eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2003-12-11 22:32:15
    Temat: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: "Tomasz Trejderowski" <t...@t...com>

    Witam serdecznie!

    Z gory przepraszam, jesli pisze na niewlasciwa grupe dyskusyjna.

    Czy ktos moze udzielic mi odpowiedzi na pytanie, czy legalne jest uzywanie
    programu, ktory przestal "istniec" w sensie iz, firma ktora go wyprodukowala
    zostala przejeta, a sam produkt nie jest juz wspierany?

    Chodzi o program PhotoStyler 1.0, firmy Aldus. Firma ta stworzyla go w roku
    1991 na platforme Windows 3.1. Wtedy jeszcze pisalo sie programy prawie
    dostkonale, totez program ten dziala bez wiekszych problemow takze pod
    Windows XP. Rok pozniej firma Aldus zostala wykupiona przez Adobe, zas sam
    produkt zostal wstrzymany, gdyz dzial marketingu stwierdzil, ze wspieranie
    dwoch identycznych programow mija sie z celem, a Adobe wlasnie wtedy
    wystartowalo z Adobe Photoshop, ktory do dzis swieci triumfy.

    Takze, podsumowujac. Program nie istnieje, gdyz nie jest wspierany. Firma
    nie istnieje. Ja mimo to chcialbym go uzywac (jesli moge - legalnie).
    Oczywiscie posiadam do niego nielegalny numer seryjny, gdyz zarowno wtedy
    (przed wejsciem w zycie Ustawy o prawie autorskim) jak i obecnie (z
    wiadomych przyczyn) nabycie licencji na ten konkretny program bylo po prostu
    niemozliwe.

    Na swoim komputerze nie instaluje nielegalnego oprogramowania i dlatego mam
    pytanie, do szanownych grupowiczow, czy w swietle podanych przeze mnie
    faktow mam prawo uzywac tego programu legalnie. A jesli nie to czy istnieje
    jakies rozwiazanie, aby moc go uzywac legalnie. Dodam, ze (mam taki kaprys,
    przyzwyczailem sie, albo nie widze lepszego programu) chce uzywac tylko tego
    i wlasnie tego programu. Dlatego prosze o ewentualne pomysly w tym temacie.
    Rozwiazania typu "przesiadz sie na inny program", albo "uzyj tego" to nie
    to, czego szukam.

    Z gory dziekuje i zycze milego dnia!
    Tomasz Trejderowski



  • 2. Data: 2003-12-12 00:57:22
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: Arek <a...@e...net>

    Tomasz Trejderowski rzecze:
    [..]
    > Rozwiazania typu "przesiadz sie na inny program", albo "uzyj tego" to nie
    > to, czego szukam.

    Heh... aż mi się łezka w oku zakręciła, też bardzo lubiłem ten program.
    Niestety jak będziesz go używał to będzie to nielegalne. Pytanie tylko
    czy ktokolwiek się doczepi. W to już wątpię.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 3. Data: 2003-12-12 09:39:25
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: "Tomasz Trejderowski" <t...@t...com>

    > Heh... aż mi się łezka w oku zakręciła, też bardzo lubiłem ten program.
    > Niestety jak będziesz go używał to będzie to nielegalne. Pytanie tylko
    > czy ktokolwiek się doczepi. W to już wątpię.

    No wlasnie o to mi chodzi. Bo o tym, ze doczepi sie, to jestem raczej
    przekonany - kontrole w Katowicach, gdzie mieszkam, sa dosc czeste.

    Ale czy BSA lub inna firma moze reperezentowac (dociekac praw lub oczekiwac
    licencji) firme, ktora juz nie istnieje (Aldus - w koncu w oknie About i w
    dokumentacji tego program jest firma Aldus, nie Adobe) lub za produkt, ktory
    juz nie istnieje (PhotoStyler)?

    Czy wobec tego, program, ktory przestaje byc wspierany - przestaje istniec.
    Oprocz osob, ktore wczesniej nabyly licencje, nie ma juz zadnej drogi by
    legalnie uzywac takiego programu?

