eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2010-02-17 14:26:17
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: " " <b...@g...pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

    > W świetle tego co podałeś, *formalnie* mamy problem.
    > Tobie żadne uprawnienia nie przysługują, prawda?
    > (przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").

    Cenna uwaga. Wybiorę się więc do sklepu z prezentodawcą, formalnie to ona
    będzie reklamować towar. Dzięki.

    I najważniejsze - czy w tej sytuacji powinienem reklamować niezgodność towaru
    z umową, czy reklamować z tytułu gwarancji?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2010-02-17 14:41:15
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: gacek <g...@w...pl>

    b...@g...pl wrote:
    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
    >
    >> W świetle tego co podałeś, *formalnie* mamy problem.
    >> Tobie żadne uprawnienia nie przysługują, prawda?
    >> (przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").
    >
    > Cenna uwaga. Wybiorę się więc do sklepu z prezentodawcą, formalnie to ona
    > będzie reklamować towar. Dzięki.
    >
    > I najważniejsze - czy w tej sytuacji powinienem reklamować niezgodność towaru
    > z umową, czy reklamować z tytułu gwarancji?

    Jak nie masz karty gwarancyjnej (a zwłaszcza podbitej) to o gwarancji
    raczej zapomnij.


    gacek


  • 13. Data: 2010-02-17 15:08:12
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: "u" <...@w...yz>


    Użytkownik <b...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:hlgffl$ddi$1@inews.gazeta.pl...
    > mam następujący problem - 15 miesięcy temu dostałem w prezencie eskpres do
    > kawy. Właśnie się zepsuł. Niestety - prezentodawca zgubił paragon i kartę
    > gwarancyjną sprzętu, natomiast płacił kartą i już udostępnił mi dokument

    Skąd wiesz, ze była na niego gwarancja dłuższa niż rok?
    Ile wart jest taki stary ekspres i Twoja fatyga?


  • 14. Data: 2010-02-18 01:05:30
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 Feb 2010, wrote:

    >> (przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").
    >
    > Cenna uwaga.

    Cef był szybszy o pół godziny (tylko tego nie widziałem w moim chomiku) :)

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2010-02-21 13:13:20
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: kam <...@...pl>

    W dniu 2010-02-17 14:27, Gotfryd Smolik news pisze:
    > Co najwyżej mógłbyś mieć pełnomocnictwo... ale to niech
    > ktoś skomentuje.

    przelew uprawnień

    KG


  • 16. Data: 2010-02-22 04:00:02
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 21 Feb 2010, kam wrote:

    > W dniu 2010-02-17 14:27, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> Co najwyżej mógłbyś mieć pełnomocnictwo... ale to niech
    >> ktoś skomentuje.
    >
    > przelew uprawnień

    IMO przelać można tylko wierzytelność (należność), nie uprawnienie.
    Czyli np. *po* uzyskaniu pozytywnego rozpatrzenia reklamacji,
    "prawo do wyegzekwowania" czy to naprawy czy zwrotu gotówki powinno
    dać się przelać.
    Ale samo prawo do *złożenia* reklamacji - nijak.

    Stań obok problemu :) i rozważ taki niuas: do sklepu przychodzi
    przedstawiciel jakiejś firmy, mówi że to jest *jego* sprzęt,
    (odkupiony/podarowany/otrzymany w wyniku windykacji badź egzekucji)
    a on chce skorzystać z konsumenckiej niezgodności z umową.
    "Bo kupował konsument i przelał mu uprawnienie do niezgodności" :>

    pzdr, Gotfryd


  • 17. Data: 2010-02-22 09:58:14
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: kam <...@...pl>

    W dniu 2010-02-22 05:00, Gotfryd Smolik news pisze:
    > IMO przelać można tylko wierzytelność (należność), nie uprawnienie.
    > Czyli np. *po* uzyskaniu pozytywnego rozpatrzenia reklamacji,
    > "prawo do wyegzekwowania" czy to naprawy czy zwrotu gotówki powinno
    > dać się przelać.
    > Ale samo prawo do *złożenia* reklamacji - nijak.

    tyle że nie przelewa się prawa do złożenia reklamacji, a prawo do
    żądania wymiany/naprawy/obniżenia ceny
    takie wierzytelności istnieją obiektywnie, a nie mają swoje źródło w
    pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji
    można przecież przelać wierzytelność przyszłą

    KG


  • 18. Data: 2010-02-26 22:17:40
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 22 Feb 2010, kam wrote:

    > tyle że nie przelewa się prawa do złożenia reklamacji, a prawo do żądania
    > wymiany/naprawy/obniżenia ceny

    Przecież tego prawa *nie ma*, o ile nie są spełnione warunki
    z ustawy, więc jak je przenieść?
    IMHO prawo do "reklamacji konsumenckiej" bliskie jest prawu osobistemu.

