eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nie jestem pedofilem. c.d.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2005-09-06 09:58:57
    Temat: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: " Jacek" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Witam,

    zauważyłem na grupach pewną prawidłowość, że na pytanie nikt nie chce
    odpowiedzieć, za to wszyscy kłócą się między sobą. Powtarzam więc pytanie, na
    które nikt mi nie odpowiedział. Tym razem proszę jednak o o dpowiedź.
    Czy w sądzie na rozprawie będzie mój komputer i czy sędzia będzie pokazywał
    jego zawartość, czy tylko będzie posiłkował się opinią biegłego i policyjnego
    raportu z oględzin? Od odpowiedzi zależy moja linia obrony.

    Kilkakrotnie nazwano mnie tu pedofilem. Nie gniewam się, bo ja się nigdy za
    nic nie gniewam. Gdyby jednak każdego nazwać pedofilem, kto lubi młode, to
    okazałby się, że 95% czynnych facetów to pedofile. Kto lubi stare baby? Ja
    lubię młode, ale tylko takie, które mają fajne cycuszki, kłaczki na kasi i
    jest je w co kopnąć. Dzieciaki mnie nie kręcą, licealistki - owszem. A Was?


    Jacek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-09-06 10:11:29
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Jacek napisał(a):
    > Witam,
    >
    > zauważyłem na grupach pewną prawidłowość, że na pytanie nikt nie chce
    > odpowiedzieć, za to wszyscy kłócą się między sobą. Powtarzam więc pytanie, na
    > które nikt mi nie odpowiedział. Tym razem proszę jednak o o dpowiedź.
    > Czy w sądzie na rozprawie będzie mój komputer i czy sędzia będzie pokazywał
    > jego zawartość, czy tylko będzie posiłkował się opinią biegłego i policyjnego
    > raportu z oględzin? Od odpowiedzi zależy moja linia obrony.

    Tego chyba nie wiadomo.

    > Kilkakrotnie nazwano mnie tu pedofilem. Nie gniewam się, bo ja się nigdy za
    > nic nie gniewam. Gdyby jednak każdego nazwać pedofilem, kto lubi młode, to
    > okazałby się, że 95% czynnych facetów to pedofile. Kto lubi stare baby? Ja
    > lubię młode, ale tylko takie, które mają fajne cycuszki, kłaczki na kasi i
    > jest je w co kopnąć. Dzieciaki mnie nie kręcą, licealistki - owszem. A Was?

    A to juz na pl.soc.seks chyba :)


  • 3. Data: 2005-09-06 10:38:37
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> Kilkakrotnie nazwano mnie tu pedofilem. Nie gniewam się, bo ja się nigdy
    >> za
    >> nic nie gniewam. Gdyby jednak każdego nazwać pedofilem, kto lubi młode,
    >> to
    >> okazałby się, że 95% czynnych facetów to pedofile. Kto lubi stare baby?
    >> Ja
    >> lubię młode, ale tylko takie, które mają fajne cycuszki, kłaczki na kasi
    >> i
    >> jest je w co kopnąć. Dzieciaki mnie nie kręcą, licealistki - owszem. A
    >> Was?
    >
    > A to juz na pl.soc.seks chyba :)

    :-)) prawda jest ze jedna osoba (chyba Pan Krzyzanowski) z zdecydowanie
    wiekszej czesci
    "narodu" meskiego zrobil pedofili twierdzac ze pedofilstwem jest rozgladanie
    sie za dziewczynami
    majacymi dopzwolony wiek ale wygladajcymi na mlodsze !

    P.



  • 4. Data: 2005-09-06 10:51:54
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: mirekm <m...@g...pl>

    Jacek wrote:
    > Witam,

    ...

    > Czy w sądzie na rozprawie będzie mój komputer i czy sędzia będzie pokazywał
    > jego zawartość, czy tylko będzie posiłkował się opinią biegłego i policyjnego
    > raportu z oględzin? Od odpowiedzi zależy moja linia obrony.

    Komputer? Biegly? Po co? Twoja rozprawa wygladac bedzie tak:
    Zostaniesz doprowadzony na rozprawe przez licealistki w mundurach
    policiantek. Posiedzenie poprowadzi licealistka w samej tylko todze.
    Reszta skladu to oczywiscie licealistki. Protokolantka - jak by inaczej,
    licealistka. Oskarzycielam bedzie, dla odmiany, piegowata licealistka z
    wyjatkowo ksztaltnym biustem. Publicznosc: licealistki z lizakami.
    Zadowolony?

