eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 31. Data: 2005-04-03 18:12:30
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: signal <s...@t...net>

    signal wrote:

    >
    > Przeciez tak jest w wroku ktory cipo cytujesz. Podstawa roszczenia
    > Kreuza nie byl wygorowany

    ... to po ciezkiej sobotniej nocy :-)


  • 32. Data: 2005-04-03 18:13:37
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: signal <s...@t...net>

    signal wrote:


    >
    > Przeciez tak jest w wroku ktory cipo cytujesz. Podstawa roszczenia
    > Kreuza nie byl wygorowany wpis, a dostep do sadu wygurowanymi

    Oczywiscie chodzilo to te gure :-)


  • 33. Data: 2005-04-03 19:03:03
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    miles napisał(a):

    Mądralo, może byś przetłumaczył, bo nie znam angielskiego.

    --
    @ Johnson
    --- za treść postu nie odpowiadam


  • 34. Data: 2005-04-03 19:15:57
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: signal <s...@t...net>

    Johnson wrote:
    > miles napisał(a):
    >
    > Mądralo, może byś przetłumaczył, bo nie znam angielskiego.
    >


    Prostytutki w togach z Cyrku Rejonowego w Wodzislawiu skazaly pana
    Sokolowskiego za krytyke radnych ulotka wyborcza. Sokolowski apelacje
    przegral w cyrku wyzszej instancji, ale w Strasbourgu to juz Cyrk
    Rejonowy w Wodzislawiu wysmieli. Sokolowkiemy przynanonodszkodowanie.
    Teraz prostytutki w togach chowaja sie po katach i nie chca sie przyznac
    do gwalcenia praw obywateli.

    Typowa mentalnosc PRLowek przefarbowanych na sedziow 3 RP.


  • 35. Data: 2005-04-03 19:21:29
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl>

    signal napisał(a):
    > Otto Falkenstein wrote:


    >>> Nie musisz przyznawac. Wystarczy ze piszesz bzdury powolujac bledne
    >>> cytaty. Sami potrafimy toocenic.
    >>
    >> A które cytaty powinienem powołać? Cały czas proszę o podanie numerów.
    >
    > Dostales wczesniej. Nie zawracaj glowy skoro nie znasz angielskiego.

    Gratuluję kultury. Na jakiej uczelni uczą takiego nastawienia do
    dyskutantów?

    >>> <> moje certyfikaty CAE i TOLES dostałem za łapówki,
    >>>
    >>> raczej wydal ci je cwok na twoim poziomie wiedzy. Dobraliscie sie.
    >>
    >> Wiesz chociaż, co oznaczają te skróty i kto te certyfikaty wydaje?
    >> http://www.cambridgeesol.org/exams/cae.htm
    >> http://www.toles.co.uk/
    >
    > ROTFL

    Twoje ulubione słowo?

    > I co z tego? Nie slyszales o cwokach z tytulami profesorowma albo cwokow
    > jako tlumacze przysiegli?

    Czy mam przez to rozumieć, że twoim zdaniem ludzie, którzy oceniali moje
    prace egzaminacyjne na CAE i TOLES to "ćwoki"? Gratuluję podejścia.

    >> Aha, czyli Trybunał nie zakazał stosowania wpisów procentowych, tylko
    >> pobierania wygórowanych opłat. To zmienia postać rzeczy.
    >
    > Przeciez tak jest w wroku ktory cipo cytujesz. Podstawa roszczenia
    > Kreuza nie byl wygorowany wpis, a dostep do sadu wygurowanymi oplatami.
    > Ktore to oplaty naruszaja Konwencje.

    Czyli wpis może być ustalany procentowo tak długo jak nie ogranicza to
    prawa do sądu, tak? To tylko chciałem wiedzieć. Czyli wpisy procentowe
    jako takie nie są niezgodne z konwencją?

    >> W jakiej maksymalnej wysokości można pobierać wpis, aby nie został on
    >> uznany za wygórowany? Czy to zależy od stanu majątkowego? Ile
    >> (konkretnie) powinien wynosić wpis od wniosku o stwierdzenie nabycia
    >> spadku?
    >
    > To nie bylo przedmiotem sporu Kreuza.

