eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoChcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotką za granicę › Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotką za granicę
  • Data: 2013-08-27 12:35:12
    Temat: Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotką za granicę
    Od: m <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.08.2013 11:49, Michał Jankowski pisze:
    > W dniu 25.08.2013 22:43, Robert Tomasik pisze:
    >> Witek! Jeśli dziecko będzie podobne do kogoś poszukiwanego, a nie bedzie
    >> osobą poszukiwaną, to problemem jest ustalenie jego tożsamości w sposób
    >> pewny, a nie obecność rodzica.
    >>
    >>> Zapewniam cię, że zajmie to trochę wiecej niż kilka minut.
    >>
    >> Oczywiście, ale z upoważnienie nawet notarialne do opieki przez ciotkę
    >> tu nic nie zmieni. Bo bedzie dotyczyć innej osoby, niż będą podejrzewali
    >> to policjanci.
    >>>
    >>> No ale ty sie na przepisach znasz. tylko na zyciu troche mniej.
    >>
    >> No właśnie bardziej na życiu, niż przepisach.
    >
    > No właśnie. W ogóle tego wszystkiego nie rozumiem.
    >
    > Powiedzmy, że policja ma w kartotece zaginięcie Hansa Klossa lat
    > 3. Widzi na ulicy dziecko lat około 3, z dokumentami na nazwisko Adama
    > Kowalskiego. Podejrzewa, że to porwany Hans. Uzna dowód za podrobiony,
    > a w papier od notariusza w obcym języku uwierzy? Nie? To po co ten
    > papier?
    >
    > Co więcej - jaka różnica dla policjanta, czy domniemany porywacz
    > podaje się za ciotkę porwanego, czy za matkę? Matka też ma wozić
    > papier notarialny? Oboje rodzice?

    Na chłopski rozum kogoś kto nie jeździł z dzieckiem za granicę, różnica
    jest taka czy się wzbudzi zaufanie policjanta czy nie.

    Był taki przypadek, że znajomemu w środku miasta zginęło dziecko. Tj -
    odwrócił głowę na chwilę, odwrócił z powrotem, syna brak. Odnalazł się
    kilka km dalej. Policja wspominała coś o powiadomieniu opieki
    społecznej, ale jak zobaczyła że kilkuletnie dziecko ma wyrobiony dowód
    osobisty, to od razu znajomy przeskoczył z przegródki "nieodpowiedzialny
    gnój - mieć na oku" do przegródki "odpowiedzialny rodzić - pomoóc".

    Przepisy przepisami a najważniejsze jest wrażenie które się zrobi na
    linii piewszego kontaktu z waaadzą.

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1