eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pozew jaki napisałem do sadu pracy - co o tym myslicie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-04-14 19:31:20
    Temat: Pozew jaki napisałem do sadu pracy - co o tym myslicie
    Od: Maciek <b...@w...pl>

    Poniżej pozew jaki złożylem do sądu chcialbym jesli to mozliwe zebyscie
    sie wypowiedzili.
    Z gory dziekuje.
    Pozdrawiam
    Maciek

    Do Sądu Rejonowego
    III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
    ul. Toruńska 64a
    85-023 Bydgoszcz

    Powód:
    Maciej
    Pozwany:
    Pewna firma z Bydgoszczy

    Wartość przedmiotu sporu: 67 995 zł

    POZEW
    O ustalenie stosunku pracy, wydania świadectwa pracy, zapłaty zaległych
    świadczeń.

    Wnoszę o:

    1. Ustalenie istnienia stosunku pracy między powodem a stroną pozwaną w
    okresie od 03.04.2002 do 30.12.2005 w pełnym wymiarze godzin na
    stanowisku: informatyk ? programista, wdrożeniowiec ? konsultant
    zintegrowanego systemu do zarządzania przedsiębiorstwem.
    2. Nakazanie stronie pozwanej wydania świadectwa pracy za ww. okres.
    3. Zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda:
    - kwoty 4976 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    wypoczynkowy w wymiarze 20 dni nabyty za pierwszy rok pracy.
    - kwoty 2986 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    wypoczynkowy w wymiarze 12 dni nabyty za drugi rok pracy.
    - kwoty 4479 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    wypoczynkowy w wymiarze 18 dni nabyty w okresie 05.2004 ? 12.2004
    - kwoty 20599 zł tytułem niewypłaconego wynagrodzenia (3500 zł netto za
    miesiąc lipiec 2004) i premii (10 000 zł netto) za rozpoczęcie wdrożenia
    w XXXXXXXX.
    - kwoty 8903 zł tytułem niewypłaconych części wynagrodzenia za okres od
    VII.2004 do XII.2004
    - kwoty 20784 zł tytułem niewypłaconego wynagrodzenia za godziny
    nadliczbowe i dodatku do nich w roku 2004 (151 nadgodzin 50%, 251
    nadgodzin 100%)
    - kwoty 5268 zł tytułem pensji za okres wypowiedzenia umowy tzn. styczeń
    2005
    4. Nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.
    5. wydanie wyroku zaocznego w sytuacji określonej w art. 339 §1 k.p.c.

    Świadkowie:
    - pracownicy (byli i obecni) firmy POZWANEJ tzn. XXXXX
    - pracownicy firmy XXXXXX w Bydgoszczy
    - pracownicy firmy ?XXXXXXX w Bydgoszczy i firm z nią związanych XXXXXXXX
    - pracownicy fimy XXXXXXXXX

    Załączniki:
    1. Pismo otrzymane 04.01.2005 od pozwanego ? ?Rozliczenie?
    2. Email z dnia 20.01.2005 od pozwanego do pracowników firmy POZWANEJ

