W dniu 01.05.2023 o 13:03, Robert Tomasik pisze:

>>> Bo to nie wygląda na klasyczne oszustwo. Też prawdę mówiać nie łąpię czy
>>> udajesz i się nabijasz, czy serio nie rozumiesz co to jest oszustwo.
>>> W tym przypadku, oszustwo to by było, jakby ktoś ich namówił do
>>> wpłacenia tej kasy mamiąc wysokimi zyskami po czym uciekł z tą kasą.
>> No właśnie - a nie ma dowodów że tak było, a nawet jak to powie że
>> nie, umorzenie.
>
> Dokładnie masz rację.

A zakładasz się, że prokuratura jednak "weszczne" sprawę, zamieszane
będzie w to BSW a nie powiedza po prostu - "drogie kulsony, koledzy was
ojebali, ale to będzie umorzonko idzcie do cywilnego"

>> No właśnie - proszę sobie cywilinie dochodzić.
>
> Dokładnie o to chodzi.

To jak zakład o twoją wiarygodność, czy znów się będziesz ustawą o
hazardzie wymigiwał?:P


>>> Z opisu nic takiego nie wynika. Bardziej jakieś
>>> przywłaszczenie/kradzież.
>> W sumie bez znaczenia - jak jest umyślne to nie da się udowodnić, bo
>> przestępca powie że niechcący. Umorzenie i niech sobie kulsony
>> prywatnie dochodzą:P
>
> O ile w wypadku oszustwa krytycznym jest zamiar (co zresztą jest
> idiotyzmem i już dawno powinno zostać zmienione), to w wypadku
> pozostałych przestępstw wchodzących w rachubę już nie.

Jak nie jak tak - to są przestępstwa umyślne.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01.05.2023 o 15:27, Shrek pisze:

>>>> Bo to nie wygląda na klasyczne oszustwo. Też prawdę mówiać nie
>>>> łąpię czy udajesz i się nabijasz, czy serio nie rozumiesz co to
>>>> jest oszustwo. W tym przypadku, oszustwo to by było, jakby ktoś
>>>> ich namówił do wpłacenia tej kasy mamiąc wysokimi zyskami po
>>>> czym uciekł z tą kasą.
>>> No właśnie - a nie ma dowodów że tak było, a nawet jak to powie
>>> że nie, umorzenie.
>> Dokładnie masz rację.
> A zakładasz się, że prokuratura jednak "weszczne" sprawę, zamieszane
> będzie w to BSW a nie powiedza po prostu - "drogie kulsony, koledzy
> was ojebali, ale to będzie umorzonko idzcie do cywilnego"

Ale czy o oszustwo?
>
>>> No właśnie - proszę sobie cywilinie dochodzić.
>> Dokładnie o to chodzi.
> To jak zakład o twoją wiarygodność, czy znów się będziesz ustawą o
> hazardzie wymigiwał?:P
>
Ale w czym Ty widzisz problem, skoro mamy takie same stanowisko?
>
>>>> Z opisu nic takiego nie wynika. Bardziej jakieś
>>>> przywłaszczenie/kradzież.
>>> W sumie bez znaczenia - jak jest umyślne to nie da się udowodnić,
>>> bo przestępca powie że niechcący. Umorzenie i niech sobie kulsony
>>> prywatnie dochodzą:P
>> O ile w wypadku oszustwa krytycznym jest zamiar (co zresztą jest
>> idiotyzmem i już dawno powinno zostać zmienione), to w wypadku
>> pozostałych przestępstw wchodzących w rachubę już nie.
> Jak nie jak tak - to są przestępstwa umyślne.

Czy ja twierdzę, że nie? Rzecz w tym, że włamywać się na konto bankowe
nie wolno niezależnie od zamiaru, zaś uzyskać wypłacone pieniądze
możesz, o ile nei zamierzasz oszukać. Samo w sobie uzyskanie pieniędzy
przestępstwem nie jest, bo inaczej by kasjerki trzeba masowo zamykać.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 01.05.2023 o 15:34, Robert Tomasik pisze:

>> A zakładasz  się, że prokuratura jednak "weszczne" sprawę, zamieszane
>>  będzie w to BSW a nie powiedza po prostu - "drogie kulsony, koledzy
>> was ojebali, ale to będzie umorzonko idzcie do cywilnego"
>
> Ale czy o oszustwo?

O coś będzie. Jakby przyszedł obywatel to byłby spuszczony na drzewo.