    Tomasz



  • 4. Data: 2003-12-12 10:13:09
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: "yamma" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Tomasz Trejderowski" <t...@t...com> napisał
    w wiadomości news:brc2d7$978$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Czy wobec tego, program, ktory przestaje byc wspierany - przestaje
    istniec.
    > Oprocz osob, ktore wczesniej nabyly licencje, nie ma juz zadnej drogi by
    > legalnie uzywac takiego programu?

    Jeśli ten program nabyłeś (nie ważne w jaki sposób) przed wejściem w życie
    ustawy, to IMHO nie ma podstaw do kwestionowania jego legalności. Inną
    kwestią jest udowodnienie, że nabyłeś go przed 94 (bodajże) rokiem.
    yamma



  • 5. Data: 2003-12-12 12:08:15
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: Arek <a...@e...net>

    Tomasz Trejderowski rzecze:
    > No wlasnie o to mi chodzi. Bo o tym, ze doczepi sie, to jestem raczej
    > przekonany - kontrole w Katowicach, gdzie mieszkam, sa dosc czeste.

    > Ale czy BSA lub inna firma moze reperezentowac (dociekac praw lub oczekiwac

    Jeśli BSA reprezentuje Adobe to może.

    > Czy wobec tego, program, ktory przestaje byc wspierany - przestaje istniec.
    > Oprocz osob, ktore wczesniej nabyly licencje, nie ma juz zadnej drogi by
    > legalnie uzywac takiego programu?

    Generalnie będziesz używał programu nielegalnie. Za to możesz próbować wykazać,
    że nie naruszasz już niczyich praw autorskich.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.hipnoza.info


  • 6. Data: 2003-12-12 13:19:38
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: "bronek" <b...@g...pl>


    > Generalnie będziesz używał programu nielegalnie. Za to możesz próbować
    wykazać,
    > że nie naruszasz już niczyich praw autorskich.

    Tyle, że prawa autorskie należą do Adobe'a.

    Bronek




  • 7. Data: 2003-12-12 22:35:32
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: "Tomasz Trejderowski" <t...@t...com>

    >
    > Jeśli BSA reprezentuje Adobe to może.
    >

    Ale na jakiej podstawie? O tym, ze Adobe przejela ten program i firme Aldus,
    ktora go wyprodukowala, a nastepnie usadzila ten produkt (wycofala go)
    dowiedzialem sie z tego dokumentu:
    http://gd.tuwien.ac.at/publishing/adobe/photostyler/

    Ale na tym sprawa sie konczy. Pod wyzej podanym adresem znajduje sie plik
    discontinued.txt, w ktorym jest adres na serwerze Adobe, pod ktorym rzekomo
    mozna znalezc informacje dodatkowe. Wpisanie tego adresu zwraca "404 File
    Not Found". Malo tego, wpisanie "Photostyler" w wyszukiwarce na Adobe.com
    zwraca 0 wynikow, zas wpisanie "Aldus" zwraca jeden wynik ("Adobe Systems
    Incorporated Trademark Information") w ktorym, w gaszczu informacji mozna
    odnalezc zdanie "(...) Aldus Corporation, a subsidiary of Adobe Systems
    Incorporated.", ale dotyczy ono programu "PageAhead" (nawet nie wiem, co to
    :), a o programie "Photostyler" nie ma nigdzie ani slowa (a przynajmniej
    wyszukiwarka tego nie odnajduje).

    Czyli krotko mowiac, nie ma nawet zadnego dowodu na to, ze firma Adobe
    przejela prawa do firmy Aldus i do jej programu Photostyler. Nie ma nawet
    dowodu na to, ze firma Aldus kiedykolwiek istniala, bo wpisanie tej frazy w
    Googlu wyrzuca kilka innych firm i organizacji, raczej z informatyka nie
    zwiazanych.

    > Generalnie będziesz używał programu nielegalnie. Za to możesz próbować
    wykazać,
    > że nie naruszasz już niczyich praw autorskich.