    Uzasadnienie:
    Jestem informatykiem z wykształceniem wyższym, ukończyłem UMK w Toruniu
    Wydział Matematyki i Informatyki na specjalności informatyka.
    Pracowałem u pozwanego w okresie IV.2002 ? XII 2004 (na początku tego
    okresu firma pozwanego miała nazwa XXXXXXXXXX).
    Pozwany zwolnił mnie z pracy dnia 30.12.2004. Dnia 29.12.2004 pozwany
    oświadczył w biurze FIRMY w obecności pracowników XXXXXXX i mnie że dni
    31.12.2004 oraz 1-2.01.2005 są dniami wolnymi od pracy. Natomiast dn.
    30.12.2004 oznajmił mi telefonicznie że mam przyjść do pracy w te dni i
    jeśli nie przyjdę to mogę już więcej nie przychodzić do pracy. W dniach
    poprzedzających 31.12.2004 pracowałem po 12h dziennie i przekroczyłem
    już wszystkie normy czasu pracy, poinformowałem również pozwany że
    zaplanowałem już sobie czas wolny trudno jest mi odwołać zaplanowane
    czynności. Mimo tego pozwany nakazał mi przyjście do pracy i ponownie
    zagroził automatycznym zwolnieniem. Z powodu ogólnego przepracowania i
    dyskomfortu psychicznego nie przyszedłem do pracy dn. 31.12.2004. Tego
    dnia pozwany poinformował mnie telefonicznie o moim zwolnieniu z pracy i
    abym zwrócił służbowy telefon i laptopa (co uczyniłem 04.01.2005).
    Nie otrzymałem od pozwany nigdy umowy o pracę, ani nie wydał mi
    świadectwa pracy za przepracowany okres u niego. W roku 2003 i 2004
    zażądał ode mnie podpisania umów o dzieło z prawami autorskimi, umowy te
    faktycznie nigdy nie miały miejsca (nie zostało wykonane dzieło, nie
    została wypłacone za to wynagrodzenie), zostały przedstawione mi do
    podpisania jedynie po to by pozwany zaoszczędził na podatku. Odpowiednie
    oświadczenie w tej sprawie złożyłem już w US w Żninie.
    Pracowałem zawsze w stałych godzinach tzn. od godziny 9:00 do co
    najmniej godziny 17:00, pracowałem zawsze w miejscu wyznaczonym przez
    pozwanego tzn. w okresie IV.2002 ? X.2003 w budynku firmy XXXXXXX (firma
    pozwanego wdrażała tam program komputerowy), w XI.2003 do X.2004 biuro
    firmy POZWANEJ w XI.2004 do XII.2004 w firmie XXXXXXXXX (wdrażałem tam
    program firmy pozwanego). Moja praca głownie polegała na wykonywaniu
    zadań otrzymanych od pozwanego w formie ustnej jak i pisemnej (email),
    zadaniach te wykonywałem prawie zawsze pod jego kierunkiem i kontrolą.
    W okresie pracy u pozwanego byłem 3 dni na urlopie w roku 2003, oraz 8
    dni na ulopie w roku 2004, za pozostałą część urlopu nie dostałem
    ekwiwalentu pieniężnego.
    Pozwany pożyczył mi w VII.2004 pieniądze na kupno motocykla, który
    został zarejestrowany na jego firmę i miał być przerejestrowany na mnie
    po spłaceniu pożyczki. Zwracałem pozwanemu pieniądze z każdej mojej
    pensji ratami łącznie 9 390 zł netto jak również cała premię jaką
    przyznał mi pozwany w kwocie 10 000 zł netto za wdrożenie w XXXXXXX
    również została zaliczona na poczet spłaty pożyczki. Pozwany zgłosił
    kradzież motocykla na policji (kończy się postępowanie), został mi on
    odebrany przez Policję, należy mi się wiec zwrot pieniędzy które były
    moją pensją a których to pozwany nie wypłacił mi.
    Prawie codziennie zostawałem w pracy dużo dłużej ? wynikało to z
    terminów wykonania poleceń narzucanych przez POZWANEGO. Zdarzało się mi
    pracować cały tydzień łącznie z sobotą i niedzielą od 9:00 do 22:00 a
    nawet póĽniej i nie otrzymywałem żadnego wynagrodzenia ani dni wolnych
    za tą pracę. Godziny w jakich pracowałem mogę udowodnić na podstawie
    daty i czasu emaili służbowych, jakie odbierałem i wysyłałem w pracy
    (ponad 4000 email tylko za rok 2004).
    Nie został zachowany 1mc okres wypowiedzenia za ten okres nie otrzymałem
    też wynagrodzenia.
    Pozwany szkalował moją opinie i fałszywie mnie oskarżał po odejściu z
    pracy czym podważał moją reputację zawodową jak i koleżeńską (dowód zał
    2. - email od pozwany do pracowników firmy XXXXXXt).


