W odpowiedzi na pismo z środa 28 maj 2008 07:48
(autor Szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <483cf243$0$15067$f69f905@mamut2.aster.pl>):

>
> Użytkownik "poreba" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:1d2c5lmyp5v8z$.whm42cuc1zbz$.dlg@40tude.net...
>
>> Raczej porównywał bym CB do IRC,
>> po zastanowieniu (komutacja, od biedy) i na porównanie Tl do poczty bym
>> się
>> zgodził. Brakuje mi jednak jednoczesności, czy dupleksu. Może jakiś IM z
>> jednym serwerem?
>
> zastanawia mnie tylko po co takie bezsensowne porownania, prawo
> telekomunikacyjne dostepne jest w sieci, a z niego jasno wynika, ze cb to
> nie telefon

Jakbyś użył gogli i chwilę pomyślał, to byś zauważył, że teraz nie
rozmawiamy o tym czy to telefon, tylko na ile CB jest bezpieczniejsze od
telefonu.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 17:13
(autor poreba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1d2c5lmyp5v8z$.whm42cuc1zbz$.dlg@40tude.net>):

> Dnia Mon, 26 May 2008 21:41:57 +0200, Tristan napisał(a):
>
>>>> Rozmowy nie są prowadzone dynamicznie i z
>>>> myśleniem, a rozrywkowo na trasie albo
>>>> orientacyjnie w mieście
>>> Sugerujesz, że dzięki używaniu aparatu telefonicznego
>>> (czy to komórkowego, czy to stacjonarnego) podnosi poziom prowadzonych
>>> rozmów, są prowadzone statycznie, poważnie ;)
>> Nie wiem co podnosi,
> A pisałeś, że na CB to /w przeciwieńswie do telefonu/
> to rozmowy bez myślenia ;)))

No i? Nadal nie wiem co podnosi. Wiem, że rozmowy na komunikatorze czy
czacie działają inaczej niż telefon. A CB to taki jak zauważyłeś czat.

>> ale inny charakter mają rozmowy telefoniczne, a inny
>> CB. CB to taka przestarzała forma Jabbera, zaś telefon to przestarzała
>> forma poczty elektronicznej.
> Raczej porównywał bym CB do IRC,
> po zastanowieniu (komutacja, od biedy) i na porównanie Tl do poczty bym
> się zgodził. Brakuje mi jednak jednoczesności, czy dupleksu. Może jakiś IM
> z jednym serwerem?

Detal. Chodzi o stopień zaangażowania.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g1jah0$2mj$3@news.onet.pl...

> Jakbyś użył gogli i chwilę pomyślał, to byś zauważył, że teraz nie
> rozmawiamy o tym czy to telefon, tylko na ile CB jest bezpieczniejsze od
> telefonu.

nie wiem po co mam uzywac gogli ;)
ale nadal niczego to nie zmienia w kwestii bezensownosci porownan

do góry

On Wed, 28 May 2008, Tristan wrote:

> (autor Szerszen
>> zastanawia mnie tylko po co takie bezsensowne porownania, prawo
>> telekomunikacyjne dostepne jest w sieci, a z niego jasno wynika, ze cb to
>> nie telefon
>
> Jakbyś użył gogli i chwilę pomyślał, to byś zauważył, że teraz nie
> rozmawiamy o tym czy to telefon, tylko na ile CB jest bezpieczniejsze od
> telefonu.

Ale ten argument jest NTG, bezpieczeństwo jest bez znaczenia wobec
przepisu :P (np. bezpieczeństwo pieszych wobec przepisu o nakazie
jazdy na światłach).

pzdr, Gotfryd

do góry

W odpowiedzi na pismo z środa 28 maj 2008 13:33
(autor Szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <483d431c$0$15062$f69f905@mamut2.aster.pl>):

>> Jakbyś użył gogli i chwilę pomyślał, to byś zauważył, że teraz nie
>> rozmawiamy o tym czy to telefon, tylko na ile CB jest bezpieczniejsze od
>> telefonu.
> nie wiem po co mam uzywac gogli ;)
> ale nadal niczego to nie zmienia w kwestii bezensownosci porownan

To porozmawiaj z kimś przez telefon, a potem na czacie i zobaczysz różnicę
taką samą, jak pomiędzy telefonem a CB.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek 29 maj 2008 11:51
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0805291149140.3104@quad>):

>> Jakbyś użył gogli i chwilę pomyślał, to byś zauważył, że teraz nie
>> rozmawiamy o tym czy to telefon, tylko na ile CB jest bezpieczniejsze od
>> telefonu.
> Ale ten argument jest NTG, bezpieczeństwo jest bez znaczenia wobec
> przepisu :P

Nie jest. Przepisy są wprowadzane dla bezpieczeństwa.

> (np. bezpieczeństwo pieszych wobec przepisu o nakazie
> jazdy na światłach).

No. Są bezpieczniejsi, mają szanse lepiej zauważyć nadjeżdżające auto.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com

do góry

Tristan napisał(a):

[...]

> To porozmawiaj z kimś przez telefon, a potem na czacie i zobaczysz różnicę
> taką samą, jak pomiędzy telefonem a CB.

Stop - ale co TY właściwie chciałbyś udowodnić?

j.

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek 29 maj 2008 13:54
(autor januszek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@g...mierzwiak.com>):

> [...]
>> To porozmawiaj z kimś przez telefon, a potem na czacie i zobaczysz
>> różnicę taką samą, jak pomiędzy telefonem a CB.
> Stop - ale co TY właściwie chciałbyś udowodnić?

Że zakaz używania telefonów jest sensowny, a wręcz powinien zostać
rozszerzony, zaś radia CB takim zakazem nie powinny być obejmowane.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com

do góry

Tristan napisał(a):

[...]

> Że zakaz używania telefonów jest sensowny, a wręcz powinien zostać
> rozszerzony, zaś radia CB takim zakazem nie powinny być obejmowane.

Przecież wolno używać telefonu. Nie wolno jednak tego robić rękoma ;)

j.

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:g1m47u$ecg$1@news.onet.pl...

> To porozmawiaj z kimś przez telefon, a potem na czacie i zobaczysz różnicę
> taką samą, jak pomiędzy telefonem a CB.

jestes w stanie prowadzic i czatowac?
no to zglos sie do "mam talent"

do góry