>>>> No właśnie - proszę sobie cywilinie dochodzić.
>>> Dokładnie o to chodzi.
>> To jak zakład o twoją wiarygodność, czy znów się będziesz ustawą o
>> hazardzie wymigiwał?:P
>>
> Ale w czym Ty widzisz problem, skoro mamy takie same stanowisko?

A skąd - jak rozumiem ty masz stanowisko że sprawa powinna zostać
umorzona - jak zwykłemu obywatelowi.

>>> O ile w wypadku oszustwa krytycznym jest zamiar (co zresztą jest
>>> idiotyzmem i już dawno powinno zostać zmienione), to w wypadku
>>> pozostałych przestępstw wchodzących w rachubę już nie.
>> Jak nie jak tak - to są przestępstwa umyślne.
>
> Czy ja twierdzę, że nie? Rzecz w tym, że włamywać się na konto bankowe
> nie wolno niezależnie od zamiaru, zaś uzyskać wypłacone pieniądze
> możesz, o ile nei zamierzasz oszukać.

Na razie było o kradziezy.

> Samo w sobie uzyskanie pieniędzy
> przestępstwem nie jest, bo inaczej by kasjerki trzeba masowo zamykać.

Genialne;)


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01.05.2023 o 15:39, Shrek pisze:
>> Czy ja twierdzę, że nie? Rzecz w tym, że włamywać się na konto bankowe
>> nie wolno niezależnie od zamiaru, zaś uzyskać wypłacone pieniądze
>> możesz, o ile nei zamierzasz oszukać.
> Na razie było o kradziezy.

Kraść nie wolno niezależnie od zamiaru i w tym rzecz.
>
>> Samo w sobie uzyskanie pieniędzy przestępstwem nie jest, bo inaczej by
>> kasjerki trzeba masowo zamykać.
> Genialne;)

Geniusz tkwi w prostocie.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 01.05.2023 o 17:39, Robert Tomasik pisze:

>>> Czy ja twierdzę, że nie? Rzecz w tym, że włamywać się na konto
>>> bankowe nie wolno niezależnie od zamiaru, zaś uzyskać wypłacone
>>> pieniądze możesz, o ile nei zamierzasz oszukać.
>> Na razie było o kradziezy.
>
> Kraść nie wolno niezależnie od zamiaru i w tym rzecz.

Problem w idiotach którzy ustalają definicję kradzieży.
Pamiętasz jeszcze zrzutkę na nowe auto dla pechowca rozjechanego
przez rządowe pancerna auto z panią premier w środku?
Zdarzenie było nie po linii partii więc kradzież środków uznano
za coś innego niż kradzież czy zawłaszczenie.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 01.05.2023 o 17:39, Robert Tomasik pisze:

>> Na razie było o kradziezy.
>
> Kraść nie wolno niezależnie od zamiaru i w tym rzecz.

Tak samo wolno albo nie wolno kraść jak i oszukiwać bez zamiaru.

>>> Samo w sobie uzyskanie pieniędzy przestępstwem nie jest, bo inaczej
>>> by kasjerki trzeba masowo zamykać.
>> Genialne;)
>
> Geniusz tkwi w prostocie.

Albo prostactwie:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01.05.2023 o 18:22, RadosławF pisze:
>>>> Czy ja twierdzę, że nie? Rzecz w tym, że włamywać się na konto
>>>> bankowe nie wolno niezależnie od zamiaru, zaś uzyskać wypłacone
>>>> pieniądze możesz, o ile nei zamierzasz oszukać.
>>> Na razie było o kradziezy.
>> Kraść nie wolno niezależnie od zamiaru i w tym rzecz.
> Problem w idiotach którzy ustalają definicję kradzieży.
> Pamiętasz jeszcze zrzutkę na nowe auto dla pechowca rozjechanego
> przez rządowe pancerna auto z panią premier w środku?
> Zdarzenie było nie po linii partii więc kradzież środków uznano
> za coś innego niż kradzież czy zawłaszczenie.

Bo prawda jest taka, że większość tych wszystkich zrzutek jest
niekontrolowalna. Uczestniczyłem w kilku różnych "akcjach" humanitarnych
i uważam, że jak ma to komuś pomóc, to należy pieniądze do ręki
potrzebującemu po prostu wysłać, a ten sobie kupi to, co mu będzie
najbardziej potrzebne. Każde inne rozwiązanie powoduje, że znaczna część
środków się marnuje.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 01.05.2023 o 20:25, Robert Tomasik pisze:

>>>>> Czy ja twierdzę, że nie? Rzecz w tym, że włamywać się na konto
>>>>> bankowe nie wolno niezależnie od zamiaru, zaś uzyskać wypłacone
>>>>> pieniądze możesz, o ile nei zamierzasz oszukać.
>>>> Na razie było o kradziezy.
>>> Kraść nie wolno niezależnie od zamiaru i w tym rzecz.
>> Problem w idiotach którzy ustalają definicję kradzieży.
>> Pamiętasz jeszcze zrzutkę na nowe auto dla pechowca rozjechanego
>> przez rządowe pancerna auto z panią premier w środku?
>> Zdarzenie było nie po linii partii więc kradzież środków uznano
>> za coś innego niż kradzież czy zawłaszczenie.
>
> Bo prawda jest taka, że większość tych wszystkich zrzutek jest
> niekontrolowalna. Uczestniczyłem w kilku różnych "akcjach" humanitarnych
> i uważam, że jak ma to komuś pomóc, to należy pieniądze do ręki
> potrzebującemu po prostu wysłać, a ten sobie kupi to, co mu będzie
> najbardziej potrzebne. Każde inne rozwiązanie powoduje, że znaczna część
> środków się marnuje.

Wiadomo kto środki zawłaszczył, wiadomo komu zarzuty postawić.
Jeśli tego nie zrobiono to można traktować prokuraturę i policję
jak mafie. Nawet trzeba.
Była spora dyskusja o przypadku kiedy mundurowy bandyta
postrzelił młodego chłopaka, broniłeś jak mogłeś że nie wiemy
co zaszło, przekonywałeś że dzieciak zagroził pilniczkiem do
paznokci rosłemu bandycie w mundurze. A teraz prawda wyszła
na jaw, chłopak dostał postrzał w plecy. Prokurator powołał
drugiego biegłego patologa który mu napisał co było trzeba
bo pierwszy napisał prawdę że postrzał był w plecy.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 01.05.2023 o 21:13, RadosławF pisze:

> Wiadomo kto środki zawłaszczył, wiadomo komu zarzuty postawić.
> Jeśli tego nie zrobiono to można traktować prokuraturę i policję
> jak mafie. Nawet trzeba.
> Była spora dyskusja o przypadku kiedy mundurowy bandyta
> postrzelił młodego chłopaka, broniłeś jak mogłeś że nie wiemy
> co zaszło, przekonywałeś że dzieciak zagroził pilniczkiem do
> paznokci rosłemu bandycie w mundurze. A teraz prawda wyszła
> na jaw, chłopak dostał postrzał w plecy. Prokurator powołał
> drugiego biegłego patologa który mu napisał co było trzeba
> bo pierwszy napisał prawdę że postrzał był w plecy.

Ten biegły to jarosław b. z łodzi. Występuje w każdej głośnej sprawie ze
śmiarcimi spowodowanymi przez funkcjonariuszy.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 01.05.2023 o 21:13, RadosławF pisze:
>> Bo prawda jest taka, że większość tych wszystkich zrzutek jest
>> niekontrolowalna. Uczestniczyłem w kilku różnych "akcjach"
>> humanitarnych i uważam, że jak ma to komuś pomóc, to należy pieniądze
>> do ręki potrzebującemu po prostu wysłać, a ten sobie kupi to, co mu
>> będzie najbardziej potrzebne. Każde inne rozwiązanie powoduje, że
>> znaczna część środków się marnuje.
>
> Wiadomo kto środki zawłaszczył, wiadomo komu zarzuty postawić.
> Jeśli tego nie zrobiono to można traktować prokuraturę i policję
> jak mafie. Nawet trzeba.

Napisałem, że marnuje, a nie, że kradną. To nie jest synonim. Marnuje,
bo jest to źle koordynowane. Przykładowo jedna wieś dostaje wodę
mineralną w zgrzewkach, zaś inna tony proszku, ale nie ma wody. Gdzie
indziej trafia samochód z kocami, ale wody i proszku nie mają. Przy
czym, jak jest taka katastrofa humanitarna, to nie zawsze da się to
lepiej rodystrybuować.

JAk wybuchła wojna, to przykładowo składano się na latarki, buty itp.
Tylko nikt się nie zastanawiał głębiej, jak ustalić, gdzie bardziej
butów potrzebują, a gdzie latarek.

--
(~) Robert Tomasik

do góry