  • 2. Data: 2005-04-14 21:40:17
    Temat: Re: Pozew jaki napisałem do sadu pracy - co o tym myslicie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Maciek napisał(a):

    > Do Sądu Rejonowego
    > III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
    > ul. Toruńska 64a
    > 85-023 Bydgoszcz
    >
    > Powód:
    > Maciej
    > Pozwany:
    > Pewna firma z Bydgoszczy
    >
    > Wartość przedmiotu sporu: 67 995 zł
    >
    > POZEW
    > O ustalenie stosunku pracy, wydania świadectwa pracy, zapłaty zaległych
    > świadczeń.
    >
    > Wnoszę o:
    >
    > 1. Ustalenie istnienia stosunku pracy między powodem a stroną pozwaną w
    > okresie od 03.04.2002 do 30.12.2005 w pełnym wymiarze godzin na
    > stanowisku: informatyk ? programista, wdrożeniowiec ? konsultant
    > zintegrowanego systemu do zarządzania przedsiębiorstwem.
    > 2. Nakazanie stronie pozwanej wydania świadectwa pracy za ww. okres.



    Wobec treści punktu drugiego punkt pierwszy jest zbędny i zostanie
    oddalony. Rozpoznając roszczenie o wydanie świadectwa pracy sąd
    przesłankowo będzie musiał ustalić istnienie i treść stosunku pracy.



    > 3. Zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda:
    > - kwoty 4976 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    > wypoczynkowy w wymiarze 20 dni nabyty za pierwszy rok pracy.
    > - kwoty 2986 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    > wypoczynkowy w wymiarze 12 dni nabyty za drugi rok pracy.
    > - kwoty 4479 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    > wypoczynkowy w wymiarze 18 dni nabyty w okresie 05.2004 ? 12.2004

    Urlop liczy sie zasadniczo według lat kalendarzowych, a nie lat pracy.
    Winno być więc raczej ekwiwalent za rok 2002, 2003, 2004.


    > - kwoty 20599 zł tytułem niewypłaconego wynagrodzenia (3500 zł netto za
    > miesiąc lipiec 2004) i premii (10 000 zł netto) za rozpoczęcie wdrożenia
    > w XXXXXXXX.
    > - kwoty 8903 zł tytułem niewypłaconych części wynagrodzenia za okres od
    > VII.2004 do XII.2004
    > - kwoty 20784 zł tytułem niewypłaconego wynagrodzenia za godziny
    > nadliczbowe i dodatku do nich w roku 2004 (151 nadgodzin 50%, 251
    > nadgodzin 100%)

    To wypadałoby rozbić na poszczególne miesiące.


    > - kwoty 5268 zł tytułem pensji za okres wypowiedzenia umowy tzn. styczeń
    > 2005

    Sam napisałeś że stosunek pracy trwał do 31 grudnia 2004 roku, więc nie
    ma wynagrodzenia za styczeń 2005.

    > 4. Nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

    Brak jakiegokolwiek uzasadnienia rygoru natychmiastowej wykonalności.
    Ten punkt jest bezsensowny.


    > 5. wydanie wyroku zaocznego w sytuacji określonej w art. 339 §1 k.p.c.
    >

    To jest zbędne. Strata papieru, Bez tego jeżeli zaistnieją okoliczności
    do wydania wyroku zaocznego sąd winien to zrobić z urzędu.



    > Świadkowie:
    > - pracownicy (byli i obecni) firmy POZWANEJ tzn. XXXXX
    > - pracownicy firmy XXXXXX w Bydgoszczy
    > - pracownicy firmy ?XXXXXXX w Bydgoszczy i firm z nią związanych XXXXXXXX
    > - pracownicy fimy XXXXXXXXX


    Podaj okoliczności na jakie mają zeznawać świadkowie.