    Jak wykazac i kiedy? Bo jesli na kontroli BSA, to OK, ale jesli na sprawie w
    sadzie grodzkim, gdzie mnie to BSA ma z powodu tego Photostylera (wszelkie
    pozostale oprogramowanie mam w pelni i bez watpliwosci legalne) skierowac,
    to ja dziekuje. Ostatnia znana (z 1992 roku) cena tego programu to 795$ razy
    trzykrotnosc to prawie 2400$ czyli cos kolo dziesiec tysiecy kary jaka moze
    ten sad zasadzic. To ja dziekuje :/

    I pytanie zwiazane luzno z tematem. Czy BSA (Business SOFTWARE Alliance)
    podczas takiej kontroli ma prawo doczepic sie do plyt CD i plikow *.mp3 czy
    filmow - czy jest to domenat tylko i wylacznie ZAiKSu?

    Dziekuje!
    Tomasz



  • 8. Data: 2003-12-12 22:36:36
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: "Tomasz Trejderowski" <t...@t...com>

    > > Generalnie będziesz używał programu nielegalnie. Za to możesz próbować
    > wykazać,
    > > że nie naruszasz już niczyich praw autorskich.
    >
    > Tyle, że prawa autorskie należą do Adobe'a.

    Teoretycznie. Jak wynika z mojego rownoleglego postu, na stronie Adobe nic
    na temat Photostyler nie uraczysz :)

    Tomasz



  • 9. Data: 2003-12-12 22:48:37
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: Arek <a...@e...net>

    Tomasz Trejderowski rzecze:
    > Ale na tym sprawa sie konczy. Pod wyzej podanym adresem znajduje sie plik
    > discontinued.txt, w ktorym jest adres na serwerze Adobe, pod ktorym rzekomo
    > mozna znalezc informacje dodatkowe. Wpisanie tego adresu zwraca "404 File
    > Not Found".

    Tam było tylko to:

    Aldus PhotoStyler
    Aldus PhotoStyler was discontinued on November 9, 1994. Support is no longer
    available for this product.

    In place of Aldus PhotoStyler, Adobe recommends Adobe Photoshop, Adobe
    PhotoDeluxe, or Adobe PhotoDeluxe Business Edition. For more information about
    these products, see the Adobe Web site at http://www.adobe.com/.

    > Googlu wyrzuca kilka innych firm i organizacji, raczej z informatyka nie
    > zwiazanych.

    Być może nawet nikt z Adobe już nie pamięta, że ma/miał prawa do tego programu :)

    > Jak wykazac i kiedy? Bo jesli na kontroli BSA, to OK, ale jesli na sprawie w

    BSA nie prowadzi kontroli.
    Wątpię też by domyślili się, że to program ich podopiecznego.

    > I pytanie zwiazane luzno z tematem. Czy BSA (Business SOFTWARE Alliance)
    > podczas takiej kontroli ma prawo doczepic sie do plyt CD i plikow *.mp3 czy
    > filmow - czy jest to domenat tylko i wylacznie ZAiKSu?

    BSA nie prowadzi kontroli, lecz policja. Oczywiście takie płyty pewnie
    zarekwirują, nawet jak będziesz miał tam legalne albo własne mp3 ;)

    Żyjesz w Państwie policyjnym i musisz się z liczyć z konsekwencjami tegoż.

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.sti.org.pl/oem.htm


  • 10. Data: 2003-12-12 22:49:53
    Temat: Re: Prawo autorskie: Uzywanie programu, ktory "nie istnieje"
    Od: Arek <a...@e...net>

    Tomasz Trejderowski rzecze:
    > Teoretycznie. Jak wynika z mojego rownoleglego postu, na stronie Adobe nic
    > na temat Photostyler nie uraczysz :)

    Napisz do nich prośbę o zgodę na używanie programu.
    Może Ci odpiszą. Jeśli komuś się zechce to pewnie będzie to zgoda.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.losowania.net

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1