| teoretycznie tak w praktyce nie :-)

No tak, ale praktyka nieprzesyłania załączników pocztą może prowadzić do
przewlekłości procesów. Pozwany przychodzi na rozprawę i oświadcza, iż nie
mógł się niestety zapoznać z załącznikami, więc prosi o odroczenie. A kłopot
z dołączeniem załączników wydaje mi się niewielki. Zresztą w dotychczas
znanych mi przypadkach załączniki były dołączone do pozwu, ale nie
wykluczam, że w innych rejonach Polski faktycznie może panować inna praktyka
w tym przedmiocie.