Karmakoma wrote:


> nie muszę??? firmy windykacyjne, z którymi rozmawiałam na ten temat
> twierdzą, że powinnam wezwać dłuznika do zapłaty, bo dopiero kiedy go to nie
> ruszy oni mogą zacząć działać. I muszę poinformować dłuznika min. 1 miesiac
> wcześniej, ze przekazuję jego dane i kwotę wierzytelności do innego
> podmiotu - np. firmy windykacyjnej lub zgłaszam go do Krajowego Rejestru
> Dłużników (swoją drogą umieszczenie w wezwaniu odpowiedniej klauzuli o
> przekazaniu jego danych do KRD mogłoby go przestraszyć na tyle, że spłaciłby
> dług...)

nie prowadzisz działalności - wezwanie jest zbedne, dłużnik ma spłacić
dług bez wzywania, proszenia, żebrania itd. Wezwanie ma wymiar
psychologiczny bo przypomina dłużnikowi, że o nim pamiętamy i czas zabaw
sie kończy - dlatego też jest tak powszechnie stosowany.
Dlatego czas warto wysłać "Przedsądowne ostateczne wezwanie do zapłaty".
Ale to kwestia raczej ochoty niz obowiązku. Co do terminów cesji
wierzytelności to jakiś chory wymysł firm windykacyjnych.



--
lobo_(małpa)autograf.pl