    Racja, nie było. Ale co to ma do rzeczy?

    > Mozemy spokojnie zalozyc ze wpis
    > powinien odzwiercielac faktyczne koszta administracji wymiaru
    > sprawiedliwosci jezeli ma byc zgodny z wyrokiem Kreuza.

    Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że takie stanowisko oznacza
    konieczność podwyżki wpisów pobieranych w większości spraw.

    > Wpis powinien wynosic tyle, zeby podatnicy do niego nie dokladali. Majetnosc strony

    > nie ma zadnego zwiazku z kosztami administracji sadow, a tylko rutynowo
    > pozbawia dostepu do sadownictwa.

    Obecnie wpis od wniosku o stwierdzenie nabycia spadku wynosi 20 złotych
    i jest stały. Jak sądzisz, ile wynosza koszty administracyjne w takiej
    sprawie?

    >> Nie o to pytałem.
    >> Nie pytałem o adres strony internetowej Trybunału, ale o to na jakiej
    >> uczelni , bądź z jakich ksiażek uczyłeś się polskiego prawa
    >> konstytucyjnego i reguł wykładni przepisów. Ciekawi mnie to, bo
    >> koncepcje masz odrobine kontrowersyjne.
    >>
    >> I prosze cię, nie zmieniaj nicków.
    >>
    > Wyroki Strasbourga kontrowersyjne? Jak sie latami prostytuczylo w PRLu,
    > to trudno jest przyzwyczaic sie do czegos innego.

    Być może ja nie znam angielskiego, ale ty jak się wydaje nie bardzo
    znasz polski, bo masz problemy z rozumieniem tekstu pisanego w tym
    języku. Nie pytałem o wyroki trybunału, ale o polską konstytucję i twoją
    kontrowersyjną interpretację jej przepisów, wyrażaną w innych wątkach.

    Dlatego zapytam jeszcze raz: Na jakiej uczelni, bądź z jakich ksiażek
    uczyłeś się polskiego prawa konstytucyjnego i reguł wykładni przepisów
    konstytucyjnych, bo twoje poglądy na ten temat sa kontrowersyjne. Pytam
    bo chciałbym wiedzieć, czy mam do czynienia z nieznaną mi koncepcją
    interpretacyjną, czy z rojeniami ignoranta.

    I na koniec. W PRL to ja byłem w podstawówce, więc ten argument możesz
    skreślic.


    --
    Falkenstein
    Ordo Luminis


  • 36. Data: 2005-04-03 19:24:33
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl>

    signal napisał(a):
    > Johnson wrote:
    >
    >> miles napisał(a):
    >>
    >> Mądralo, może byś przetłumaczył, bo nie znam angielskiego.
    >>
    >
    >
    > Prostytutki w togach z Cyrku Rejonowego w Wodzislawiu skazaly pana
    > Sokolowskiego za krytyke radnych ulotka wyborcza. Sokolowski apelacje
    > przegral w cyrku wyzszej instancji, ale w Strasbourgu to juz Cyrk
    > Rejonowy w Wodzislawiu wysmieli. Sokolowkiemy przynanonodszkodowanie.
    > Teraz prostytutki w togach chowaja sie po katach i nie chca sie przyznac
    > do gwalcenia praw obywateli.
    >
    > Typowa mentalnosc PRLowek przefarbowanych na sedziow 3 RP.

    A może byś tak dokładnie przetłumaczył, panie wybitny anglisto?
    Bo cóś mi się wydaje że odrobinę pan upraszczasz sprawę.


    --
    Falkenstien
    Ordo Luminis


  • 37. Data: 2005-04-03 19:35:27
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: signal <s...@t...net>

    Otto Falkenstein wrote:
    > signal napisał(a):
    >
    >> Otto Falkenstein wrote:
    >
    >
    >
    >>>> Nie musisz przyznawac. Wystarczy ze piszesz bzdury powolujac bledne
    >>>> cytaty. Sami potrafimy toocenic.
    >>>
    >>>
    >>> A które cytaty powinienem powołać? Cały czas proszę o podanie numerów.
    >>
    >>
    >> Dostales wczesniej. Nie zawracaj glowy skoro nie znasz angielskiego.
    >
    >
    > Gratuluję kultury. Na jakiej uczelni uczą takiego nastawienia do
    > dyskutantów?


