> Znajdziesz tam całe mnóstwo słów, które nie są tam definiowane, a
> pomomo to nikt się nie zastanawia co one oznaczają (no chyba, ze ktoś
> kto nie zna j.polskiego). W sprawach wątpliwych policjant lub sędzia
> stosuje ogólnie przyjęte znaczenie tego słowa. Jeśli go nie rozumiesz
> to po prostu sprawdz w słowniku języka polskiego

zaoptrzenie to dostawa towaru, nie ma w definicji zaznaczone ze ma to byc
konieczne odplatne, ze musi byc na fakture vat czy takie rzeczy, a jednak
policjant chcial ode mnie fakture, a jej brak uznal za to ze go proboje
oszukac.. gdybym chcial dyskutowac to bym nie przyjal mandatu, ale ze jak
pisalem wczesniej nie bede go placic dopoki mnie nie zmusza, to coz.. olac..

dzieki za pomoc all

regards