eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 91. Data: 2015-01-26 13:42:01
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-01-26 o 09:35, Tomasz Kaczanowski pisze:

    >> Ale bredzisz. Potwierdzasz tym samym przynależność do grupy "wypranych
    >> mózgów", opluwających PRL wbrew oczywistym faktom i dowodom.
    >> Tylko to można napisać o autorze "za drukowane przez siebie
    >> pieniądze". Bardziej wygłupić to sie już nie mogłeś.
    >
    > piszesz co rusz o tych "oczywistych faktach i dowodach" co chwilę, ale
    > ja takowych nie znam i sadzę, że Ty tez nie. Stosujesz kiepski chwyt
    > retoryczny, który może chwycić na wiecu, ale nie tutaj.
    >
    Naprawdę chcesz fakty i dowody ?
    Odbudowa kraju po wojnie, rozwinięcie przemysłu do poziomu
    nie znanego przed wojną, wprowadzenie pełnego socjalu dla
    wszystkich.
    A teraz znajdź informację od kiedy nastąpiło zadłużenie
    PRLu ? Dlaczego tak późno ?


    Pozdrawiam


  • 92. Data: 2015-01-26 13:43:02
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-01-26 o 13:42, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2015-01-26 o 09:35, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >>> Ale bredzisz. Potwierdzasz tym samym przynależność do grupy "wypranych
    >>> mózgów", opluwających PRL wbrew oczywistym faktom i dowodom.
    >>> Tylko to można napisać o autorze "za drukowane przez siebie
    >>> pieniądze". Bardziej wygłupić to sie już nie mogłeś.
    >>
    >> piszesz co rusz o tych "oczywistych faktach i dowodach" co chwilę, ale
    >> ja takowych nie znam i sadzę, że Ty tez nie. Stosujesz kiepski chwyt
    >> retoryczny, który może chwycić na wiecu, ale nie tutaj.
    >>
    > Naprawdę chcesz fakty i dowody ?
    > Odbudowa kraju po wojnie, rozwinięcie przemysłu do poziomu
    > nie znanego przed wojną, wprowadzenie pełnego socjalu dla
    > wszystkich.


    I jak wynika porównanie z krajami o normalnej gospodarce?
    Bo tak trzeba porównywać, a nie że "odbudowano". Gdyby nie komunizm, tez
    by odbudowano. Lepiej.

    --
    Liwiusz


  • 93. Data: 2015-01-26 14:03:20
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-01-26 13:42, RadoslawF wrote:
    > W dniu 2015-01-26 o 09:35, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >>> Ale bredzisz. Potwierdzasz tym samym przynależność do grupy "wypranych
    >>> mózgów", opluwających PRL wbrew oczywistym faktom i dowodom.
    >>> Tylko to można napisać o autorze "za drukowane przez siebie
    >>> pieniądze". Bardziej wygłupić to sie już nie mogłeś.
    >>
    >> piszesz co rusz o tych "oczywistych faktach i dowodach" co chwilę, ale
    >> ja takowych nie znam i sadzę, że Ty tez nie. Stosujesz kiepski chwyt
    >> retoryczny, który może chwycić na wiecu, ale nie tutaj.
    >>
    > Naprawdę chcesz fakty i dowody ?
    > Odbudowa kraju po wojnie, rozwinięcie przemysłu do poziomu
    > nie znanego przed wojną, wprowadzenie pełnego socjalu dla
    > wszystkich.
    > A teraz znajdź informację od kiedy nastąpiło zadłużenie
    > PRLu ? Dlaczego tak późno ?