    > Kilkakrotnie nazwano mnie tu pedofilem. Nie gniewam się, bo ja się nigdy za
    > nic nie gniewam. Gdyby jednak każdego nazwać pedofilem, kto lubi młode, to
    > okazałby się, że 95% czynnych facetów to pedofile. Kto lubi stare baby? Ja
    > lubię młode, ale tylko takie, które mają fajne cycuszki, kłaczki na kasi i
    > jest je w co kopnąć. Dzieciaki mnie nie kręcą, licealistki - owszem. A Was?

    To bez znaczenia i NTG. Martw sie raczej o upodobania przyszlych kumpli
    z celi.

    pozdrawiam,

    mirek


  • 5. Data: 2005-09-06 12:22:33
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jacek wrote:

    > Czy w sądzie na rozprawie będzie mój komputer i czy sędzia będzie pokazywał
    > jego zawartość, czy tylko będzie posiłkował się opinią biegłego i policyjnego

    Jeśli już to pokazywałby go prokurator, a nie sędzia - sędzia by go
    oglądał :)

    > raportu z oględzin? Od odpowiedzi zależy moja linia obrony.

    Z przyczyn logistycznych przupuszczam, że raczej będą pokazywane raporty
    i opinie, ale 100% pewności mieć nie mogę.

    A właściwie dlaczego 'linia obrony' ma zależeć od sposobu
    zaprezentowania faktów? Czyżbyś planował coś kręcić?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 6. Data: 2005-09-06 12:29:50
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: Dominik <D...@w...pl>

    Jacek napisał(a):

    > Powtarzam więc pytanie, na
    > które nikt mi nie odpowiedział. Tym razem proszę jednak o o dpowiedź.
    > Czy w sądzie na rozprawie będzie mój komputer i czy sędzia będzie pokazywał
    > jego zawartość, czy tylko będzie posiłkował się opinią biegłego i policyjnego
    > raportu z oględzin? Od odpowiedzi zależy moja linia obrony.

    Ja wyjątkowo nie będę się z nikim kłócił i postaram się odpowiedzieć :-)

    Niestety szklana kula mi się zbiła i z przewidywania przyszłości nici :-(
    Podejrzewam wszakże, że najpierw będzie opinia biegłego (na którą możesz
    sobie "trochę" poczekać), a na jej podstawie prokurator podejmie decyzję,
    czy i ewentualnie jakiej treści wnosić akt oskarżenia.
    Na samej rozprawie komputera też raczej bym się nie spodziewał.
    Jak też na przykład samochodu czy paczuszek z białym proszkiem ;-)

    A odnośnie tego co Ciebie kręci to akurat NTG.
    Istotne, czy dopuściłeś się czynu zabronionego prawem.

    Choć rzeczywiście, sądząc po wypowiedziach "inteligentnych inaczej"
    dziennikarzy można dojść do wniosku, że karalne są takie, czy
    inne popędy, a nie tylko czyny...


    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 7. Data: 2005-09-06 20:42:16
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik " Jacek" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:dfjp91$r15$1@inews.gazeta.pl...

    Odpowiadam na pytanie: Komputer będzie na sali. Czy sędzia będzie
    przeglądał fotki z komputera, to nie wiem, ale w prawidłowej opinii
    powinny być wydrukowane. W sumie chyba dla linii obrony nie ma to
    znaczenia.

    Ciekawy jestem co za specjalista tę opinię wydaje? Ale jeszcze
    bardziej mnie ciekawi co to jest wg Ciebie "czynny facet"?


  • 8. Data: 2005-09-07 09:10:22
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: " " <j...@W...gazeta.pl>


    > Ale jeszcze
    > bardziej mnie ciekawi co to jest wg Ciebie "czynny facet"?

    taki, któremu jeszcze staje


    Jacek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-09-07 09:11:39
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: " " <j...@W...gazeta.pl>


    > A właściwie dlaczego 'linia obrony' ma zależeć od sposobu
    > zaprezentowania faktów? Czyżbyś planował coś kręcić?

    wolno mi :-)


    Jacek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2005-09-07 12:09:09
    Temat: Re: Nie jestem pedofilem. c.d.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    j...@W...gazeta.pl wrote:
    >>A właściwie dlaczego 'linia obrony' ma zależeć od sposobu
    >>zaprezentowania faktów? Czyżbyś planował coś kręcić?
    >
    > wolno mi :-)

    Owszem, ale w tym przypadku kręcenie zależne od tego, czy pokazują tylko
    wnioski biegłych i ewentualnie wydruki, czy też stoi działający komputer
    to IMHO samobójstwo.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1