eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z UPC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2006-05-18 18:53:31
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: Arek <a...@e...pl>

    Użytkownik SQ|wysyn napisał:
    > Błyskotliwe łosiątko nawet nie zauwazyles, ze dyskusja dotyczy umowy z
    > UPC a nie z tepsa. Masz intelekt najwyzszego wicepremiera.

    Co Ty nie powiesz!?

    To dobrze, że nie Twój bo to byłoby dopiero bolesne.


    zdrówka
    Arek

    --
    www.eteria.net


  • 22. Data: 2006-05-18 20:33:08
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Arek napisał(a):
    > Użytkownik mvoicem napisał:
    >> Jak już ktoś kogoś naraża, to ty swoimi wymysłami ludzi którzy są na
    >> grupie od niedawna i nie zdążyli się zorientować n/t twoich poglądów.
    >
    > Jakich moich poglądów?

    że nie ma czegoś takiego jak kara umowna, że sam nośnik decyduje o
    legalności lub nie oprogramowania i pewnie jakby się wczytać to by się
    troche znalazło.

    w/w poglądy bardzo szkodliwe, jeżeli ktoś w nie uwierzy.

    >
    >> Jeżeli twoje kontrowersyjne stwierdzenia mają potwierdzenie w faktach,
    >> to podaj te fakty. Bo jakoś chyba jesteś jedynym który wie cokolwiek
    >> na temat przegrywania przez TPSA procesów jeden za drugim za
    >> stosowanie kar umownych.
    >
    > Koniec języka za przewodnika :
    >
    > http://www.tp.pl/prt/pl/o_tp/serwis_prasowy/kontakt
    >

    Oczywiście, wszyscy czytelnicy p.s.p którzy nie mają cie jeszcze w KF
    teraz chwytają za telefon i dzwonią do rzecznika TPSA.

    Jak masz jakieś rewelacje, to podaj ich źródło oraz troche szczegółów.

    p. m.


  • 23. Data: 2006-05-18 20:49:16
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: Arek <a...@e...pl>

    Użytkownik mvoicem napisał:
    > że nie ma czegoś takiego jak kara umowna,

    Nigdzie nic takiego nie napisałem, polecałem tylko nieuświadomionym
    lekturę kodeksu cywilnego i ustawy Prawo Telekomunikacyjne.

    Zgodnie z kodeksem cywilnym, żeby ktoś mógł sobie rościć karę umowną
    musiałby winny tej kary musiałby nie wywiązać się z jakieś
    niepieniężnego świadczenia, a na dodatek żądający kary musi wykazać
    poniesioną stratę i jej związek z niewykonanym świadczeniem.
    Jak widać mogą sobie już tutaj wsadzić w dupcie te umowy z karami
    umownymi, ale dobija ich jeszcze Prawo Telekomunikacyjne, które wyraźnie
    mówi, że w umowie MUSI BYĆ podana kwota ULGII i tylko do JEJ WARTOŚCI
    operator może sobie rościć pretensje.

    I wszystko na temat.

    Gdzie tu miejsce na moje rzekome poglądy ?

    > że sam nośnik decyduje o legalności lub nie oprogramowania i pewnie


    Oczywiście! Bo tak właśnie stanowi Ustawa o prawach autorskich i pokrewnych!

    Ale jeżeli ktoś uważa, że to M$ stanowi w Polsce prawo a nie Sejm to cóż...


    > Oczywiście, wszyscy czytelnicy p.s.p którzy nie mają cie jeszcze w KF
    > teraz chwytają za telefon i dzwonią do rzecznika TPSA.

    > Jak masz jakieś rewelacje, to podaj ich źródło oraz troche szczegółów.

    A co? Tak trudno wykręcić numer i zapytać ? Niech ludki tam pracujące
    poczują sensowność swojego zatrudnienia.


    Arek

    --
    www.eteria.net


  • 24. Data: 2006-05-18 20:52:33
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: "Młody" <s...@o...pl>

    ok ok
    Możecie trochę sprecyzowazc na co mam sie powolac wysylając kolejne pisemko
    do nich??

    Użytkownik "Młody" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:e4g8ie$57o$1@news.mm.pl...
    > Witam.
    > Miałem internet w UPC i umowę podpisąną na 12 miesięcy. Rzecz miała
    > miejsce w wynajętym mieszkaniu. Po ośmiu miesiącach byłem zmuszony do
    > zmiany miejsca zamieszkania więc rozwiązałem umowę . Kara za zerwanie
    > umowy z winy klienta to 300zł. Napisałem podanko do UPC, że zmiana miejsca
    > zamieszkania nie była z mojej winy i że jestem w dalszym ciągu
    > zainteresowany ich usługami jeśli są w stanie mi je świadczyc (na osiedlu
    > na którym obecnie mieszkam inny dostawca ma wyłącznośc) z prośbą o
    > odstąpienie od kary. Niedawno dostałem pisemko, że jednak zapłacic muszę.
    > Zaś jakiś miesiąc temu dzwonił do mie gośc z centrali UPC i obiecywał mi
    > że wszystko będzie ok i że nie będę musiał nic płacic. Czy mogę się jakoś
    > powoływac na tą rozmowę tel. ??
    > Wiem też ze np w TPS jesli abonent zmienia miejsce zamieszkania a tepsa
    > nie jest w stanie mu świadczyc usług to odstępuje od kary. Jak to się ma
    > do operatorów internetowych??
    > POMOCY
    >