    >
    > Załączniki:
    > 1. Pismo otrzymane 04.01.2005 od pozwanego ? ?Rozliczenie?
    > 2. Email z dnia 20.01.2005 od pozwanego do pracowników firmy POZWANEJ
    >
    > Uzasadnienie:
    > Jestem informatykiem z wykształceniem wyższym, ukończyłem UMK w Toruniu
    > Wydział Matematyki i Informatyki na specjalności informatyka.

    Informatyk i problemy z kodowaniem :)


    > Pracowałem u pozwanego w okresie IV.2002 ? XII 2004 (na początku tego
    > okresu firma pozwanego miała nazwa XXXXXXXXXX).
    > Pozwany zwolnił mnie z pracy dnia 30.12.2004. Dnia 29.12.2004 pozwany
    > oświadczył w biurze FIRMY w obecności pracowników XXXXXXX i mnie że dni
    > 31.12.2004 oraz 1-2.01.2005 są dniami wolnymi od pracy. Natomiast dn.
    > 30.12.2004 oznajmił mi telefonicznie że mam przyjść do pracy w te dni i
    > jeśli nie przyjdę to mogę już więcej nie przychodzić do pracy. W dniach
    > poprzedzających 31.12.2004 pracowałem po 12h dziennie i przekroczyłem
    > już wszystkie normy czasu pracy, poinformowałem również pozwany że
    > zaplanowałem już sobie czas wolny trudno jest mi odwołać zaplanowane
    > czynności. Mimo tego pozwany nakazał mi przyjście do pracy i ponownie
    > zagroził automatycznym zwolnieniem. Z powodu ogólnego przepracowania i
    > dyskomfortu psychicznego nie przyszedłem do pracy dn. 31.12.2004. Tego
    > dnia pozwany poinformował mnie telefonicznie o moim zwolnieniu z pracy i
    > abym zwrócił służbowy telefon i laptopa (co uczyniłem 04.01.2005).

    Jeżeli był to rzeczywiście stosunek pracy możesz dodatkowo wystąpić o
    odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę
    (brak formy pisemnej). Co prawda jest po terminie, ale możesz złożyć
    wniosek o przywrócenie terminu wskazując, że nie zostałeś pouczony przez
    pracodawcę o terminie odwołania do sądu pracy.


    > Nie otrzymałem od pozwany nigdy umowy o pracę, ani nie wydał mi
    > świadectwa pracy za przepracowany okres u niego. W roku 2003 i 2004
    > zażądał ode mnie podpisania umów o dzieło z prawami autorskimi, umowy te
    > faktycznie nigdy nie miały miejsca (nie zostało wykonane dzieło, nie
    > została wypłacone za to wynagrodzenie), zostały przedstawione mi do
    > podpisania jedynie po to by pozwany zaoszczędził na podatku. Odpowiednie
    > oświadczenie w tej sprawie złożyłem już w US w Żninie.

    Rozumiem, że podpisywałeś umowy o działo. To niedobrze. A co do urzędu
    skarbowego to ja na ich miejscu oskarżyłbym cię o współudział w
    oszustwie podatkowym.


    > Pracowałem zawsze w stałych godzinach tzn. od godziny 9:00 do co
    > najmniej godziny 17:00, pracowałem zawsze w miejscu wyznaczonym przez
    > pozwanego tzn. w okresie IV.2002 ? X.2003 w budynku firmy XXXXXXX (firma
    > pozwanego wdrażała tam program komputerowy), w XI.2003 do X.2004 biuro
    > firmy POZWANEJ w XI.2004 do XII.2004 w firmie XXXXXXXXX (wdrażałem tam
    > program firmy pozwanego). Moja praca głownie polegała na wykonywaniu
    > zadań otrzymanych od pozwanego w formie ustnej jak i pisemnej (email),
    > zadaniach te wykonywałem prawie zawsze pod jego kierunkiem i kontrolą.
    > W okresie pracy u pozwanego byłem 3 dni na urlopie w roku 2003, oraz 8
    > dni na ulopie w roku 2004, za pozostałą część urlopu nie dostałem
    > ekwiwalentu pieniężnego.

    To rozumiem, że jest uzasadnienie istnienia stosunku pracy.


    > Pozwany pożyczył mi w VII.2004 pieniądze na kupno motocykla, który
    > został zarejestrowany na jego firmę i miał być przerejestrowany na mnie
    > po spłaceniu pożyczki. Zwracałem pozwanemu pieniądze z każdej mojej
    > pensji ratami łącznie 9 390 zł netto jak również cała premię jaką
    > przyznał mi pozwany w kwocie 10 000 zł netto za wdrożenie w XXXXXXX
    > również została zaliczona na poczet spłaty pożyczki. Pozwany zgłosił
    > kradzież motocykla na policji (kończy się postępowanie), został mi on
    > odebrany przez Policję, należy mi się wiec zwrot pieniędzy które były
    > moją pensją a których to pozwany nie wypłacił mi.

    Tu coś kręcisz. Roszczenia tego nie było w pozwie. Jeśli kwitowałeś
    wynagrodzenia, których żądasz to też nie wygląda dobrze.


    > Prawie codziennie zostawałem w pracy dużo dłużej ? wynikało to z
    > terminów wykonania poleceń narzucanych przez POZWANEGO. Zdarzało się mi
    > pracować cały tydzień łącznie z sobotą i niedzielą od 9:00 do 22:00 a
    > nawet póĽniej i nie otrzymywałem żadnego wynagrodzenia ani dni wolnych
    > za tą pracę. Godziny w jakich pracowałem mogę udowodnić na podstawie
    > daty i czasu emaili służbowych, jakie odbierałem i wysyłałem w pracy
    > (ponad 4000 email tylko za rok 2004).
    > Nie został zachowany 1mc okres wypowiedzenia za ten okres nie otrzymałem
    > też wynagrodzenia.

    To uzasadnienie pracy w godzinach nadliczbowych ?!

    > Pozwany szkalował moją opinie i fałszywie mnie oskarżał po odejściu z
    > pracy czym podważał moją reputację zawodową jak i koleżeńską (dowód zał
    > 2. - email od pozwany do pracowników firmy XXXXXXt).


    To strata papieru, bez związku ze zgłoszonymi roszczeniami.


    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 3. Data: 2005-04-15 06:57:52
    Temat: Re: Pozew jaki napisałem do sadu pracy - co o tym myslicie
    Od: Maciek <b...@w...pl>

    Użytkownik Johnson napisał:
    > Maciek napisał(a):


    >> 3. Zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda:
    >> - kwoty 4976 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    >> wypoczynkowy w wymiarze 20 dni nabyty za pierwszy rok pracy.
    >> - kwoty 2986 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    >> wypoczynkowy w wymiarze 12 dni nabyty za drugi rok pracy.
    >> - kwoty 4479 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
    >> wypoczynkowy w wymiarze 18 dni nabyty w okresie 05.2004 ? 12.2004
    >
    >
    > Urlop liczy sie zasadniczo według lat kalendarzowych, a nie lat pracy.
    > Winno być więc raczej ekwiwalent za rok 2002, 2003, 2004.

    a to nie jest tak ze wg poprzedniego kodeksu pracy tak sie liczylo i
    skoro to jest z tamtej daty ta w ten sposób trzeba liczyć ?

    >
    >
    >> - kwoty 20599 zł tytułem niewypłaconego wynagrodzenia (3500 zł netto
    >> za miesiąc lipiec 2004) i premii (10 000 zł netto) za rozpoczęcie
    >> wdrożenia w XXXXXXXX.
    >> - kwoty 8903 zł tytułem niewypłaconych części wynagrodzenia za okres
    >> od VII.2004 do XII.2004
    >> - kwoty 20784 zł tytułem niewypłaconego wynagrodzenia za godziny
    >> nadliczbowe i dodatku do nich w roku 2004 (151 nadgodzin 50%, 251
    >> nadgodzin 100%)
    >
    >
    > To wypadałoby rozbić na poszczególne miesiące.
    Ok, mam zamiar rozbic nawet na poszczegolne dni i dostarczyc osobno


