W wiadomości news:slrnfijh3a.fh0.samotnik@localhost.localdomain Samotnik
<s...@W...samotnik.art.pl> pisze:

>> Ja i część osób tutaj już się chyba pogodziła z tym, że trzeba to
>> tłumaczyć do usranej smierci, więc też setny raz napiszę.
>> Meldunek to informacja dla państwa, gdzie obywatel się znajduje, więc
>> TRZEBA się meldować tam gdzie się MIESZKA.
> A jak ktoś mieszka w trzech miejscach na raz? Znam taką osobę.
> Poniedziałek i wtorek w mieście X, gdzie wynajmuje mieszkanie, środa,
> czwartek i piątek w mieście Y, gdzie jest filia jego firmy i gdzie
> również wynajmuje mieszkanie, a piątkowy wieczór i weekend na mazurskiej
> wsi, gdzie ów pan wybudował sobie dom. To gdzie on mieszka?
Nieważne. Nie przymusu mieszkania gdziekolwiek.
Te sprawy reguluje ustawa:
http://www.mswia.gov.pl/index.php?dzial=57&id=1686
(z tego tekstu usunięto już zapisy zakwestionowane przez TK jako niezgodne z
konstytucją).
Jest w niej zdefiniowane co to jest pobyt stały, czasowy, obowiązek
meldunkowy wraz z okresami jego realizacji i całej reszcie.
Wystarczy się nie lenić, przeczytać i dzięki temu nie zadawać takich pytań,
bo potem różni ignoranci wypisują bzdury o "mieszkaniu", "48 godzinach"
itp., jeszcze inni w nie wierzą i nie ma temu końca.

--
Jotte