On Fri, 29 Oct 2021 20:20:39 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 29.10.2021 o 19:44, A. Filip pisze:
>> <cynizm> Irak -ropa, Afganistan - baza ma obieranie post-sowieckiej
>> cebuli w Azji. </cynizm>
>
> Podobno w Afganistanie są złoża Litu, a ten jest potrzebny do baterii do
> samochodów elektrycznych. Ale tylko tak słyszałem.

No tak mowia, ale widac Biden sie z Chinczykami dogadal i nie chce
utrudniac :-)

J.

do góry

On Fri, 29 Oct 2021 19:00:17 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
> Wyjaśnij nam, w imię czego Amerykanie ginęli np. w Iraku czy Afganistanie.

Za pierwszym razem w Iraku to w imie Kuwejtu i moze troche ropy.

A potem w imie dwoch wiez ...

> -----
>> Patriotyzm brytyjski, amerykański, kanadyjski, dowolny inny zachodnioeuropejski
sprowadza się na codzień do troski o zaspokajanie
>> uwarunkowań żywieniowych -> gdzie można kupić żarcie, do którego
> przyzwyczaili się w kraju dzieciństwa.

J.

do góry

Dnia Tue, 2 Nov 2021 13:41:37 +0100, J.F napisał(a):

> Przed naszym wejsciem do Schengen zapewne - bo Robert pewnie pisze
> o granicy polsko-slowackiej gdzies w gorach.

Szczerze wątpię, bo na granicy PL-CS nawet za komuny - kiedy dziennikarze
byli rzetelni i nie pisali o przekraczaniu uprawnień - takich słupów nie
było i nadal nie ma.

> Choc jak ja pamietam odcinek karkonoski ... tam szlak wzdluz granicy
> prowadzil, troche trudno uniknac przekraczania.

Była nawet Droga Przyjaźni Polsko-Czechosłowackiej, która wiodła po obu
stronach granicy, ale elementy antysocjalistyczne zaczęły ją wykorzystywać
do spotkań i władza ludowa musiała to ukrócić.

> Szlak niebieski ze Sniezki to calkiem spory kawalek prowadzi po
> czeskiej stronie. I nikomu to nie przeszkadzalo, moze z wyjatkiem WOP.

Nawet WOP za najciemniejszej komuny nie przeszkadzało, że szlaki w Tatrach
idą częściowo po słowackiej stronie.

https://en.mapy.cz/s/javekegupu
https://en.mapy.cz/s/hubuzozuja
https://en.mapy.cz/s/begosasuha

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

On Tue, 2 Nov 2021 14:27:19 +0100, Olin wrote:
> Dnia Tue, 2 Nov 2021 13:41:37 +0100, J.F napisał(a):
>> Przed naszym wejsciem do Schengen zapewne - bo Robert pewnie pisze
>> o granicy polsko-slowackiej gdzies w gorach.
>
> Szczerze wątpię, bo na granicy PL-CS nawet za komuny - kiedy dziennikarze
> byli rzetelni i nie pisali o przekraczaniu uprawnień - takich słupów nie
> było i nadal nie ma.

Slupki jak najbardziej sa, moze tylko nie takie wysokie.

https://goo.gl/maps/zMB428w196p1sowL9

>> Choc jak ja pamietam odcinek karkonoski ... tam szlak wzdluz granicy
>> prowadzil, troche trudno uniknac przekraczania.
>
> Była nawet Droga Przyjaźni Polsko-Czechosłowackiej, która wiodła po obu
> stronach granicy, ale elementy antysocjalistyczne zaczęły ją wykorzystywać
> do spotkań i władza ludowa musiała to ukrócić.

No wiesz - kraj chcemy zamknac, a tu jakies niechronione kawalki?

>> Szlak niebieski ze Sniezki to calkiem spory kawalek prowadzi po
>> czeskiej stronie. I nikomu to nie przeszkadzalo, moze z wyjatkiem WOP.
>
> Nawet WOP za najciemniejszej komuny nie przeszkadzało, że szlaki w Tatrach
> idą częściowo po słowackiej stronie.
>
> https://en.mapy.cz/s/javekegupu
> https://en.mapy.cz/s/hubuzozuja
> https://en.mapy.cz/s/begosasuha

A jak bylo w 1982 ?

Na Sniezce to warowal wopista, i "dzien dobry" mowil.
A jak sie nie odpowiadalo, to przystepowal do wyjasnienien.

Warowal przy zejsciu ze szczytu na ten niebieski szlak/droge
przyjazni, czyli na czeska strone.
Ale co on tam sprawdzal - wydaje sie, ze dalej jest odejscie wgłąb CS,
moze jakas umowa byla, ze Czechom tam nie wolno bylo.

J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> pisze:
> On Fri, 29 Oct 2021 19:00:17 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
>> Wyjaśnij nam, w imię czego Amerykanie ginęli np. w Iraku czy Afganistanie.
>
> Za pierwszym razem w Iraku to w imie Kuwejtu i moze troche ropy.
>
> A potem w imie dwoch wiez ...

Może nie mieszaj tego co "znacznie ułatwiło zaczęcie" z tym co
przesądziło i trzymało tyle lat.

Cynizmu szkołą wielką życie jest.

--
A. Filip
| Wysoki do nieba, a głupi jak trzeba. (Przysłowie polskie)

do góry

W dniu 02.11.2021 o 12:06, Olin pisze:

>> Strażnik pokazywał, że te słupki, to
>> nie jest półfabrykat wieszaka. Wyjaśniał, że nie należy tędy łazić.
>> Turysta przepraszał. Obiecywał nie łazić i wszyscy żyli w powszechnej
>> szczęśliwości.
> Ale kiedy panowała ta arkadia? Bo już w 2019 raczej nie:
> "Wycieczka w rejony granicy polsko-rosyjskiej zakończyła się dla grupy
> nastolatków karami finansowymi. Dwóch turystów, Polak i Anglik, zrobiło
> sobie selfie ze słupkiem granicznym. Za pamiątkowe zdjęcie musieli słono
> zapłacić. 

