynu i stwierdził, że bardzo
tego żałuje - poinformował w środę rzecznik małopolskiej policji
Sebastian Gleń.
Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe w
wysokości 2,5 tys. zł. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Teraz poznęcam się zwyczajowo nad dziennikarzem i zadam pytanie
retoryczne, czemu policjanci zabezpieczyli rurkę, skoro w tytule jest,
że zabił kijem. :-) Ale to już w ramach czepialstwa.
>
> Czyli foki można bestialsko mordować, do bażantów w klatkach można
> strzelać i nikogo za to nie ukarali.

A tu zlituj się i powiedz, o co chodzi. W materiale słowem o fokach i
bażantach nie ma. Jeśli chodzi o foki, to widziałem na kilku portalach
jakieś wzmianki, ze kretyni je mordują w Zatoce Gdańskiej. Jak dotąd
bezkarnie, bo jeszcze ich nie złapano. Ale bażanty?