    Na tej samej na ktorej ucza wyzywania grupowiczow o innych pogladach
    trollami druga cipo sadowa.


    >
    >>>> <> moje certyfikaty CAE i TOLES dostałem za łapówki,
    >>>>
    >>>> raczej wydal ci je cwok na twoim poziomie wiedzy. Dobraliscie sie.
    >>>
    >>>
    >>> Wiesz chociaż, co oznaczają te skróty i kto te certyfikaty wydaje?
    >>> http://www.cambridgeesol.org/exams/cae.htm
    >>> http://www.toles.co.uk/
    >>
    >>
    >> ROTFL
    >
    >
    > Twoje ulubione słowo?


    Chcesz powiedziec ze posiadanie jakiegos dyplomu czyni fachowcem? To juz
    mega ROTFL



    >> I co z tego? Nie slyszales o cwokach z tytulami profesorowma albo
    >> cwokow jako tlumacze przysiegli?
    >
    >
    > Czy mam przez to rozumieć, że twoim zdaniem ludzie, którzy oceniali moje
    > prace egzaminacyjne na CAE i TOLES to "ćwoki"? Gratuluję podejścia.


    Absolutnie. Skoro wypisujesz bzdury rzekomo powolujac sie na oryginal.


    >>> Aha, czyli Trybunał nie zakazał stosowania wpisów procentowych, tylko
    >>> pobierania wygórowanych opłat. To zmienia postać rzeczy.
    >>
    >>
    >> Przeciez tak jest w wroku ktory cipo cytujesz. Podstawa roszczenia
    >> Kreuza nie byl wygorowany wpis, a dostep do sadu wygurowanymi
    >> oplatami. Ktore to oplaty naruszaja Konwencje.
    >
    >
    > Czyli wpis może być ustalany procentowo tak długo jak nie ogranicza to
    > prawa do sądu, tak? To tylko chciałem wiedzieć. Czyli wpisy procentowe
    > jako takie nie są niezgodne z konwencją?

    Tak. Tak zreszta napisal sad w wyroku Kreuza. Tylko, ze to w Polsce na
    ogol nie wystepuje. Czym wieksza szkoda (czytaj: wiekszy rozmiarami
    pozwany) tym wyzszy wpis, a zatem trudniejszy dostep do sadow.


    >
    >> Mozemy spokojnie zalozyc ze wpis powinien odzwiercielac faktyczne
    >> koszta administracji wymiaru sprawiedliwosci jezeli ma byc zgodny z
    >> wyrokiem Kreuza.
    >
    >
    > Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że takie stanowisko oznacza
    > konieczność podwyżki wpisów pobieranych w większości spraw.


    Gdzie sa wiarygodne szacunki?


    >> Wpis powinien wynosic tyle, zeby podatnicy do niego nie dokladali.
    >> Majetnosc strony nie ma zadnego zwiazku z kosztami administracji
    >> sadow, a tylko rutynowo pozbawia dostepu do sadownictwa.
    >
    >
    > Obecnie wpis od wniosku o stwierdzenie nabycia spadku wynosi 20 złotych
    > i jest stały. Jak sądzisz, ile wynosza koszty administracyjne w takiej
    > sprawie?


    Stwierdzenie nie jest skomplikowane w wiekszosci statystycznych
    przypadkow. Niech kosztuje 200. Chcesz miec spadek? Plac. Ale plac tyle
    zeby podatnicy i inni niee dokladali.

    Dlaczego pozwow nie moga dostarczac strony we wlasnym zakresie?


    >> Wyroki Strasbourga kontrowersyjne? Jak sie latami prostytuczylo w
    >> PRLu, to trudno jest przyzwyczaic sie do czegos innego.
    >
    >
    > Być może ja nie znam angielskiego, ale ty jak się wydaje nie bardzo
    > znasz polski, bo masz problemy z rozumieniem tekstu pisanego w tym
    > języku. Nie pytałem o wyroki trybunału, ale o polską konstytucję i twoją
    > kontrowersyjną interpretację jej przepisów, wyrażaną w innych wątkach.


