eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 97

  • 71. Data: 2004-02-04 12:56:43
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>


    "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> wrote in message
    news:bvqk0s$7n6$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Moim zdaniem uprawnienia kontrolera powinny umożliwić zatrzymanie takiej
    > > osoby do przyjazdu policji, którą wzywa się natychmiast.
    >
    > Z tym natychmiast to też są nieraz jaja - mój rekord to okrągła godzina
    > oczekiwania na patrol.
    To fakt, tu rozwiązania są fatalne.
    Wrocław np. zatrudnił sobie impela, do pomocy. Przyjeżdżają szybciej niż
    policja.

    Spotkałem się nt. z rozwiązaniem (ale niestety nie u nas), że bilety
    sprawdza... policja.
    Brak biletu jest traktowane jak kradzież i za którąś tam wpadką ląduje się
    po prostu w pierdlu np. na tydzień.







  • 72. Data: 2004-02-04 12:57:28
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>


    "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> wrote in message
    news:bvqk81$f8b$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > > Nawet jeśli ma to zerową wartosc?
    > > A kto ci dał prawo do określania jakiejkolwiek wartości tego przedmiotu.
    >
    > A jaką wartość ma ogryzek z jabłka leżący w koszu na śmieci?
    >
    Dyskusja na temat jaką wartość ma bilet dla ciebie jest bez sensu.
    Nie o to tutaj chodzi.






  • 73. Data: 2004-02-04 12:58:53
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>


    "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> wrote in message
    news:bvqk9i$9hu$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Chwila, chwila. Kupując bilet, staję się on moją własnością (moge
    przecież
    > > otrzymać na niego dowód zakupu). Więc płacąc XX zł. za bilet staje się
    > jego
    > > właścicielem. Jak mi się podoba, to moge sobie na nim nawet szlaczki
    > > namalować.
    >
    > Nie do konca Kolego - bilet jest cokolwiek wart nie jako swistek papieru z
    > takimi czy innymi napisami i jakimś znakiem wodnym, lecz jako ważny
    dokument
    > przejazdowy. Dopóki bilet imienny jest niewypełniony, nie stanowi takiego
    > dokumentu więc jego wartość jest zerowa (no, może parugroszowa - tyle ile
    > kosztował papier i farba).

    Dopóki bilet imienny jest niewypełniony jest nieważny.
    O jego wartości decydować nie można.
    Twoje myślenie niestety nie jest poprawne.



  • 74. Data: 2004-02-04 13:11:27
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl>


    > Spotkałem się nt. z rozwiązaniem (ale niestety nie u nas), że bilety
    > sprawdza... policja.

    A gdzie takie cos ma miejsce ?

    > Brak biletu jest traktowane jak kradzież i za którąś tam wpadką ląduje się
    > po prostu w pierdlu np. na tydzień.

    Jestes tego pewien ?


    pozdrawiam
    --
    Mithos
    mithos@op[NOSPAM].pl
    GG : 3442873




  • 75. Data: 2004-02-04 13:27:15
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>


    "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl> wrote in message
    news:bvqr2l$n3s$1@news.onet.pl...
    >
    > > Spotkałem się nt. z rozwiązaniem (ale niestety nie u nas), że bilety
    > > sprawdza... policja.
    >
    > A gdzie takie cos ma miejsce ?

    W Stanach.

    >
    > > Brak biletu jest traktowane jak kradzież i za którąś tam wpadką ląduje
    się
    > > po prostu w pierdlu np. na tydzień.
    >
    > Jestes tego pewien ?
    Tak.
    Tam zamykają bardzo szybko.
    Prawo jest wydolniejsze.




  • 76. Data: 2004-02-04 13:29:00
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl>


    > > A gdzie takie cos ma miejsce ?
    >
    > W Stanach.
    >
    > >
    > > > Brak biletu jest traktowane jak kradzież i za którąś tam wpadką ląduje
    > się
    > > > po prostu w pierdlu np. na tydzień.
    > >
    > > Jestes tego pewien ?
    > Tak.
    > Tam zamykają bardzo szybko.
    > Prawo jest wydolniejsze.

    W Stanach bardzo mozliwe. Nie mam wiedzy na temat tamtejszego prawa wiec
    wierze na slowo :)


    pozdrawiam
    --
    Mithos
    mithos@op[NOSPAM].pl
    GG : 3442873



  • 77. Data: 2004-02-04 18:54:42
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "Leszek" <l...@b...fm>


    Użytkownik "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl> napisał w wiadomości
    news:bvp720$jdn$1@news.onet.pl...

    > PLONK za bycie brak kultury i bycie debilem.

    Po pierwsze: za późno.On był pierwszy;)
    Po drugie: jeśli plonkujesz za brak kultury i umiejętności dyskusji na jako
    akim poziomie to bądź sprawiedliwy. Splonkuj się również sam.
    Przejrzyj swoje , stojące na wysokim poziomie posty.

    Pozdr
    Leszek



  • 78. Data: 2004-02-04 18:59:56
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl>


    > Po pierwsze: za późno.On był pierwszy;)

    Mowi sie trudno.

    > Po drugie: jeśli plonkujesz za brak kultury i umiejętności dyskusji na
    jako
    > akim poziomie to bądź sprawiedliwy. Splonkuj się również sam.

    Dzieki za rade ale nie skorzystam.


    pozdrawiam
    --
    Mithos
    mithos@op[NOSPAM].pl
    GG : 3442873




  • 79. Data: 2004-02-04 19:58:57
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>

    Olo Kwasniak wrote:
    > Nie do konca Kolego - bilet jest cokolwiek wart nie jako swistek papieru z
    > takimi czy innymi napisami i jakimś znakiem wodnym, lecz jako ważny dokument
    > przejazdowy. Dopóki bilet imienny jest niewypełniony, nie stanowi takiego
    > dokumentu więc jego wartość jest zerowa

    Mylisz się - również niewypełniony ma wartość - właśnie taką, że
    potencjalnie może stać się dowodem wywiązania się z umowy. Poza tym
    niszcząc bilet raczej nie niszczysz rzeczy o znikomej wartości, a dokument.

    KG


  • 80. Data: 2004-02-04 20:02:02
    Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
    Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>

    Andrzej Woźniak wrote:
    > No popatrz. A ja naiwny myślałem że istnieje zasada domniemania niewinności.

    Istnieje... w prawie karnym.

    > Czyżby w tym przypadku istniał wyjątek, i to ja mam udowadniać swoją
    > niewinność? Tak, a jeśli zapomnę to jestem winien?

    A jakie znaczenie ma Twoja wina lub jej brak?

    KG

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1