-
Data: 2013-08-28 02:16:02
Temat: Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotką za granicę
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "marsel" <marcin@pl> napisał w wiadomości
news:521d368c$0$1218$65785112@news.neostrada.pl...
>> Tyle, że on ani sprawcą tych wykroczeń nie był, ani dłużnikiem. Uważam
>> za skrajnie nieparwdopodobną sytuację, w której zatrzymuje się
>> kierującego pojazdem tylko z tego powodu, ze rok temu tym pojazdem ktoś
>> popełnił wykroczenie i nie zapłacił mandatu.
>
> Ze swoimi obywatelami i pojazdami, to oni nie mają problemów.
> Jak cię złapie konwencjonalny patrol na przekroczeniu prędkości, to też
> nie problem bo winny jest na miejscu, nie ważne czyj pojazd prowadzi.
> Ale z fotoradarami już tak prosto nie jest, dysponowali do niedawna tylko
> marką pojazdu i numerem rej., a wykroczenie jest i trzeba zapłacić. Ich
> Rostowski też potrzebuje kasy, więc rzeźbią jak mogą.
Rozumiem Twój tok rozumowania, no ale to akurat nijak się ma do tematu
naszych rozważań.
>
>>> Wszystko odbyło się, w/g oceny konsulatu i jakiegoś prawnika
>>> specjalizującego się w ich przepisach, zgodnie z ich prawem.
>>
>> Również uważam to za skrajnie nieprawdopodobne. Było sie zażalić do ich
>> sądu na bezpodstawne zatrzymanie.
>
> Jak ktoś ma na to czas i pieniądze to czemu nie?
Kasa raczej nie potrzebna. A czas? Skoro mam siedzieć?
>
>>> Co takiemu delikwentowi pomoże konsul jak i tak musi swoje dupogodziny
>>> w areszcie odsiedzieć.
>>
>> Ale idąc tym tokiem rozumowania, to ani tyle nie warto żadnego dokumnetu
>> dziecka zabierać. I tak nie pomoże.
>
> Bo w sumie tak jest, i jest tak jak wcześniej napisałeś, w strefie
> Szengen powinien wystarczyć aktualny dowód lub paszport.
> Ale jest odsetek sytuacji gdzie nic nie pomoże, ani poświadczenie
> notarialne, ani konsul na gorącej linii.
> Zabić nikogo nie zabiją, ale zatrzymanie opiekunów/rodziców nawet na
> kilka godzin, to dla kilkulatka może być niemały szok, tym bardziej gdy w
> koło wszyscy gadają po "murzyńsku". I z tym trzeba się liczyć w obcym
> kraju.
I tu sie zgodzę. Na idiotę trudno czasem poradzić. No ale szanse, że w
takim wypadku pomoże jakiś akt notarialny oceniam na znikome i tyle.
>
>>> U nich też można na 48 godzin zawinąć każdego, tym bardziej
>>> obcokrajowca, który nie zna ich języka i przepisów.
>>>
>> Czemu "też"? A gdzieś jeszcze? Bo w Polsce, to przypadki zatrzymania są
>> dość dokłądnie określone i raczejn nie sądzę, by w analogicznej sytuacji
>> ktoś mógł być zatrzymany.
>
> W analogicznej sytuacji może nie. Ale chyba nie chcesz nam wmówić że nie
> nadużywa się w naszym kraju tego "dokładnie określonego środka" lub
> aresztu przyklepanego przez prokuratora?
Od kilkunastu lat arest "klepie" sąd. Co do zamego zatrzymania, to uchylę
się od odpowiedzi. No ale znowu na nieprawidłowości akt notarialny raczej
nie wpłynie.
>
>>> Co zarejestrować?
>>> Kupił od kogoś samochód marki XXX, model YYY z numerem rej. ZZZ,
>>> samochód przerejestrował na siebie ale nr rej. pozostał bez zmian.
>>
>> Czemu numer pozostał bez zmian?
>
> A tego to ja nie wiem, może mu się numery spodobały?
>
>>> Niemców nie interesowało, że rok wcześniej właścicielem był ktoś inny
>>> i to pewnie on przekroczył prędkość. W bazie dłużników mieli dane XXX,
>>> YYY, ZZZ to zatrzymali dłużnika.