    Co jest kontrowersyjnego w nazwaniu oskarzyciela PUBLICZNEGO bucem?


    > Dlatego zapytam jeszcze raz: Na jakiej uczelni, bądź z jakich ksiażek
    > uczyłeś się polskiego prawa konstytucyjnego i reguł wykładni przepisów
    > konstytucyjnych, bo twoje poglądy na ten temat sa kontrowersyjne. Pytam
    > bo chciałbym wiedzieć, czy mam do czynienia z nieznaną mi koncepcją
    > interpretacyjną, czy z rojeniami ignoranta.

    Nie dowiesz sie. Naucz sie angielskiego, poczytaj wyroki ze Stasbourga,
    a pozniej wroc do dyskusji.

    >
    > I na koniec. W PRL to ja byłem w podstawówce, więc ten argument możesz
    > skreślic.


    I pewnie nosiles szturmowke, bo pozostalosci myslowe to masz duze :-P




  • 38. Data: 2005-04-03 19:38:03
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: signal <s...@t...net>

    Otto Falkenstein wrote:
    > signal napisał(a):
    >
    >> Johnson wrote:
    >>
    >>> miles napisał(a):
    >>>
    >>> Mądralo, może byś przetłumaczył, bo nie znam angielskiego.
    >>>
    >>
    >>
    >> Prostytutki w togach z Cyrku Rejonowego w Wodzislawiu skazaly pana
    >> Sokolowskiego za krytyke radnych ulotka wyborcza. Sokolowski apelacje
    >> przegral w cyrku wyzszej instancji, ale w Strasbourgu to juz Cyrk
    >> Rejonowy w Wodzislawiu wysmieli. Sokolowkiemy przynanonodszkodowanie.
    >> Teraz prostytutki w togach chowaja sie po katach i nie chca sie
    >> przyznac do gwalcenia praw obywateli.
    >>
    >> Typowa mentalnosc PRLowek przefarbowanych na sedziow 3 RP.
    >
    >
    > A może byś tak dokładnie przetłumaczył, panie wybitny anglisto?
    > Bo cóś mi się wydaje że odrobinę pan upraszczasz sprawę.
    >
    >


    Jest to meritum sprawy i tyle potrzeba do oceny pracy Cyrku Rejonowego w
    Wodzislawiu. Obywatel krytykuje urzednika, prostytutki cyrkowe skazuja
    obywatela gwalcac nawet procedure, a pozniej ukrywaja sie po katach.
    Olszewska nabrala wody w usta.


  • 39. Data: 2005-04-03 19:48:20
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>

    In the darkest hour on Sun, 03 Apr 2005 18:54:46 +0200,
    Otto Falkenstein <f...@g...pl> screamed:
    >
    > Żeby chociaż nie zmieniał toższamości to można by go wrzuicić do
    > kibelka, żeby tam się doktoryzował...
    >

    Tnij bezmózga na przykład po NNTP-Posting-Host: 138.89.*

    Artur

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ]
    [ 21:47:49 user up 10570 days, 9:42, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

    A bug in the code is worth two in the documentation.


  • 40. Data: 2005-04-03 19:52:25
    Temat: Re: Czy mam prawo tak nazwać prokuratora?
    Od: signal <s...@t...net>

    Artur M. Piwko wrote:
    > In the darkest hour on Sun, 03 Apr 2005 18:54:46 +0200,
    > Otto Falkenstein <f...@g...pl> screamed:
    >
    >>Żeby chociaż nie zmieniał toższamości to można by go wrzuicić do
    >>kibelka, żeby tam się doktoryzował...
    >>
    >
    >
    > Tnij bezmózga na przykład po NNTP-Posting-Host: 138.89.*
    >
    > Artur
    >


    Ty Piwko to pewnie razem ze swoimi "profesorami" na WSNS doktorat
    dostales. Politechika Swietokrzyska - przechowalnia bucow PZPRu.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1