    Z grubsza to od momentu, kiedy okazało się, że gospodarki nie da się (w
    przeciwienstwie do zapewnienia podstawowej funkcjonalności w postaci
    odbudowy zniszczeń wojennych) napędzać tanią siłą niewykwalifikowanych
    robotników i chłopów. To co się udało to odbudować to zniszczenia
    wojenne - nie tylko nam, więc ciężko sukces przypisaywać komunizmowi.
    Dobre porównanie miałeś na lini muru berlińskiego. Tak wiem, oni mieli
    plan Marschalla (blok sowiecki teroetycznie też mógł uczestniczyć), ale
    my za to mieliśmy bratnią pomoc RWPG;) W którą stronę ludzie głosowali
    nogami to wiadomo, pomimo że do zbiegających niewolników strzelano:(

    Niewolnictwo jest niezłe (dla państwa, nie niewolników) tylko na
    poziomie pracy niewykwalifikowanej, a więc na skrajnie niskim stopniu
    rozwoju - jeśli zostaniesz przy niewolnictwie, to państwo właśnie tam
    zostanie, czego dowód masz w powojnennej historii Polski. Jak się
    okazało, że trzeba coś wynaleźć i wdrożyć, okazało się (niespodzianka;)
    skrajnie niewydolne - co gorsza u sąsiadów również, a ZSRR dbało,
    żebyśmy za bardzo samodzielnie nie wynajdowali, a swoimi wynalzkami
    dzieliła się jak już przestały być "strategiczne". Wkładów dewizowych
    nie było, no i wszystko pierdolneło w końcu;)

    Shrek.


  • 94. Data: 2015-01-26 14:50:00
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: the_foe <t...@w...pl>

    W dniu 2015-01-26 o 13:42, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2015-01-26 o 09:35, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >>> Ale bredzisz. Potwierdzasz tym samym przynależność do grupy "wypranych
    >>> mózgów", opluwających PRL wbrew oczywistym faktom i dowodom.
    >>> Tylko to można napisać o autorze "za drukowane przez siebie
    >>> pieniądze". Bardziej wygłupić to sie już nie mogłeś.
    >>
    >> piszesz co rusz o tych "oczywistych faktach i dowodach" co chwilę, ale
    >> ja takowych nie znam i sadzę, że Ty tez nie. Stosujesz kiepski chwyt
    >> retoryczny, który może chwycić na wiecu, ale nie tutaj.
    >>
    > Naprawdę chcesz fakty i dowody ?
    > Odbudowa kraju po wojnie, rozwinięcie przemysłu do poziomu
    > nie znanego przed wojną, wprowadzenie pełnego socjalu dla
    > wszystkich.
    > A teraz znajdź informację od kiedy nastąpiło zadłużenie
    > PRLu ? Dlaczego tak późno ?
    >
    >

    znasz pojęcie "ziem wyzyskanych"? PRL dostał w prezencie ziemie o
    znakomitej strukturze przemysłowej, rolnej. No i bez mieszkańców. Pozbył
    się zas ziem trudnych, etnicznie, zacofanych gospodarczo. Na początku
    nawet cegieł nie produkowano do odbudowy Warszawy: burzono kamienice we
    Wrocławiu by mieć materiał budowalny.
    Socjalu nie było dla wszytkich. Rolnicy do systemu opieki spoleczniej
    zostali dołaczeni dopiero za Gierka. Wczesniej nie mieli nawet emerytur
    (chyba ze oddali ziemie na PGR albo do spółdzielni). Zresztą, az do
    konca epoki Gomułki socjal nalezał sie tylko tym co placili skladki do
    ZUS (normalnie tak jak dzis, pracownik płacił ZUS i było to
    wyszczegolnione na odcinku płacowym) i w praktyce działała zasada "kto
    nie pracuje ten nie je". Dopiero za Gierka zaczeto budować socjalizm
    włączając do ogolnego systemu niemal kazdego (rolników, wolne zawody,
    rzemieslników).


    --
    @foe_pl


  • 95. Data: 2015-01-26 17:22:51
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-01-26 o 13:43, Liwiusz pisze:

    >>> piszesz co rusz o tych "oczywistych faktach i dowodach" co chwilę, ale
    >>> ja takowych nie znam i sadzę, że Ty tez nie. Stosujesz kiepski chwyt
    >>> retoryczny, który może chwycić na wiecu, ale nie tutaj.
    >>>
    >> Naprawdę chcesz fakty i dowody ?
    >> Odbudowa kraju po wojnie, rozwinięcie przemysłu do poziomu
    >> nie znanego przed wojną, wprowadzenie pełnego socjalu dla
    >> wszystkich.
    >
    > I jak wynika porównanie z krajami o normalnej gospodarce?
    > Bo tak trzeba porównywać, a nie że "odbudowano". Gdyby nie komunizm, tez
    > by odbudowano. Lepiej.
    >
    W porównaniu z Grecją czy nie zniszczoną wojną Turcją powiedział
    bym że świetnie.

    Czy bez komunizmu odbudowano by lepiej nie jestem przekonany.
    Między wojnami tez odbudowywano kraj i rozbudowywano przemysł,
    w dodatku bez komunizmu i w porównaniu do Czechów czy Niemców
    dosyć mizerne efekty uzyskano.


    Pozdrawiam


  • 96. Data: 2015-01-26 17:25:48
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-01-26 o 14:03, Shrek pisze:

    > Niewolnictwo jest niezłe (dla państwa, nie niewolników) tylko na
    > poziomie pracy niewykwalifikowanej, a więc na skrajnie niskim stopniu
    > rozwoju - jeśli zostaniesz przy niewolnictwie, to państwo właśnie tam
    > zostanie, czego dowód masz w powojnennej historii Polski. Jak się
    > okazało, że trzeba coś wynaleźć i wdrożyć, okazało się (niespodzianka;)
    > skrajnie niewydolne - co gorsza u sąsiadów również, a ZSRR dbało,
    > żebyśmy za bardzo samodzielnie nie wynajdowali, a swoimi wynalzkami
    > dzieliła się jak już przestały być "strategiczne". Wkładów dewizowych
    > nie było, no i wszystko pierdolneło w końcu;)
    >
    Z tym niewolnictwem to spora przesada.
    Nikt nie zmuszał Kowalskiego aby koniecznie pracował w konkretnym
    zakładzie.

    Co do wynalazczości to było też nie najgorzej, brakowało środków
    na wdrożenie ale to już wina komuchów którzy zarządzali tym
    bałaganem a nie samego ustroju czy brakiem pomysłów.


    Pozdrawiam


  • 97. Data: 2015-01-26 17:30:38
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-01-26 o 14:50, the_foe pisze:

    >> Naprawdę chcesz fakty i dowody ?
    >> Odbudowa kraju po wojnie, rozwinięcie przemysłu do poziomu
    >> nie znanego przed wojną, wprowadzenie pełnego socjalu dla
    >> wszystkich.
    >> A teraz znajdź informację od kiedy nastąpiło zadłużenie
    >> PRLu ? Dlaczego tak późno ?
    >>
    > znasz pojęcie "ziem wyzyskanych"? PRL dostał w prezencie ziemie o
    > znakomitej strukturze przemysłowej, rolnej. No i bez mieszkańców. Pozbył
    > się zas ziem trudnych, etnicznie, zacofanych gospodarczo. Na początku
    > nawet cegieł nie produkowano do odbudowy Warszawy: burzono kamienice we
    > Wrocławiu by mieć materiał budowalny.

    Ta znakomita struktura to teoria.
    Zniszczone hale, wywiezione do ZSRR maszyny i urządzenia oraz
    brak pracowników wykwalifikowanych aby odbudować te fabryki.
    NIe było tak różowa jak twierdzisz.

    > Socjalu nie było dla wszytkich. Rolnicy do systemu opieki spoleczniej
    > zostali dołaczeni dopiero za Gierka. Wczesniej nie mieli nawet emerytur
    > (chyba ze oddali ziemie na PGR albo do spółdzielni). Zresztą, az do
    > konca epoki Gomułki socjal nalezał sie tylko tym co placili skladki do
    > ZUS (normalnie tak jak dzis, pracownik płacił ZUS i było to
    > wyszczegolnione na odcinku płacowym) i w praktyce działała zasada "kto
    > nie pracuje ten nie je". Dopiero za Gierka zaczeto budować socjalizm
    > włączając do ogolnego systemu niemal kazdego (rolników, wolne zawody,
    > rzemieslników).
    >
    Ja nie twierdzę że wszystko wprowadzono w 1945, ja twierdzę
    że jednak wprowadzono i dziesiątki lat sprawnie to działało.


    Pozdrawiam


  • 98. Data: 2015-01-26 18:12:00
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-01-26 17:25, RadoslawF wrote:

    > Z tym niewolnictwem to spora przesada.
    > Nikt nie zmuszał Kowalskiego aby koniecznie pracował w konkretnym
    > zakładzie.

