Na pl.soc.prawo.podatki już pisałem, ale problem może być bardziej
złożony, więc jeszcze zapytam u Was:

Kupiłem na złomie urządzenie, które udało się naprawić.
Jest na nie klient i chce je kupić.
Na tak zwany zdrowy rozum ja bym to widział tak:
zakup: złom użytkowy 450 kg
sprzedaż: prasa hydrauliczna po remoncie 1 szt. 1500 zł
Mam jednak wątpliwości, czy w ten sposób nie wpadnę w jakąś pułapkę
przepisów. Z punktu widzenia przepisów o odpadach mamy do czynienia z
odpadem, który przestaje nim być i wygląda mi to na zgodne z Dyrektywą
unijną.
Co byście radzili?
Jacek


PS
Artykuł 6 Dyrektywy UE o odpadach przeczytałem
Utrata statusu odpadu
1. Niektóre określone rodzaje odpadów przestają być odpadami
w rozumieniu art. 3 pkt 1, gdy zostały poddane procesowi
odzysku, w tym recyklingu, i spełniają ścisłe kryteria,
opracowane zgodnie z następującymi warunkami:
a) dana substancja lub przedmiot jest powszechnie stosowana
do konkretnych celów;
b) istnieje rynek takich substancji lub przedmiotów bądź popyt
na nie;
c) dana substancja lub przedmiot spełniają wymagania techniczne
dla konkretnych celów oraz wymagania obowiązują­
cych przepisów i norm mających zastosowanie do
produktów; oraz
d) ..........

do góry

W dniu 13-07-15 o 13:41, Jacek pisze:
> Na pl.soc.prawo.podatki już pisałem, ale problem może być bardziej
> złożony, więc jeszcze zapytam u Was:
>
> Kupiłem na złomie urządzenie, które udało się naprawić.
> Jest na nie klient i chce je kupić.
> Na tak zwany zdrowy rozum ja bym to widział tak:
> zakup: złom użytkowy 450 kg
> sprzedaż: prasa hydrauliczna po remoncie 1 szt. 1500 zł
> Mam jednak wątpliwości, czy w ten sposób nie wpadnę w jakąś pułapkę
> przepisów. Z punktu widzenia przepisów o odpadach mamy do czynienia z
> odpadem, który przestaje nim być i wygląda mi to na zgodne z Dyrektywą
> unijną.
> Co byście radzili?

Ja bym uznał, że wyprodukowałeś to urządzenie - z odpadów.

do góry

W dniu 2015-07-13 o 22:03, Robert Tomasik pisze:
> Ja bym uznał, że wyprodukowałeś to urządzenie - z odpadów.
Rozumiem, że dajesz przykład toku rozumowania ewentualnej kontroli,
która będzie chciała mi uprzykrzyć życie. Bo na tej zasadzie, to mój
wulkanizator 2x do roku produkuje mi nowy samochód przy okazji wymiany opon.
Jacek

do góry

On Tue, 14 Jul 2015, Jacek wrote:

> W dniu 2015-07-13 o 22:03, Robert Tomasik pisze:
>> Ja bym uznał, że wyprodukowałeś to urządzenie - z odpadów.
> Rozumiem, że dajesz przykład toku rozumowania ewentualnej kontroli, która
> będzie chciała mi uprzykrzyć życie. Bo na tej zasadzie, to mój wulkanizator
> 2x do roku produkuje mi nowy samochód przy okazji wymiany opon.

Pytasz na grupie prawnej.
Masz świadomość, że istnieje prawna definicja "rzeczy", ale nie wprost,
lecz poprzez zdefiniowanie "rzeczy przyłączonej"?
(rzecz przyłączona traci tożsamość prawną, nie może być przedmiotem
czynności prawnych).
Z tego powodu wulkanizator nie produkuje samochodu - on już jest.
Zostają do niego "przyłączone" nowe opony i tyle.
Ale Twojego urządzenia NIE BYŁO - i stąd produkcja.
IMVHO Robert dobrze prawi.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2015-07-14 o 11:09, Gotfryd Smolik news pisze:
> Ale Twojego urządzenia NIE BYŁO - i stąd produkcja.
No właśnie tej logiki nie rozumiem. Prasa była na złomie, tyle tylko, że
nazywała się "złom użytkowy". Po wymianie uszczelnień i uzupełnieniu
kilku innych rzeczy działa jak należy. Łatwiej mi jest "ogarnąć", że mój
klient będzie prostował pogięte (czy co tam chce) na prasie
hydraulicznej, niż gdyby miał prostować przy użyciu złomu użytkowego.
Pytam, bo chcę wiedzieć, czy nie wdepnę na jakąś minę kupując złom i
sprzedając go po remoncie jako prasę.
Jacek

