Trochę OT będzie.

On Tue, 25 May 2010, iwona wrote:

> No cóż, widzę, że raczej nic nie wywalczę...
> Aktu notarialnego nie mam, bo to mieszkanie jest własnościowe spółdzielcze

Zaraz.
To Ty *nie masz* mieszkania, tak?
Masz spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania, jak można sądzić.
Mieszkanie jest własnością spółdzielni - Ty masz prawo tam *mieszkać*.
W sposób mocno nieograniczony, włącznie z prawem do sprzedania tego
prawa do mieszkania... może lepiej: "prawa do zamieszkiwania w tym
mieszkaniu" :)
Rzeczywiście - takie prawo niewiele się różni od własnosci.
Ale..
Chcesz coś zdemodolować we własności spółdzielni - zapytać wypada
właściciela (czyli spółdzielnię). Tak, wiem, trudne do przełknięcia,
byłem najemcą ;P
Ale właśnie *tak* jest - "właścicielem mieszkania jest spółdzielnia".
Nadal.

> a nie hipoteczne.

...czyli własnościowe, jak rozumiem.
Mieszkanie własnościowe, w odróżnieniu od wlasnościowego prawa do
mieszkania :D
Akurat kwestii "powierzchni wspólnej" to rzecz jasna nie rozwiązuje,
więc "w sprawie elewacji" nic by się nie zmieniło. Ale przy okazji
poruszam sprawę samego mieszkania, tak dla porządku.

> Standard w spółdzielni jest jak widać niższy niż mój, bo moja terakota na
> pewno standardowa nie jest...
> Jak widać przeinwestowałam tę podłogę na własną odpowiedzialność.

:(

> Wniosek z tego, że jak chcę mieszkać z loggią w terakocie to muszę sobie
> własny dom wybudowć...,

Niekoniecznie.
Uzyskać pisemną zgodę właściciela na przerobki mieszkania.
Jak dadzą, to będą mieli zgryz. Ale mogą nie dać, to prawda.

pzdr, Gotfryd