    Taa. I dlatego paszportu do ręki nie dawano, dopóki nie byli pewni, że
    wrócisz, albo cię w kraju nie chcieli:P

    Daj spokój, to że nie zmuszali ci do pracy w konkretnym zakładzie, nie
    znaczy że to nie była praca w zasadzie niewolnicza. Gdzieś pracować na
    ogół musiał za te kilkanaście czy dziesiąt dolców, bo nawet jak był
    bogato urodzony, to komuniści mu rodziców rozkułaczyli.

    > Co do wynalazczości to było też nie najgorzej, brakowało środków
    > na wdrożenie ale to już wina komuchów którzy zarządzali tym
    > bałaganem a nie samego ustroju czy brakiem pomysłów.

    A - czyli wina była nie komunizmu, a komunistów - nice try;)

    Z wdrażaniem wynalazków (takich poważnych, nie mylić z wnioskami
    racjionalizatorskimi) był problem, bo zwykle z niczego to Salomon nie
    naleje - a wykombinowanie jakiegokolwiek zaawansowanego komponentu do
    wynalazku kończyło się zwykle tym, że na krajowym rynku nie dało się
    "pozyskać", a kupno za granicą nie było możliwe, bo kosztowałoby to dwie
    życiowe pensje wynalazcy (jak to jakaś popierdułka była, bo jak coś
    poważnego, to i przewyższało wartość zakładu w którym był zatrudniony).
    Zostawały więc głównie wynalazki typu Adam Słodowy. No bo jaki wynalazek
    PRL wprowadził Odrę - samochody, lokomotywy produkowaliśmy na licencji,
    broń też? PRL nie był w stanie zapewnić regularnych dostaw srajtaśmy - o
    czym my tu dyskutujemy;)

    Gospodarka Polski opierała się o to, że generalnie ludzie za darmo
    robili. Coś tam dostawali, ale tak naprawdę dostawałeś kieszonkowe na
    drobne wydatki. Mieszkania, samochody inne poważne rzeczy dostawało się
    z przydziału za te paciorki - i nie paciorki były problemem, tylko czy
    państwo da ci "kupić" mieszkanie, samochód czy głupi magnetofon.

    Shrek.


  • 99. Data: 2015-01-26 20:47:50
    Temat: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 26 Jan 2015, Liwiusz wrote:

    > W dniu 2015-01-26 o 07:36, Danusia pisze:
    >> Nie kłam. Ja piszę wyraźnie że taki system zwiększa koszty działalności firmy,
    [...]
    > Nadal nic nie rozumiesz - firma płacąca za najem ma koszt, wynajmujący
    > ma zysk. Który na pewno opodatkuje w Polsce.

    Chyba chodzi o to, że w przypadku "zamieszkiwania" koszt
    zamieszkiwania nie jest kosztem uzyskania przychodu - podobnie,
    jak "ubiór codzienny" (patrz garnitur "niefirmowy") itp.

    > No i nie wiem do czego pijesz - marudzisz, że mamy w PL podatek
    > dochodowy, a nie obrotowy? Że inwestują u nas firmy i nawet wynajmują
    > pracownikom mieszkania?

    W tym miejscu jest właśnie "śliska sprawa".
    Czy Ty *SWOJE* koszty zamieszkiwania możesz zaliczyć w KUP DG?
    Niezależnie od tego, że jeślibyś wynajmował mieszkanie (na mieszkanie,
    a nie na "lokal do DG") to wynajmujący od SWOJEGO zysku płaciłby
    RÓWNIEŻ podatek?
    (na podpytanie "to dlaczego u managera niekoniecznie" już wszyscy
    wpadli ;))

    pzdr, Gotfryd


  • 100. Data: 2015-01-26 20:56:51
    Temat: Re: Re: Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego prawa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 26 Jan 2015, Danusia wrote:

    > Proponuję zacząć od definicji niewolnika.

    Czy "urzędowy nakaz pracy" (którego niewykonanie mogło oznaczać areszt)
    ten wymóg wypełnia czy nie?

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1