Nie mam szans nawet na rentę, gdyby nie daj coś. Jak się niedawno dowiedziałem,
żeby otrzymać w Polsce rentę chorobową, trzeba mieć w ostatnich 10 latach
przepracowane łącznie 5 lat...

Noż kurwa bandziory, kto to wymyślił. Choroby sobie człowiek nie wybiera. A jak
ktoś taki jak ja, 20 lat nie pracuje bo nie ma dla niego z jego wykształceniem w
Polsce pracy, ale ma 25 lat składkowych, to co, renty nie dostanie, jak się
rozchoruje? Albo jak ktoś w ostatnich 10 latach przed składaniem wniosku o rentę
chorobową z tytułu całkowitej niezdolności do pracy miał tylko ostatnie 4 lata
zatrudnienie, ale wcześniej miał wiele lat zatrudnienie i co, renty nie
dostanie? No kurwa durnie, jak oni chcą zmusić ludzi do pracy przez 5 lat w
przeciągu 10 lat?

boukun