Skoro dostawali mandaty, to uznano, ze to wykroczenie. Zatem można
również pouczyć.


--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 02.11.2021 o 13:41, J.F pisze:
> Szlak niebieski ze Sniezki to calkiem spory kawalek prowadzi po
> czeskiej stronie. I nikomu to nie przeszkadzalo, moze z wyjatkiem
> WOP.

Była jakaś umowa chyba, w każdym razie nikt się o łażenie po tych
szlakach nie czepiał. Wyjątkiem - mi znanym 0 była granica Polska - ZSRR
w rejonie trójstyku z Czechosłowacją. Wyjście na szlak graniczny
należało zgłosić w placówce WOP / Straży Granicznej. I za którymś razem
Strażnik nam powiedział, byśmy nie szli po szlaku granicznym, bo się
Ukraiński WOP zaktywizował. Nawet była wydeptana już ścieżka jakieś
50~100 metrów w głąb Polski.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 02.11.2021 o 12:30, J.F pisze:
> Nie wiem czego my tam wymagamy do wizy, ale widac nie dajemy.

Jak gość jest turystycznie w Polsce (nie ważne, jak wjechał), to trochę
mu ciężko w Niemczech udowodnić, że uciekł przed prześladowaniami. Każdy
kraj Schengen może taką osobę uznać za niepożądaną, albowiem jej cel
pobytu jest niezgodny z deklarowanym.

--
Robert Tomasik

do góry

Dnia Tue, 2 Nov 2021 14:45:12 +0100, J.F napisał(a):

> Slupki jak najbardziej sa, moze tylko nie takie wysokie.
> https://goo.gl/maps/zMB428w196p1sowL9

No właśnie, są małe więc - w przeciwieństwie do dorodnych slupów
pomalowanych w pasy - trudno je pomylić z "półfabrykatem wieszaka".

> A jak bylo w 1982 ?

We wrześniu 1982 bylem na Pilsku i po dojściu do granicy spotkałem WOP w
sile dwóch funkcjonariuszy, który wypytał mnie jaką mam mapę, a nawet ją
obejrzał z surową miną i puścił dalej, ale o wchodzeniu na słowacką stronę
nie było mowy.


A tymczasem u nas w 2003 (sic!) takie rzeczy:

"Piątek, 11 lipca 2003
Na turystycznym przejściu granicznym na Kopie Biskupiej w górach
Opawskich stoi wieża, z której można podziwiać panoramę czeskich
Jeseników. Niestety budynek wznosi się po czeskiej stronie... 18 m za
granicą. Aby wejść na wieżę, trzeba więc mieć przy sobie paszport.
Do tej pory polscy turyści swobodnie, bez żadnych formalności, mogli
wchodzić na wieżę na szczycie Kopy Biskupiej. W tym roku straż
graniczna wyjątkowo skrupulatnie egzekwuje przepisy."
https://groups.google.com/g/pl.rec.gory/c/E1ybOsQi3H
o/m/TW82q4FlMxQJ

W tym samym wątku:
"W ubiegłym roku zostałem solidnie postraszony kolegium za przekroczenie
granicy około 50 m (taktak) od tablicy "turystyczne przejście graniczne" na
przeł Rozdziela! Pyskówka trwała ok pół godziny, i ciężko było wybrnąć
(dodam, że nie przy pomocy łapówki). Nawet sowieccy pogranicznicy, którzy
kiedyś złapali mnie na Opołonku byli bardziej wyrozumiali, nie mówiąc o
słowackich, którzy pozwalali mi regularnie przekraczać granicę na Rabiej
Skale celem oglądnięcia odległej od granicy ok 15 m "przepaści" i to z
grupami młodzieży szkolnej."
https://groups.google.com/g/pl.rec.gory/c/E1ybOsQi3H
o/m/AQmQ4Mr0azkJ

A w 2004:
"Wlasnie wrocilem z nocnej wyprawy szlakiem granicznym od Stozka do
Czantorii. Do konca jednak nie doszlismy, bo...
Zaczaili sie na nas SG i po wylegitymowaniu kazali zejsc najblizsza droga w
dol. Na prosbe podania podstawy prawnej uslyszelismy tylko, ze szlak jest
niebezpieczny i on nie bedzie drugi raz wjezdzal skuterem zeby sprawdzic,
czy doszlismy, czy nie.
W wyniku prawie polgodzinnej bezowocnej dyskusji z naszym cytowaniem
przepisow prawnych (zawsze nosze je w plecaku, ale widac na nic sie zdaja)
o tym, ze pas drogi granicznej, ze tylko wojewoda moze zabronic w
szczegolnych przypadkach itp. nie doszlismy do niczego."
https://groups.google.com/g/pl.rec.gory/c/NUPGd0fBOD
M/m/Bm5oOcY39xQJ

Jak widać, kulsonienie jest ponadczasowe.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"To potworne, że za plecami ludzie mówią o nas rzeczy, które są całkowicie
i absolutnie prawdziwe"
Oscar Wilde

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Dnia Tue, 2 Nov 2021 14:48:48 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Skoro dostawali mandaty, to uznano, ze to wykroczenie. Zatem można
> również pouczyć.

Czyli ta SG wcale nie taka ludzka i wyrozumiała, bo Polak nawet nie
przekroczył granicy, a tylko podszedł do naszego słupa, który wszak jest
oddalony ~15 metrów od granicy.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry