W dniu 18.03.2025 o 17:38, J.F pisze:
> On Tue, 18 Mar 2025 10:41:52 +0100, Kviat wrote:
>> W dniu 18.03.2025 o 10:22, J.F pisze:
>>> On Mon, 17 Mar 2025 21:53:49 +0100, Kviat wrote:
>>>> I to nas różni.
>>>> Bo ja mówię o ludziach.
>>>
>>> Ludzie jak my ... ale jednak jacys inni. I nie mówie o kolorze skóry.
>>
>> Czyli ciapatych można wpuszczać, czy nie można?
>
> Można.
> Ale ostroznie, pomału i nie za dużo.

Dowiem się w końcu ile jest "nie za dużo"?

>>>>> Problem w tym, że nie wiesz na ile "rozsądny" :-)
>>>>
>>>> Problem w tym, że ty też nie.
>>>
>>> Nie wiem.
>>> Dlatego mówie - wpuszczać ostrożnie, pomału, i niedużo.
>>
>> Ok.
>> Stoisz na granicy i decydujesz.
>> Napisz jak decydujesz i dlaczego tak.
>
> Tej z Białorusią?
> Żadnego.

Zostawisz matkę z dziećmi w krzakach, czy karabinem zmusisz ich do
powrotu do łukaszenki?
Dlaczego mnie to nie dziwi?

>>>> Ale z jakiegoś powodu wydaje ci się, że masz prawo o tym decydować.
>>>> Na podstawie koloru skóry, albo procencie homogeniczności etnicznej.
>>>
>>> Bo nie mam ochoty utrzymywać bandy darmozjadów,
>>> i miec band nożowników i gwałcicieli na ulicach.
>>
>> Napisz jak rozpoznajesz na granicy darmozjada, nożownika, albo gwałciciela.
>
> Nie rozpoznaję.
> Dlatego ostrożnie z wpuszczaniem.

Czyli wpuszczasz darmozjadów, nożowników i gwałcicieli, tyle że ostrożnie?

> No ale nie odpowiedziałeś, ilu Ty chcesz wpuścic.
> Wszystkich chetnych?

Do UE wpuścili wszystkich chętnych Polaków, czy tylko ostrożnie
darmozjadów, złodziei samochodów i gwałcicieli?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr