Zlozylem pozew o rozwod.
Sad wezwal do uiszczenia wpisu tymczasowego. Kwota 600 zl czyli max
przewidziany przepisami, ale mniejsza o to.
Pytanie: jak? (odreczny dopisek: "w znakach sadowych")

Czy to znaczy ze mam pojsc do jakiejs kasy sadu, wylozyc 600zl gotowy na
lade, dostac znaczki podobne do znanych mi skarbowych...

I co dalej? Czy pani z biura podawczego ucieszy sie sygnatura akt?

Czy i gdzie moge zaplacic karta? (jestem uczulony na noszenie gotowki i
bezsensowna organizacje)
Czy moge zaplacic przelewem? (nie pasuje mi zrywanie sie z roboty)

Przy okazji: ten wpis jest jakby zaliczka na pokrycie oplat sadowych "za
proces". Po zakonczeniu sprawy Sad ustali ile ta akcja ma mnie (nas?)
kosztowac i doplace nadwyzke albo zostanie mi zwrocone.
Od czego zalezy wysokosc tej oplaty? (poza moimi zarobkami)

Na swoje usprawiedliwienie podaje ze nie jestem czestym gosciem w sadach, w
odroznieniu od archiwum niusow ;-)

--
Alf/red/ chyba zbyt XXI-wieczny ;-)

do góry

Użytkownik Alf/red/ Dziewulski <w...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@2...17.34.34...
> Sad wezwal do uiszczenia wpisu tymczasowego. Kwota 600 zl czyli max
> przewidziany przepisami, ale mniejsza o to.
> Pytanie: jak? (odreczny dopisek: "w znakach sadowych")

hm ciekawe co to za sąd :-) przyszło takie pismo do sądów,że takiej kwoty
nie można przyjmowac w znakach sądowych no ale cóz :-) dalej praktykuja co
niektóre ...

> Czy to znaczy ze mam pojsc do jakiejs kasy sadu, wylozyc 600zl gotowy na
> lade, dostac znaczki podobne do znanych mi skarbowych...

nie myslić ze znakami skarbowymi są to znaczki opłaty sądowej tak nalezy
mówić...

>
> I co dalej? Czy pani z biura podawczego ucieszy sie sygnatura akt?

co to znaczy pani biura podawczego? przeciez z tymi znakami masz udać sie do
sekretariatu sądu i tam pani przyjmie na oryginale opłate sądową w twojej
obecnosci ...opisze odpowiednio ...
>
> Czy i gdzie moge zaplacic karta? (jestem uczulony na noszenie gotowki i
> bezsensowna organizacje)
> Czy moge zaplacic przelewem? (nie pasuje mi zrywanie sie z roboty)

możesz zaznaczajac sygn. akt zeby było wiadomo do jakies sprawy i o co
wpływa tak opłata...
>
> Przy okazji: ten wpis jest jakby zaliczka na pokrycie oplat sadowych "za
> proces". Po zakonczeniu sprawy Sad ustali ile ta akcja ma mnie (nas?)
> kosztowac i doplace nadwyzke albo zostanie mi zwrocone.

to piekny sen :-) no ale cóz i niekiedy sny sie sprawdzają :-)

> Od czego zalezy wysokosc tej oplaty? (poza moimi zarobkami)
od majątku

> Na swoje usprawiedliwienie podaje ze nie jestem czestym gosciem w sadach,
w
> odroznieniu od archiwum niusow ;-)

najwyższy czas poznac prawo obowiązujace w twoim kraju :-)
powodzenia w poznawaniu...

Sandra

do góry

"Sandra" <d...@w...pl> wrote at pl.soc.prawo:

> hm ciekawe co to za sad :-)
W-wa, a wiec Al. Solidarnosci, wydz. VI o ile to cos wnosi

> co to znaczy pani biura podawczego?
Pani z okienka gdzie oddalem pozew

> przeciez z tymi znakami masz udac sie do sekretariatu sadu
O to wlasnie pytalem, dla mnie to wcale nie jest "przeciez".

>> Czy moge zaplacic przelewem?
> mozesz zaznaczajac sygn. akt zeby bylo wiadomo do jakies sprawy i o co
> wplywa tak oplata...
Jassne, no to kul! To teraz tylko telefon na informacje i na jaki nr
konta to wysylac... :-] Ale to w poniedzialek.

>> i doplace nadwyzke albo zostanie mi zwrocone.
> to piekny sen :-) no ale cóz i niekiedy sny sie sprawdzaja :-)
Rozumiem ze wlasnie to (a konkretnie zwrot) tak wysmiewasz :-)
To byla tylko taka dygresja teoretyczna...

>> Od czego zalezy wysokosc tej oplaty? (poza moimi zarobkami)
> od majatku
Oj. Mam mieszkanie za ktore zaplacil bank (kredyt splacony poki co w
znikomym procencie) ale byl akt notarialny (czyli jest moje) ale hipoteka
sie nie zrobila (czyli jest... dewelopera?).
To co, czego sie spodziewac, jakis praktyk zechce rzucic widelki?

> najwyzszy czas poznac prawo obowiazujace w twoim kraju :-)
Wiesz co, do tej pory prawo znalem z teorii i nawet dobrze mi z tym bylo.
Ponadto zaczynam poznawac moze nie prawo jako takie, ale jego praktyczna
realizacje przez urzednikow, ktora, wiadomo, jest rozna...

Dzieki! Chyba juz sobie poradze :-))

--
Alf/red/ ktory podziwia Sandre za nieustanna pomoc, bez wzgledu na pore
dnia i nocy

do góry

Użytkownik Alf/red/ Dziewulski <w...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@2...17.34.34...
> "Sandra" <d...@w...pl> wrote at pl.soc.prawo:
> >> Czy moge zaplacic przelewem?
> > mozesz zaznaczajac sygn. akt zeby bylo wiadomo do jakies sprawy i o co
> > wplywa tak oplata...
> Jassne, no to kul! To teraz tylko telefon na informacje i na jaki nr
> konta to wysylac... :-] Ale to w poniedzialek.
>
> >> i doplace nadwyzke albo zostanie mi zwrocone.
> > to piekny sen :-) no ale cóz i niekiedy sny sie sprawdzaja :-)
> Rozumiem ze wlasnie to (a konkretnie zwrot) tak wysmiewasz :-)
> To byla tylko taka dygresja teoretyczna...
>
> >> Od czego zalezy wysokosc tej oplaty? (poza moimi zarobkami)
> > od majatku
> Oj. Mam mieszkanie za ktore zaplacil bank (kredyt splacony poki co w
> znikomym procencie) ale byl akt notarialny (czyli jest moje) ale hipoteka
> sie nie zrobila (czyli jest... dewelopera?).
> To co, czego sie spodziewac, jakis praktyk zechce rzucic widelki?
>
> > najwyzszy czas poznac prawo obowiazujace w twoim kraju :-)
> Wiesz co, do tej pory prawo znalem z teorii i nawet dobrze mi z tym bylo.
> Ponadto zaczynam poznawac moze nie prawo jako takie, ale jego praktyczna
> realizacje przez urzednikow, ktora, wiadomo, jest rozna...
>
> Dzieki! Chyba juz sobie poradze :-))
>
> --
> Alf/red/ ktory podziwia Sandre za nieustanna pomoc, bez wzgledu na pore
> dnia i nocy

do góry

Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0cu23$m9m$...@a...dialog.net.pl...
> > Alf/red/ ktory podziwia Sandre za nieustanna pomoc, bez wzgledu na pore
> > dnia i nocy

to juz było niechcacy ...odlatuje w kraine snu hehe a na sali postękaj co do
końcowego wpisu ...

Sandra

do góry