Witam!

Jestem aplikantem radcowskim.
Na codzień pracuję w jednej z wrocławskich kancelarii. Jak większość
aplikantów nie zarabiam kroci;-)
Z tego powodu, jak również z chęci robienia czegoś więcej niż wpisywanie
adresów i kwot w pozwach na formularzu, jestem gotowy udzielać porad
prawnych.
Wyobrażam to sobie następująco:
Każdy chętny przesyłam mi na adres a...@w...pl opis swojego problemu. Ja
po zapoznaniu się z materiałem decyduję się na zajecie sie sparwa.
Przygotowuje opinie, a w miare potrzeb kontaktuje sie ze zleceniodawca via
e-mail lub telefon w sprawie szczegolow. Na koniec wysylam gotowa opinie
prawna za zaliczeniem pocztowym. Taka forma da mi szansę na ciekawe zajęcie
a Panstwu na prawie darmowe rozwiazanie sprawy. Koszt jednej opinii zawierac
sie bedzie zawsze w granicach od 20 do 99 zl- w zaleznosci od komplikacji
sprawy. W cenie zawarte sa rowniez odpowiedzi na ewentualne pozniejsze
pytania.

Prace magisterska, oceniona na 5, pisalem na temat spolek z o.o. Od 2 roku
studiow pracuje w windykacji. Studia skonczylem ze srednia ocen 4,8.
Studiowalem prawo stacjonarne na UWr. Specjalizuje sie w sprawach
gospodarczych. W gre nie wchodza sprawy karne.

Pozdrawiam i czekam na listy:)

Marek Dabrowski

do góry

Użytkownik "Aplikant radcowski" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aqcahu$o14$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam!
>
> Jestem aplikantem radcowskim.
> Na codzień pracuję w jednej z wrocławskich kancelarii. Jak większość
> aplikantów nie zarabiam kroci;-)
> Z tego powodu, jak również z chęci robienia czegoś więcej niż wpisywanie
> adresów i kwot w pozwach na formularzu, jestem gotowy udzielać porad
> prawnych.
> Wyobrażam to sobie następująco:
hmmmm
etyka zawodowa, tak...........

do góry

Aplikant radcowski <a...@w...pl> napisał(a):

> Witam!
>
> Jestem aplikantem radcowskim.
> Na codzień pracuję w jednej z wrocławskich kancelarii. Jak większość
> aplikantów nie zarabiam kroci;-)
> Z tego powodu, jak również z chęci robienia czegoś więcej niż wpisywanie
> adresów i kwot w pozwach na formularzu, jestem gotowy udzielać porad
> prawnych.
> Wyobrażam to sobie następująco:
> Każdy chętny przesyłam mi na adres a...@w...pl opis swojego problemu. Ja
> po zapoznaniu się z materiałem decyduję się na zajecie sie sparwa.
> Przygotowuje opinie, a w miare potrzeb kontaktuje sie ze zleceniodawca via
> e-mail lub telefon w sprawie szczegolow. Na koniec wysylam gotowa opinie
> prawna za zaliczeniem pocztowym. Taka forma da mi szansę na ciekawe zajęcie
> a Panstwu na prawie darmowe rozwiazanie sprawy. Koszt jednej opinii zawierac
> sie bedzie zawsze w granicach od 20 do 99 zl- w zaleznosci od komplikacji
> sprawy. W cenie zawarte sa rowniez odpowiedzi na ewentualne pozniejsze
> pytania.
>
> Prace magisterska, oceniona na 5, pisalem na temat spolek z o.o. Od 2 roku
> studiow pracuje w windykacji. Studia skonczylem ze srednia ocen 4,8.
> Studiowalem prawo stacjonarne na UWr. Specjalizuje sie w sprawach
> gospodarczych. W gre nie wchodza sprawy karne.
>
> Pozdrawiam i czekam na listy:)
>
> Marek Dabrowski
>
> zastanawiam się czy już teraz powiadomić Okręgową Izbę Radców Prawnych czy
wsztrzymać się po długim wekendzie ...
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Witam!
>
> Jestem aplikantem radcowskim.
> Na codzień pracuję w jednej z wrocławskich kancelarii. Jak większość
> aplikantów nie zarabiam kroci;-)
> Z tego powodu, jak również z chęci robienia czegoś więcej niż wpisywanie
> adresów i kwot w pozwach na formularzu, jestem gotowy udzielać porad
> prawnych.

Pomijając już nawet kwestie etyki zawodowej radców prawnych o których inni
wspomnieli wcześniej, mam nadzieję, że kolega Aplikant jest świadom istnienia
ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną... no i oczywiście aspektów
podatkowych takiej "działalności".

Ciacho


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Thu, 7 Nov 2002, Ways wrote:

>+ Aplikant radcowski <a...@w...pl> napisał(a):
[...25 linijek tekstu..]
>+ zastanawiam się czy już teraz powiadomić Okręgową Izbę Radców Prawnych
>+ czy wsztrzymać się po długim wekendzie ...

...a ja pomijając tą kwestię zastanawiam się jak ci dać znać
że lepiej czyta się komentarze z przyciętym cytatem ;)

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Aplikant radcowski" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aqcahu$o14$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam!
>
> Jestem aplikantem radcowskim.
> Na codzień pracuję w jednej z wrocławskich kancelarii. Jak większość
> aplikantów nie zarabiam kroci;-)
> Z tego powodu, jak również z chęci robienia czegoś więcej niż wpisywanie
> adresów i kwot w pozwach na formularzu, jestem gotowy udzielać porad
> prawnych.
> Wyobrażam to sobie następująco:
> Każdy chętny przesyłam mi na adres a...@w...pl opis swojego problemu.
Ja
> po zapoznaniu się z materiałem decyduję się na zajecie sie sparwa.
> Przygotowuje opinie, a w miare potrzeb kontaktuje sie ze zleceniodawca via
> e-mail lub telefon w sprawie szczegolow. Na koniec wysylam gotowa opinie
> prawna za zaliczeniem pocztowym. Taka forma da mi szansę na ciekawe
zajęcie
> a Panstwu na prawie darmowe rozwiazanie sprawy. Koszt jednej opinii
zawierac
> sie bedzie zawsze w granicach od 20 do 99 zl- w zaleznosci od komplikacji
> sprawy. W cenie zawarte sa rowniez odpowiedzi na ewentualne pozniejsze
> pytania.
>
> Prace magisterska, oceniona na 5, pisalem na temat spolek z o.o. Od 2 roku
> studiow pracuje w windykacji. Studia skonczylem ze srednia ocen 4,8.
> Studiowalem prawo stacjonarne na UWr. Specjalizuje sie w sprawach
> gospodarczych. W gre nie wchodza sprawy karne.
>
> Pozdrawiam i czekam na listy:)
>
> Marek Dabrowski


Widzisz baranku?
Może i na studiach miałeś średnią 4,8, ale mądrości życiowej Cię tam nie
nauczyli :P
Beznadziejny przypadek,

Powodzenia życzę,

Paweł, :-)

do góry

Witam!

> Aplikant radcowski <a...@w...pl> napisał(a):
>
> Jestem aplikantem radcowskim.
> Na codzień pracuję w jednej z wrocławskich kancelarii. Jak większość
> aplikantów nie zarabiam kroci;-)
> Z tego powodu, jak również z chęci robienia czegoś więcej niż wpisywanie
> adresów i kwot w pozwach na formularzu, jestem gotowy udzielać porad
> prawnych.
> (...)

Już się na ten mail odezwali obrońcy moralności publicznej, etyki i
praworządności... Ech... Niektórzy są gotowi nawet kablować w Okręgowej
Radzie Radców Prawnych. Prosze, proszę.. Jestem ciekaw, czy osoby te, gdy
zapomną na chwilę o "etyce" zawodu radcy prawnego, nadal będą obstawali, że
aplikant radcowski, absolwet prawa, nie jest kometentny do udzielania porad
prawnych. Może, pod wzgledem prawnym nie jest to sytuacja kryształowa, ale mi
osobiście wcale nie przeszkadza taka działalność. Co do "etyki" - moim
zdaniem osoby, które potrzebują etyki w formie prawnie wiążącej, same nie
mają w sobie za grosz etyki. Nie jest to wypowiedź in concreto, lecz in
abstracto.
Niektórych pewnie kłuje w oczy, reklamowanie usług prawniczych. Ja jednak
chciałbym wiedzieć, czym różni się dordaztwo prawne od usługi naprawy
samochodu czy też usługi leczenia (można reklamować, a jakże).

Ja tam życzę powodzenia w interesie i dalszej walki z systemem korporacyjnym
w Polsce. Przyszłość należy do partaczy! (jeśli ktoś myśli, że ten termin ma
wydźwięk pejoratywny to radzę postudiować historię rzemiosła).

Pozdrawiam
Paweł

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Już się na ten mail odezwali obrońcy moralności publicznej, etyki i
> praworządności... Ech... Niektórzy są gotowi nawet kablować w Okręgowej
> Radzie Radców Prawnych. Prosze, proszę.. Jestem ciekaw, czy osoby te, gdy
> zapomną na chwilę o "etyce" zawodu radcy prawnego, nadal będą
> obstawali, że aplikant radcowski, absolwet prawa, nie jest kometentny do
> udzielania porad
> prawnych.
<Ciach>
> Ja tam życzę powodzenia w interesie i dalszej walki z systemem
> korporacyjnym w Polsce.
<Ciach>

W pełni popieram. Każdy ma czasami okazję lub potrzebę dorobienia i nie
nalezy z tego powodu tworzyć problemów.

Pozdr.
Boho - absolwent prawa i niedoszły aplikant


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

No przyszłość pisz, że świadczysz usługi pisania podań i większośc "obrońców
etyki" da ci spokój.

A do obrońców. Nie dziwcie się, że chłopak chce zarabiać pieniądze. W
kancelarii to ON pisze wszystkie papiery a jego mecenas tylko sie na nich
podpisuje. Kasuje pieniądze od klienta a jemu odpala 600 zł. I tak to w
praktyce wygląda...Są radcowie i radcowie.
pozdrawiam i życzę powodzenia
Milamber

do góry

'Paweł z Wałbrzycha' wyklawiaturzył/a w niusie
news:aqfquq$ehp$1@news.onet.pl taką oto treść:

| Widzisz baranku?
| Może i na studiach miałeś średnią 4,8, ale mądrości życiowej Cię tam
| nie nauczyli :P
| Beznadziejny przypadek,

A gdzie Ciebie uczyli netykiety?
Tnij Wasc posty!

->piotr

do góry