eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2011-11-11 10:14:37
    Temat: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "wui" <w...@w...pl>

    Czy akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego na moj wniosek
    moga być wykorzystane w sprawie gospodarczej ktorą zakładam?
    Czy jako osoba pokrzywdzona mam prawo do ortrzymania kopii akt lub w jakim
    innym trybie moge prosić o ich przekazanie do sprawy?


  • 2. Data: 2011-11-11 13:12:14
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "wui" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4ebcf591$0$2189$65785112@news.neostrada.pl...
    > Czy akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego na moj wniosek
    > moga być wykorzystane w sprawie gospodarczej ktorą zakładam?
    > Czy jako osoba pokrzywdzona mam prawo do ortrzymania kopii akt lub w
    > jakim innym trybie moge prosić o ich przekazanie do sprawy?

    Na pewno możesz jako strona postępowania odpłatnie uzyskać uwierzytelnione
    kserokopie dokumentów z akt i je przedstawić w sądzie. Nie pamiętam
    szczegółów, ale również jest "ścieżka", ze skąłdasz wniosek dowodowy i sąd
    cywilny sobie wypozycza akta z karnego. A jakie konkretnie dokumenty Cię z
    tego postępwoania interesują?


  • 3. Data: 2011-11-11 15:49:02
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "wui" <w...@w...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:j9j71l$mt$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "wui" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:4ebcf591$0$2189$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Czy akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego na moj wniosek
    >> moga być wykorzystane w sprawie gospodarczej ktorą zakładam?
    >> Czy jako osoba pokrzywdzona mam prawo do ortrzymania kopii akt lub w
    >> jakim innym trybie moge prosić o ich przekazanie do sprawy?
    >
    > Na pewno możesz jako strona postępowania odpłatnie uzyskać uwierzytelnione
    > kserokopie dokumentów z akt i je przedstawić w sądzie. Nie pamiętam
    > szczegółów, ale również jest "ścieżka", ze skąłdasz wniosek dowodowy i sąd
    > cywilny sobie wypozycza akta z karnego. A jakie konkretnie dokumenty Cię z
    > tego postępwoania interesują?


    Protokoly przesluchan strony przeciwnej.
    Podczas przesluchan zeznawal ze prace chce wykonac i wykona w jakims
    konkretnym terminie.
    Ja mu nie utrodnialem (nawet wzywalm) jednak on prac nie wykonal.


  • 4. Data: 2011-11-11 16:37:43
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "wui" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4ebd4485$0$8461$65785112@news.neostrada.pl...


    > Protokoly przesluchan strony przeciwnej.
    > Podczas przesluchan zeznawal ze prace chce wykonac i wykona w jakims
    > konkretnym terminie.
    > Ja mu nie utrodnialem (nawet wzywalm) jednak on prac nie wykonal.
    Facet zaprzecza, że miał wykonać? Bo jak nie, to nie widzę głębszego sensu.


  • 5. Data: 2011-11-11 21:37:01
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "wui" <w...@w...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:j9jjbc$5iu$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "wui" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:4ebd4485$0$8461$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >
    >> Protokoly przesluchan strony przeciwnej.
    >> Podczas przesluchan zeznawal ze prace chce wykonac i wykona w jakims
    >> konkretnym terminie.
    >> Ja mu nie utrodnialem (nawet wzywalm) jednak on prac nie wykonal.
    > Facet zaprzecza, że miał wykonać? Bo jak nie, to nie widzę głębszego
    > sensu.

    Na razie nie zaprzecza ale kto wie.
    Na policji zeznał, że jak otrzyma pieniądze za wszystko to prace skończy.
    Ja mu zgodnie z wczesniejszymi ustaleniami nie chciałem płacić ale w końcu
    zapłaciłem.

    Okazało się, że mimo iż zeznał że do 3 tygodni zakończy to mało, że prac nie
    pojął to
    jeszcze udawał przed swoim adwokatem, że kasy nie dostał i ten chciał raz
    jeszcze ode mnie tę samą kasę.
    Od tej zapłaty wzywałem go już dwukrotnie do zakończenia prac - on nawet
    raz przysłał pismo że prosi o wyznaczenie terminu.
    Co z tego skoro termin mu wy\znaczyłem a on nawet nie przyszedł!
    Teraz ma już wyznaczony kolejny termin i znów pewnie nie przyjdzie.

    Dla mnie to że wziął kasę zeznając że do 3 tygodni skończy to oszustwo.
    Oszustwo dltego że od tamtego czasu nie podjął żadnych kroków aby prace
    zakończyć albo kase oddać.

    Na innym przesłuchaniu zeznał np. że kase chce oddać. Co mu szkodzi- niech
    zwróci na ten sam rachunek z którego dostał i niech zrobi korekte faktury.
    Nie robi tego, prac nie wykonuje, ze mną nie rozmawia. Nawet niektórych pism
    nie odbiera.

    Jak w takiej sytuacji można mieć wątpliwości czy chciał i chce prace wykonać
    czy nie?
    Dlaczego prokurator ma wątpliwości że to oszustwo?






  • 6. Data: 2011-11-11 21:46:46
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "wui" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4ebd9581$0$8437$65785112@news.neostrada.pl...


    > Jak w takiej sytuacji można mieć wątpliwości czy chciał i chce prace
    > wykonać czy nie?
    > Dlaczego prokurator ma wątpliwości że to oszustwo?

    Pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja rónież mam poważne wątpliwości.


  • 7. Data: 2011-11-12 09:56:43
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "wui" <w...@w...pl>

    >> Jak w takiej sytuacji można mieć wątpliwości czy chciał i chce prace
    >> wykonać czy nie?
    >> Dlaczego prokurator ma wątpliwości że to oszustwo?
    > Pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja rónież mam poważne wątpliwości.

    To moze zapytam inaczej.
    W podobnych sprawach budowlanych przy jakich faktycznych okolicznosciach
    prokurator moze nie miec watpliwosci.
    Co takiego musialoby sie stac zaby tych watpliwosci nie bylo.

    Ja po prostu tego nie rozumiem. Ze prokurator watpliwosci ma to rozumiem ale
    powinien je rozwiac.

    To ze facet robil jakies tam roboty budowlane i u kogos i u mnie nie
    swiadczy przeciez o tym ze teraz nie popelnil oszustwa.

    Czy w toku postepowania sprawdzajacego nie powinno byc budowlancowi
    postawione pytanie - dlaczego prac nie wykonal mimo iz kase dostal i od jego
    odpowiedzi ktora potwierdzalyby fakty lub nie nalezaloby uzyskac
    rozstrzygniecie czy sprawa jest oszustwem lub nie.

    Jesli facet zeznaje ze chcialby kase oddac bo nie widzi mozliwosci
    zakonczenia prac a kasy nie oddaje to co wtedy?

    Inaczej

    Jak pierwszy lepszy na ulicy powie ze chce zabic prezydenta .... to przeciez
    zaden prokurator go nie oskarzy bo gadanie nie uprawdopodobni zamiaru. jesli
    juz gosc kupi sobie giwere to juz pewnie bedzie to wygladalo inaczej.

    Tu facet gada ze chce ... ale nie uprawdopodabnia swojego chcenia.



    __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
    6622 (20111111) __________

    Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

    http://www.eset.pl lub http://www.eset.com





  • 8. Data: 2011-11-12 13:33:40
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "wui" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4ebe42e9$0$8442$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Jak w takiej sytuacji można mieć wątpliwości czy chciał i chce prace
    >>> wykonać czy nie?
    >>> Dlaczego prokurator ma wątpliwości że to oszustwo?
    >> Pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja rónież mam poważne wątpliwości.
    >
    > To moze zapytam inaczej.
    > W podobnych sprawach budowlanych przy jakich faktycznych okolicznosciach
    > prokurator moze nie miec watpliwosci.
    > Co takiego musialoby sie stac zaby tych watpliwosci nie bylo.

    Wielu podobnie pokrzywdzonych.
    >
    > Ja po prostu tego nie rozumiem. Ze prokurator watpliwosci ma to rozumiem
    > ale powinien je rozwiac.

    Pewnie rozwiał. Jak ma szukać tych wielu pokrzywdzonych?
    >
    > To ze facet robil jakies tam roboty budowlane i u kogos i u mnie nie
    > swiadczy przeciez o tym ze teraz nie popelnil oszustwa.

    Niestety tak.
    >
    > Czy w toku postepowania sprawdzajacego nie powinno byc budowlancowi
    > postawione pytanie - dlaczego prac nie wykonal mimo iz kase dostal i od
    > jego odpowiedzi ktora potwierdzalyby fakty lub nie nalezaloby uzyskac
    > rozstrzygniecie czy sprawa jest oszustwem lub nie.

    Tylko co by to wnosiło do sprawy. Zasadniczo na tak postawione pytanie może
    odpwoiedzieć cokolwiek, a i tak tio nic nie zmieni.
    >
    > Jesli facet zeznaje ze chcialby kase oddac bo nie widzi mozliwosci
    > zakonczenia prac a kasy nie oddaje to co wtedy?

    Trzeba go pozwać do sądu o zwrot pieniedzy, albo zastosować opisaną w
    kodeksie cywilnym procedurę, czyli znaleźć wykonawcę zastępczego.
    >
    > Inaczej
    >
    > Jak pierwszy lepszy na ulicy powie ze chce zabic prezydenta .... to
    > przeciez zaden prokurator go nie oskarzy bo gadanie nie uprawdopodobni
    > zamiaru. jesli juz gosc kupi sobie giwere to juz pewnie bedzie to
    > wygladalo inaczej.

    No i tu jesteś w błedzie - poszukaj po haśle groźba karalna.
    >
    > Tu facet gada ze chce ... ale nie uprawdopodabnia swojego chcenia.

    Bo nie musi.


  • 9. Data: 2011-11-12 13:59:09
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 12 Nov 2011, wui wrote:

    > To moze zapytam inaczej.
    > W podobnych sprawach budowlanych przy jakich faktycznych okolicznosciach
    > prokurator moze nie miec watpliwosci.
    > Co takiego musialoby sie stac zaby tych watpliwosci nie bylo.

    Na przykład kilku świadków, którzy słyszeli w różnym czasie
    jak mówił "znalazłem jelenia i go oskubię".

    > To ze facet robil jakies tam roboty budowlane i u kogos i u mnie nie
    > swiadczy przeciez o tym ze teraz nie popelnil oszustwa.

    Ale wyklucza "dowód z zamiaru".
    Nie bij we mnie ;) - prawo jest jakie jest, i oszustwo jest wtedy,
    jeśli *w momencie podejmowania zobowiązania* miał zamiar wziąć
    pieniądze i nie zrobić, a nie wtedy jak później doszedł do
    wniosku że w sumie płatnik wiele mu nie zrobi, więc z robotą
    się nie pali.
    Niestety :(
    A, zapomniałbym: ten zamiar (że był) trzeba udowodnić, w tym
    problem. Nie to że "wziął pieniądze i nie robi", a to że
    "miał taki zamiar".

    > Czy w toku postepowania sprawdzajacego nie powinno byc budowlancowi
    > postawione pytanie - dlaczego prac nie wykonal mimo iz kase dostal i od jego
    > odpowiedzi ktora potwierdzalyby fakty lub nie nalezaloby uzyskac
    > rozstrzygniecie czy sprawa jest oszustwem lub nie.

    Niestety nie :(

    > Jesli facet zeznaje ze chcialby kase oddac bo nie widzi mozliwosci
    > zakonczenia prac a kasy nie oddaje to co wtedy?

    Wziąć to na piśmie i pozwać cywilnie o wydanie tych pieniędzy?
    Nalepiej wziąć na piśmie zatytułowanym "weksel" ;) (choć
    to akurat nie żart, tylko sprawdź jak takie cóś ma wyglądać)

    > Inaczej
    >
    > Jak pierwszy lepszy na ulicy powie ze chce zabic prezydenta ....

    Wystarczy że powie że chce zabić Ciebie, a są szanse że będzie
    miał poważne kłopoty (a jeśli przypadkiem zrobił coś "przeciw
    tobie" to całkiem poważna kara wygląda realnie), nie trzeba
    zaraz prezydenta.

    > Tu facet gada ze chce ... ale nie uprawdopodabnia swojego chcenia.

    Kara za oszustwo jest właśnie za "chcenie", nie za to co robi.
    Patrz wyżej, reklamacje nie do mnie!
    Za "brak uprawdopodobnienia" to co najwyżej mogłaby być kara
    jeśli chodzi o niewykonywanie wyroku sądu (który najpierw
    musi zapaść).
    To ostatnie miej na względzie, w razie stawiania żądań
    w postępowaniu cywilnoprawnym: bo albo z gościa "da się
    ściągnąć" i zrobi to komornik, albo będzie miał czarno
    na białym DO KIEDY ma coś tam zrobić czy oddać... bo
    inaczej nadal "będzie chciał w dobrej wierze".

    pzdr, Gotfryd


  • 10. Data: 2011-11-12 15:43:35
    Temat: Re: Akta z postępowania przygotowawczego prokuratorskiego w spraweie gospodarczej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-11-12 14:59, Gotfryd Smolik news pisze:
    > Ale wyklucza "dowód z zamiaru".
    > Nie bij we mnie ;) - prawo jest jakie jest, i oszustwo jest wtedy,
    > jeśli *w momencie podejmowania zobowiązania* miał zamiar wziąć
    > pieniądze i nie zrobić, a nie wtedy jak później doszedł do
    > wniosku że w sumie płatnik wiele mu nie zrobi, więc z robotą
    > się nie pali.
    > Niestety :(


    Ani niestety, ani nie ma w tym nic nielogicznego.

    Nielogicznym jest, że gawiedź operuje terminem "oszustwo" przez co
    wychodzą potem takie nieporozumienia, bo w sumie jak pieniądze wziąłem,
    i potem czegoś nie zrobiłem, to będzie to czyn określany jako oszustwo,
    bez względu na fakt, czy myślałem o tym zawczasu, czy nie.

    Ale samo oszustwo nie jest karalne.

    Wystarczy jednak uzmysłowić sobie, że karalne jest "wprowadzenie w błąd
    w celu niekorzystnego rozporządzenia mieniem", a już od razu zrozumie
    się, że czyn można popełnić jedynie przed/w momencie niekorzystnego
    rozporządzenia, czyli "dania pieniędzy".

    --
    Liwiusz

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1