    > takie wierzytelności istnieją obiektywnie, a nie mają swoje źródło w
    > pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji
    > można przecież przelać wierzytelność przyszłą

    Właśnie napisałeś, że przedsiębiorca może skorzystać z konsumenckiej
    niezgodności z umową (jeśli to właśnie ona jest rzeczonym "źródłem"
    reklamacji, czyli podstawą roszczenia *w ogóle*).
    Aby na pewno?
    (skoro ustawa wyraźnie stwierdza, że prawo do reklamacji z tego tytułu
    ma *tylko* konsument i *tylko* u sprzedawcy).

    pzdr, Gotfryd


  • 19. Data: 2010-03-05 10:10:06
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: " " <b...@g...pl>

    <b...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > Czesc,
    >
    > mam następujący problem - 15 miesięcy temu dostałem w prezencie eskpres do
    > kawy. Właśnie się zepsuł. Niestety - prezentodawca zgubił paragon i kartę
    > gwarancyjną sprzętu, natomiast płacił kartą i już udostępnił mi dokument
    > potwierdzający zakup (papierek z Inteligo pokazujacy, ze zostal dokonany zakup
    > w Euro w okreslony dzien na okresloną kwotę).
    >
    > Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym jedynem
    > dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy jest paragon.
    >
    > Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć reklamację z
    > tytułu niezgodności towaru z umową? Przeczuwam problemy, więc może od razu
    > przygotować odpowiednie pismo?


    Dostałem w koncu odpowiedź od rzecznika konsumentów - do wszystkich
    specjalistów w tym wątku, którzy uważają, że bez paragonu nie można reklamować
    towaru polecam lekturę maila poniżej:

    ----- Oryginalna wiadomość -----

    Od: rzecznik konsumentów <b...@g...pl>


    Za sprzedany towar odpowiada na mocy ustawy o
    szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej z 27.07.02 (w załączeniu)
    sprzedawca, ustawa min. reguluje tryb reklamacji . Na mocy art. 8 można zażądać
    wymiany lub naprawy. W art. 8.4 są wymienione sytuacje, które dają nam prawo do
    żądania zwrotu gotówki lub obniżenia ceny. Sprzedawca odpowiada 2 lata
    Konsument ma 2 miesiące na zgłoszenie wady od chwili jej zauważenia towaru.



    Ustawa nie reguluje kwestii posiadania ,bądź
    nie paragonu w procesie reklamacyjnym. Zatem jeśli mamy inne dowody wskazujące
    co gdzie i za ile kupiliśmy , to reklamacja winna być rozpatrzona(poprzez
    wymianę lub naprawę towar). Brak paragonu może jedynie uniemożliwić zwrot
    gotówki jeśli jest kasa fiskalna (przepisy skarbowo-podatkowe). Tak więc skoro
    ma Pan wyciąg bankowy i może udowodnić
    zakup sprzedawca ma obowiązek przyjęcia reklamacji.



    Zgodnie z
    art.4.ust 1 sprzedawca odpowiada wobec kupującego jeśli towar konsumpcyjny
    w chwili jego wydania jest niezgodny z umową . Jednocześnie
    ustawodawca wprowadził domniemanie niezgodności z umową jeżeli
    niezgodność stwierdzono przed upływem 6 miesięcy od chwili wydania. Oznacza to
    ,że ciężar dowodu na okoliczność niezgodności w/w terminie
    obciąża sprzedawcę a po upływie sześciu m-cy kupującego. Nie oznacza
    to, że sprzedawca nie odpowiada po 6 miesiącach, ani tego ,że jeśli wada nie
    wystąpiła w ciągu 6 miesięcy produkt jest niewadliwy.