do góry

W dniu 14.07.2015 o 11:42, Jacek pisze:
> W dniu 2015-07-14 o 11:09, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Ale Twojego urządzenia NIE BYŁO - i stąd produkcja.
> No właśnie tej logiki nie rozumiem. Prasa była na złomie, tyle tylko, że
> nazywała się "złom użytkowy". Po wymianie uszczelnień i uzupełnieniu
> kilku innych rzeczy działa jak należy. Łatwiej mi jest "ogarnąć", że mój
> klient będzie prostował pogięte (czy co tam chce) na prasie
> hydraulicznej, niż gdyby miał prostować przy użyciu złomu użytkowego.
> Pytam, bo chcę wiedzieć, czy nie wdepnę na jakąś minę kupując złom i
> sprzedając go po remoncie jako prasę.
> Jacek
>

Nie możesz tej prasy sprzedać jako złom?
I po problemie:)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

do góry

W dniu 2015-07-14 o 12:13, Wiesiaczek pisze:
> Nie możesz tej prasy sprzedać jako złom?
Był taki pomysł, ale klient chce mieć napisane "prasa".
Jacek

do góry

On Tue, 14 Jul 2015, Jacek wrote:

> No właśnie tej logiki nie rozumiem. Prasa była na złomie, tyle tylko, że
> nazywała się "złom użytkowy".

To może zadekretować ją jako "prasę ze złomu".
Własnym opisem, choćby na odwrocie f-ry (zakaz poprawiania obcych
dokumentów nie zabrania dopisywania opisów, byleby nie sugerowały,
że zostały wpisane przez wystawcę).

Różnica IMVHO nie jest krytyczna, z p. widzenia podatków ważne,
żeby w razie czego umieć wyjaśnić z czego ta prasa powstała.
BTW: IMVHO, lepiej było dać jeden wątek, crosspost i FUT.
Jednak :)

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 14.07.2015 o 11:42, Jacek pisze:
> W dniu 2015-07-14 o 11:09, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Ale Twojego urządzenia NIE BYŁO - i stąd produkcja.
> No właśnie tej logiki nie rozumiem. Prasa była na złomie, tyle tylko, że
> nazywała się "złom użytkowy".

Tak dla ciekawych dodam, że każdy złom na złomowisku kupiony przez
klienta przybiera magicznie nazwę "złom użytkowy" choćby to był nawet
pogięty, zardzewiały gwóźdź.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

do góry

W dniu 14-07-15 o 11:42, Jacek pisze:
> W dniu 2015-07-14 o 11:09, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Ale Twojego urządzenia NIE BYŁO - i stąd produkcja.
> No właśnie tej logiki nie rozumiem. Prasa była na złomie, tyle tylko, że
> nazywała się "złom użytkowy".

To była prasa bez uszczelnień i innych drobiazgów - czyli nie prasa.

>Po wymianie uszczelnień i uzupełnieniu kilku innych rzeczy działa jak
należy.

Bo stała się prasą.

> Łatwiej mi jest "ogarnąć", że mój
> klient będzie prostował pogięte (czy co tam chce) na prasie
> hydraulicznej, niż gdyby miał prostować przy użyciu złomu użytkowego.

Co więcej, nie wiem co BHP na temat używania złomu.

> Pytam, bo chcę wiedzieć, czy nie wdepnę na jakąś minę kupując złom i
> sprzedając go po remoncie jako prasę.

JA widzę tu zastępujący problem. Przepisy dotyczące danych urządzeń
ewoluują. O ile urządzenie po remoncie będzie spełniało warunki z chwili
jego produkcji, to trzeba by było sprawdzić, czy spełnia obecne
unormowania. Bo jesteś producentem tego urządzenia. Nie wiem również, co
ze znakiem towarowym - o ile to urządzenie takowy posiada. Co umieścisz
na tabliczce znamionowej?

Po przemyśleniu, ja bym się trzymał wersji, że to remont dotychczasowego
urządzenia.

do góry