>>
>> Wiesz, jeśli tak było, to pozostaje jedynie chylić czoło przed głupotą
>> ich prawa. Ale wątpię.
>
> A dlaczego głupotą?
Bo czyn popełnia kierujący, a nie samochód. To jak w sklepie ktoś przebrany
za kominiarza ukradnie batonik, to też wsadzają do "puszki" wszystkich
kominiarzy w powieczie?
> Ktoś popełnił wykroczenie i należą się za to pieniądze. Dysponują tylko
> danymi XXX, YYY i ZZZ pojazdu, przy jakieś tam okazji pojazd wpada im w
> łapy, to ściągają od jego kierowcy należną kasę. W 90% przypadków, to
> będzie sprawca i wszystko OK, w 10% ktoś niewinny. Ich to nie obchodzi,
> niech płaci niewinny i żąda zwrotu kasy od winowajcy, w jaki sposób to
> nie ich problem.
> To jest najprostszy sposób na odzyskanie pieniędzy i oni go stosują.
> Czy to jest zgodne z ich prawem? Nie mam pojęcia, ale się sprawdza.
>
> Co u nas robi się z fotkami samochodów na obcych numerach to chyba wiesz?
>
>> Zapytam przy okazji niemieckich policjantów o ich
>> procedurę, ale ta okazj będzie dopiero za dwa miesiące.
>
> I myślisz, że odpowie Ci że traktują Polaków na drodze tak jak nasze
> patrole służb wszelakich traktują Ukraińców, Białorusinów, Bułgarów czy
> Rumunów?
A szsyeđ o tzm, bz nasi wsadyali te nacje beypodstawieni w aresyt_
> No ale skoro chcesz to spytaj ich na przykład o akcję z przed kilku lat i
> z "niemaniem" apteczek w wyposażeniu naszych pojazdów i ile się za ten
> "niecny" proceder należy mandatu?
>
Nie ma ludzi doskonałych. W różne opowieści uwierzę, bo nie jedno
widziałem. Ale akurat w zatrzymywanie nie, bo to za poważny wybryk i tyle.
>
>>> Nie z opowiadań, raz sam tego doświadczyłem.
>>> Teraz mandaty z Niemiec przychodzą do Polski, skąd oni mają dane
>>> właściciela pojazdu tego nie wiem?
>>
>> A to na pewno mandaty? :-)
>
> Raz to tylko widziałem i nie wiem nawet czy to był mandat czy jakieś
> wezwanie do zapłaty, bo to nie moje było i po niemiecku, oni generalnie w
> dupie mają tłumaczenia. Ale fotki jak nic były z miejscem zdarzenia, z
> zarejestrowaną prędkością, jedna całego pojazdu z czytelnym numerem rej.,
> druga ze zbliżeniem, na którym dokładnie widać twarz kierowcy.
> Listem zwykłym taka przesyłka dotarła do Polski, do właściciela pojazdu.
Też widziałem coś takiego. Przez jakąś prywatną firmę to szło. To były
wezwania z ichniejszego odpowiednika starostwa. Włąśnie oni to mają jak
opłata administracyjna. U nas chcieli to wprowadzić. No ale właśnie
przywołałem międzynarodową kmonwencję zakazującą pozbawienia wolności za
długi. Zatrzymanie osoby byłoby międzynarodowym incydentem.
>
>>> Parę lat temu jeżeli policjantowi niemieckiemu rzucił się w oczy
>>> samochód, który mają w bazie to go zatrzymywał i kierowca na miejscu
>>> musiał płacić. Jak nie to przygoda jak sąsiada, nie ważne że na
>>> przykład pożyczyłeś samochód od cioci.
>>
>> Wątpię. O ile się orientuję, to mogli stosować zastaw na samochodzie,
>> ale to z zatrzymaniem osoby ma cokolwiek luźny związek. Bo u nich za
>> fotoradary dają opłaty administracyjne nakłądane na właścicieli
>> samochodu, a nie mandaty.
>
> Akurat samochody to ich średnio interesują, z nimi jest tylko kłopot.
> To kraj gdzie samochodów jest i tak za dużo i są relatywnie tanie.