    >
    >
    >> - kwoty 5268 zł tytułem pensji za okres wypowiedzenia umowy tzn.
    >> styczeń 2005
    >
    >
    > Sam napisałeś że stosunek pracy trwał do 31 grudnia 2004 roku, więc nie
    > ma wynagrodzenia za styczeń 2005.
    >
    no ok ale nie zostal okres wypowiedzenia zachowany za ktory wlasnie taka
    pensja powinna byc wylacona


    >> Świadkowie:
    >> - pracownicy (byli i obecni) firmy POZWANEJ tzn. XXXXX
    >> - pracownicy firmy XXXXXX w Bydgoszczy
    >> - pracownicy firmy ?XXXXXXX w Bydgoszczy i firm z nią związanych XXXXXXXX
    >> - pracownicy fimy XXXXXXXXX
    >
    >
    >
    > Podaj okoliczności na jakie mają zeznawać świadkowie.
    Ok. juz nad tym mysle


    >
    > Informatyk i problemy z kodowaniem :)
    >
    Sorry skopiowalem z worda i tak wyszlo


    >> 31.12.2004. Tego dnia pozwany poinformował mnie telefonicznie o moim
    >> zwolnieniu z pracy i abym zwrócił służbowy telefon i laptopa (co
    >> uczyniłem 04.01.2005).
    >
    >
    > Jeżeli był to rzeczywiście stosunek pracy możesz dodatkowo wystąpić o
    > odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę
    > (brak formy pisemnej). Co prawda jest po terminie, ale możesz złożyć
    > wniosek o przywrócenie terminu wskazując, że nie zostałeś pouczony przez
    > pracodawcę o terminie odwołania do sądu pracy.
    >
    Sprobuje.



    >> Odpowiednie oświadczenie w tej sprawie złożyłem już w US w Żninie.
    >
    >
    > Rozumiem, że podpisywałeś umowy o działo. To niedobrze. A co do urzędu
    > skarbowego to ja na ich miejscu oskarżyłbym cię o współudział w
    > oszustwie podatkowym.
    >
    Podpisywalem, ale nawet to co do wykonania bylo w umowach zupelnie
    odbiega od tego co robilem.
    Z urzedem mysle ze bedzie ok.



    >
    >> Pracowałem zawsze w stałych godzinach tzn. od godziny 9:00 do co .........
    >
    >
    > To rozumiem, że jest uzasadnienie istnienia stosunku pracy.

    Dokladnie, tu chyba starcza swiadkowie na potwierdzenie faktu ?
    >
    >
    >> Pozwany pożyczył mi w VII.2004 pieniądze na kupno motocykla, który
    >> został zarejestrowany na jego firmę i miał być przerejestrowany na
    >> mnie po spłaceniu pożyczki. Zwracałem pozwanemu pieniądze z każdej
    >> mojej pensji ratami łącznie 9 390 zł netto jak również cała premię
    >> jaką przyznał mi pozwany w kwocie 10 000 zł netto za wdrożenie w
    >> XXXXXXX również została zaliczona na poczet spłaty pożyczki. Pozwany
    >> zgłosił kradzież motocykla na policji (kończy się postępowanie),
    >> został mi on odebrany przez Policję, należy mi się wiec zwrot
    >> pieniędzy które były moją pensją a których to pozwany nie wypłacił mi.
    >
    >
    > Tu coś kręcisz. Roszczenia tego nie było w pozwie. Jeśli kwitowałeś
    > wynagrodzenia, których żądasz to też nie wygląda dobrze.
    >
    >
    Nie kwitowalem wynagrodzenia, pisze o tym w punkcie 3 - kwota 20599 zł i
    kwota 8903

    >> Prawie codziennie zostawałem w pracy dużo dłużej ? wynikało to z
    >
    >> wolnych za tą pracę. Godziny w jakich pracowałem mogę udowodnić na
    >> podstawie daty i czasu emaili służbowych, jakie odbierałem i wysyłałem
    >> w pracy (ponad 4000 email tylko za rok 2004).
    >
    > To uzasadnienie pracy w godzinach nadliczbowych ?!
    4000 emaili z godzina we-wy to chyba jest dowod w jakich godzinach
    pracowalem


    >
    >> Pozwany szkalował moją opinie i fałszywie mnie oskarżał po odejściu z
    >> pracy czym podważał moją reputację zawodową jak i koleżeńską (dowód
    >> zał 2. - email od pozwany do pracowników firmy XXXXXXt).
    >
    >
    >
    > To strata papieru, bez związku ze zgłoszonymi roszczeniami.
    >

    Ok, troche sie rozpedzilem


  • 4. Data: 2005-04-15 07:18:40
    Temat: Re: Pozew jaki napisałem do sadu pracy - co o tym myslicie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Maciek napisał(a):
    >>
    >> Urlop liczy sie zasadniczo według lat kalendarzowych, a nie lat pracy.
    >> Winno być więc raczej ekwiwalent za rok 2002, 2003, 2004.
    >
    >
    > a to nie jest tak ze wg poprzedniego kodeksu pracy tak sie liczylo i
    > skoro to jest z tamtej daty ta w ten sposób trzeba liczyć ?
    >

    Ten kodeks pracy jest pierwszym kodeksem pracy obowiązującym w Polsce.
    Zapewne chodzi ci o pierwszy urlop, który sie liczy nieco inaczej. Ale
    to nie zmienienia zasady ze urlopy liczy sie według lat kalendarzowych.


    >>
    >> To wypadałoby rozbić na poszczególne miesiące.
    >
    > Ok, mam zamiar rozbic nawet na poszczegolne dni i dostarczyc osobno

    Wynagrodzenie zazwyczaj jest płatne miesięcznie, więc tak trzeba go
    zadąć i od każdej raty miesięcznej żadac odsetek.
    Co do wynagrodzenia za godzin nadliczbowe to kwestia jaki był okres
    rozliczeniowy czasu pracy w firmie. Trzeba go żądać za takie okresy.

    >>
    >> Sam napisałeś że stosunek pracy trwał do 31 grudnia 2004 roku, więc
    >> nie ma wynagrodzenia za styczeń 2005.
    >>
    > no ok ale nie zostal okres wypowiedzenia zachowany za ktory wlasnie taka
    > pensja powinna byc wylacona

    To nie zmienia faktu, że nie byłeś w styczniu pracownikiem a więc nie
    przysługuje ci roszczenie o wynagrodzenie za ten okres. zamiast tego
    jest roszczenie o niezgodne z prawem rozwiaznie umowy o pracę
    (odszkodowanie).

    >>
    >>> Pozwany pożyczył mi w VII.2004 pieniądze na kupno motocykla, który
    >>> został zarejestrowany na jego firmę i miał być przerejestrowany na
    >>> mnie po spłaceniu pożyczki. Zwracałem pozwanemu pieniądze z każdej
    >>> mojej pensji ratami łącznie 9 390 zł netto jak również cała premię
    >>> jaką przyznał mi pozwany w kwocie 10 000 zł netto za wdrożenie w
    >>> XXXXXXX również została zaliczona na poczet spłaty pożyczki. Pozwany
    >>> zgłosił kradzież motocykla na policji (kończy się postępowanie),
    >>> został mi on odebrany przez Policję, należy mi się wiec zwrot
    >>> pieniędzy które były moją pensją a których to pozwany nie wypłacił mi.
    >>

    Jęsli wyraziłeś zgodę na potrącanie pożyczki z wynagrodzenia to nie
    możesz go żądać. Możesz żądać wykonania umowy związanej z motocyklem
    (wydanie ?, wada prawna motocykla ?). Za mało konkretów.
    Jęsli nie wyraziłeś zgody na potrącanie wynagrodzenia to możesz go żądać.


    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1