    W przypadku odrzuconej reklamacji ważne jest czy
    sprzedawca uczynił to w terminie do 14 dni kalendarzowych .liczy się data
    dotarcia wiadomości w w dowolnej formie. Jeśli nie to
    na mocy art. 8.3 ustawy w/w reklamacja została uznana za zasadną

    Jeśli sprzedawca ustosunkował się do reklamacji
    w terminie a konsument nie zgadza się z odrzuceniem pozostaje
    udowodnienie ,że sprzedawca nie ma racji. Proponuje skierować sprawę do
    Polubownego Sądu Konsumenckiego przy Inspekcji Handlowej .Sąd jest bezpłatny
    strona przegrywająca pokrywa koszty rzeczoznawcy. Wzór wniosku i dane adresowe
    w załączeniu. Lub zlecić opinię innemu rzeczoznawcy w myśl zasady ,że
    opinia wyrażona przez jedną ze stron nie wiąże drugiej .



    Gwarancja ma charakter dodatkowy może być ale
    nie musi. Jedyny warunek to jej pisemna forma(na ogół karta gwarancyjna )
    Konsument
    ma prawo wyboru czy składa reklamacje z tytułu dobrowolnej gwarancji (
    wtedy wszelkie prawa i obowiązki obu stron reguluje dana karta gwarancyjna, nie
    ma ogólnych warunków)czy odpowiedzialności sprzedawcy (ustawa).Paragon/faktura
    nie jest gwarancją!



    Zwrot i wymiana towaru niewadliwego od 1995 roku
    jest dobrą wolą sklepu. Nie jest uregulowana odgórnie. O tym czy możemy i w
    jakim czasie oddać /wymienić towar decyduje dany sklep.

    Jeśli w danym sklepie nie ma wyraźnych informacji,
    proponujemy w razie indywidualnego uzgodnienia ze sprzedawcą potwierdzić je np.
    na odwrocie paragonu lub osobnej kartce.

    Wyjątek to prawo zwrotu towaru w ciągu 10
    dni przy sprzedaży na odległość ( np. Internet ,wysyłkowa) lub bezpośrednie
    ( poza lokalem przedsiębiorcy np. w domu konsumenta), na mocy przepisów
    ustawy z dnia 2 marca 2000 r.Dz. U. 22 poz.271 o ochronie niektórych praw
    konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę

    wyrządzoną przez produkt niebezpieczny



    Z poważaniem

    Beata Niepokulczycka Bień

    podinspektor


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2010-03-05 10:19:07
    Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    b...@g...pl pisze:


    > Ustawa nie reguluje kwestii posiadania ,bądź
    > nie paragonu w procesie reklamacyjnym. Zatem jeśli mamy inne dowody wskazujące
    > co gdzie i za ile kupiliśmy , to reklamacja winna być rozpatrzona(poprzez
    > wymianę lub naprawę towar). Brak paragonu może jedynie uniemożliwić zwrot
    > gotówki jeśli jest kasa fiskalna (przepisy skarbowo-podatkowe). Tak więc skoro
    > ma Pan wyciąg bankowy i może udowodnić
    > zakup sprzedawca ma obowiązek przyjęcia reklamacji.

    Tyle że wyciąg bankowy nie dowodzi, że dokonało się danego zakupu.



    > W przypadku odrzuconej reklamacji ważne jest czy
    > sprzedawca uczynił to w terminie do 14 dni kalendarzowych .liczy się data
    > dotarcia wiadomości w w dowolnej formie. Jeśli nie to

    Jeden z wyroków sądu jest odmienny niż powyższe twierdzenie. I
    słusznie. Mogę złożyć reklamację, list polecony odebrać po 14 dniach i
    żaden sprzedawca nie zmieści się w terminie. Wedle pewnego orzeczenia,
    liczy się dzień nadania listu, wówczas bowiem sprzedawca ustosunkowuje
    się do reklamacji. Liczy się bowiem fakt ustosunkowana się, a nie to,
    czy konsument zapoznał się z odpowiedzią.

    Analogicznie: jeśli strony umówiły się, że klient przyjdzie po
    odpowiedź do sklepu, to fakt, że nie przyszedł nie oznacza, że do
    ustosunkowania się sprzedawcy wobec reklamacji nie doszło.



    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1