> W praktyce wygląda to tak, że do kwoty kilkudziesięciu euro nie ma
> problemów, przeważnie kierowca uzbiera taką sumę. A jak nie, a pan
> policjant ma dobry humor to pogrozi paluszkiem i puści wolno ale
> uprzedzi, że przy kolejnej kontroli może już nie być tak miło.
> Ale jak delikwentowi nazbierało się mandatów z kilku lat na kwoty
> kilkuset euro, to co im po samochodzie, który jest wart mniej niż te
> mandaty?
Ale to delikwent ma uzbierać tych mandatów. A nie samochód.
> U nich złomowanie pojazdu kosztuje kilkaset euro i chętniej by się
> pojazdów pozbyli niż jeszcze je konfiskowali.
>
> BTW
> Czy zabranie w depozyt pojazdu przez niemiecką czy jakąkolwiek policję i
> "manie" na to kwitów może być podstawą do wyrejestrowania pojazdu w
> naszym kraju?
> Bo wietrzę niezły biznes.
Możesz zgłosić kradzież :-))
>
>>> A przed wejściem do Szengen było to jeszcze prostsze, podczas kontroli
>>> granicznej pobierali opłatę za zaległe mandaty. I właśnie mnie spotkał
>>> taki przypadek, albo płacę 20 euro na miejscu albo nie przepuszczą
>>> mnie przez granicę. Wszystko ładnie, grzecznie i kulturalnie, nawet
>>> wydruk dostałem. Co mi po telefonie do konsulatu jak wcześniej 2-3
>>> godziny trzeba było stać w kolejce do granicy?
>>
>> Ale nie zatrzymali Cię? To już zaczynamy zbliżać się do prawdy.
>
> Nie, dla 20-30 euro oni też jaj nie robią i człowieka nie aresztują.
> Ale miałem alternatywę albo zapłacę i wracam do kraju, albo zawracają
> mnie z przejścia granicznego i mam do wyboru dwie opcje:
> 1. Jadę na koniec kolejki odstać znowu swoje i jestem w punkcie wyjścia.
> 2. Jadę na inne przejście, tam też jest kolejka i procedura się powtarza.
> Robi Ci różnicę czy ktoś Cię zatrzymuje czy każe jeździć w koło po kilka
> kilometrów? Bo mi nie robiło i zapłaciłem.
Ktoś Cię po prostu w błąd wprowadził i tyle.
>
>>> To nawet nie to.
>>> Akurat Niemcy mają wszystko mocno sformalizowane i rzadko ktoś się u
>>> nich zdecyduje nagiąć przepisy i procedury. Po prostu pewnych rzeczy
>>> ich procedury nie przewidują i czasem wychodzą różne kwiatki.
>>
>> Nie. Po prostu błąd przekazu.
> Między kim a kim?
Nie wiem, ale opowiadasz historie, których ja nie kupuję.
Następne wpisy z tego wątku
- 28.08.13 02:31 marsel
- 28.08.13 09:27 Gotfryd Smolik news
- 28.08.13 09:16 Gotfryd Smolik news
- 28.08.13 09:11 Gotfryd Smolik news
- 28.08.13 09:45 Michał Jankowski
- 28.08.13 10:18 marsel
- 28.08.13 10:52 marsel
- 28.08.13 10:57 marsel
- 28.08.13 11:13 marsel
- 28.08.13 16:43 Gotfryd Smolik news
- 28.08.13 21:27 Marek Wisniewski
- 28.08.13 21:34 WAM
- 30.08.13 16:00 Rodzice
- 30.08.13 19:48 witek
- 30.08.13 19:56 Rodzice
Najnowsze wątki z tej grupy
- Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- prawo jazdy z Nepalu
- Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- nieletni na plaży naturystów
- Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Koniec bezkarności?
- chatGPT prawem się zasłania
- sedzia Szmydt
- policja pomaga
Najnowsze wątki
- 2024-05-16 Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- 2024-05-16 prawo jazdy z Nepalu
- 2024-05-15 Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- 2024-05-15 Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- 2024-05-14 Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- 2024-05-14 Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- 2024-05-14 nieletni na plaży naturystów
- 2024-05-12 Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-05-11 Koniec bezkarności?
- 2024-05-10 chatGPT prawem się zasłania
- 2024-05-09 sedzia Szmydt
- 2024-05-09 policja pomaga