  • 25. Data: 2006-05-18 21:21:22
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Arek napisał(a):
    > Użytkownik mvoicem napisał:
    >> że nie ma czegoś takiego jak kara umowna,
    >
    > Nigdzie nic takiego nie napisałem, polecałem tylko nieuświadomionym
    > lekturę kodeksu cywilnego i ustawy Prawo Telekomunikacyjne.

    pozwól że zacytuję twoje słowa - drugi post z tego wątku:

    "Mogą Cię w dupę pocałować.
    Nie ma czegoś takiego jak kara umowna.
    Jeżeli w umowie nie było podanej kwoty ULGI z tytułu długiego czasu
    podpisania umowy to mogą se ... wiesz co :)

    pozdrawiam
    Arek "

    Zwracam uwagę na zdanie "Nie ma czegoś takiego jak kara umowna".

    [...]
    >> Oczywiście, wszyscy czytelnicy p.s.p którzy nie mają cie jeszcze w KF
    >> teraz chwytają za telefon i dzwonią do rzecznika TPSA.
    >
    >> Jak masz jakieś rewelacje, to podaj ich źródło oraz troche szczegółów.
    >
    > A co? Tak trudno wykręcić numer i zapytać ? Niech ludki tam pracujące
    > poczują sensowność swojego zatrudnienia.
    >
    >

    A co, tak trudno podać źródła rewelacji którymi raczysz grono
    czytelników p.s.p?.

    p. m.


  • 26. Data: 2006-05-18 21:34:44
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    SQ|wysyn [###sq|wysyn@sq|wysyn.pl.###] napisał:

    > Natomiast rozmowa telefoniczna nie ma w sprawie żadnej mocy prawnej.

    Moc prawną, to oczywiście ma, tyle, że dowieść jej treści przed sądem
    raczej trudno.


  • 27. Data: 2006-05-18 22:25:31
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: Arek <a...@e...pl>

    Użytkownik mvoicem napisał:
    > Zwracam uwagę na zdanie "Nie ma czegoś takiego jak kara umowna".

    O dżisus - w tym przypadku!
    Ale niech Ci będzie, że zrozumiałeś, że w ogóle jej nie ma, to już
    sprawa jest sprecyzowana.

    > A co, tak trudno podać źródła rewelacji którymi raczysz grono
    > czytelników p.s.p?.

    Jak pisałem nie mam lexa czy czegoś podobnego.

    Arek

    --
    www.eteria.net


  • 28. Data: 2006-05-19 00:35:21
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>

    Arek wrote:
    > Użytkownik mvoicem napisał:
    >> Zwracam uwagę na zdanie "Nie ma czegoś takiego jak kara umowna".
    >
    > O dżisus - w tym przypadku!
    > Ale niech Ci będzie, że zrozumiałeś, że w ogóle jej nie ma, to już
    > sprawa jest sprecyzowana.
    >
    >> A co, tak trudno podać źródła rewelacji którymi raczysz grono
    >> czytelników p.s.p?.
    >
    > Jak pisałem nie mam lexa czy czegoś podobnego.
    >

    A rewelacje skąd miałeś. Z lexa czy innego źródła?
    TO może podasz to inne źródło, zamiast lexa.


  • 29. Data: 2006-05-19 04:23:20
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: "SQ|wysyn" <sq|wysyn@sq|wysyn.pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:e4ifrg$e3v$2@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik SQ|wysyn napisał:
    >> Błyskotliwe łosiątko nawet nie zauwazyles, ze dyskusja dotyczy umowy z
    >> UPC a nie z tepsa. Masz intelekt najwyzszego wicepremiera.
    >
    > Co Ty nie powiesz!?
    >
    > To dobrze, że nie Twój bo to byłoby dopiero bolesne.
    >

    Owszem, majac IQ 150 trudno sie z osobnikami majacymi IQ dwucyfrowe (jak ty)
    dyskutuje.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 30. Data: 2006-05-19 04:26:39
    Temat: Re: Problem z UPC
    Od: "SQ|wysyn" <sq|wysyn@sq|wysyn.pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:e4ipkt$e44$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > SQ|wysyn [###sq|wysyn@sq|wysyn.pl.###] napisał:
    >
    >> Natomiast rozmowa telefoniczna nie ma w sprawie żadnej mocy prawnej.
    >
    > Moc prawną, to oczywiście ma, tyle, że dowieść jej treści przed sądem
    > raczej trudno.

    Dokładnie. Nie ma przede wszytkim mocy dowodowej.
    A i co do oświadczenia woli skladanego ustnie w imieniu firmy przez osobe
    nieupowazniona (a takim jest przeciez telefonistka - tam raczej nie siedza
    czlonkowie zarzadu lub inni z pelnomocnictwami). Tez nie sadze, by sąd
    przyjął taki argument, że telemarketer REPREZENTUJE firmę i jego
    oświadczenia są wiązące.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1