eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[epilepsja a prawo jazdy] › Re: [epilepsja a prawo jazdy]
  • Data: 2004-12-25 07:08:55
    Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
    Od: "cOOba" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    news:cqiv5l$1sqr$1@news2.ipartners.pl...

    > Pomijając kwestię prawną - spróbuj podejść do tego zdroworozsądkowo: czy
    > chciałbyś idąc chodnikiem zostać rozjechanym przez kogoś, kto sobie
    > jechał samochodem i nagle dostał drgawek?

    Nie, nie chciałbym

    > Albo mieć na sumieniu kogoś, bo - zlekceważywszy swój stan - dostałeś
    > drgawek podczas kierowania pojazdem?

    O to akurat mówiąc szczerze nie specjalnie dbam. Jest masa większej maści
    kretynów (choć w epoce świąt może nie powinienem tak się wyrażać ;) )
    wsiadających za kółko 'nawalonych jak armaty' albo 'najaranych jak parowóz'
    i co ? I jakoś się nie martwią, mając- mówiąc wulgarnie - gdzieś to, co się
    z nimi, lub współużytkownikami drogi stanie BTW: Czasem jeżdżąc z kimś innym
    i patrząc na to, co się dzieje na ulicy przestaję mieć jakiekolwiek skrupuły
    co by się stało, gdyby 'coś się stało'

    > O ile lekarze całkowicie nie wykluczą możliwości powtórzenia takiego
    > incydentu - a obawiam się, że całkowitej pewności mogą nie mieć - nawet
    > nie powinieneś próbować starać się o prawo jazdy.
    >
    > A jeśli w takim niepewnym stanie jednak byś jakoś 'dopiął swego' - IMHO
    > należałby się kryminał.

    Zacznijmy od tego, że nikt nie postawił jeszcze nawet 1% pewności, że to ta
    właśnie choroba. Póki co to tylko domysły i przypuszczenia. Zobaczymy, co
    będzie dalej W sesnie - kryminał za samo posiadanie, nawet nie spowodowawszy
    wypadku ? Żartujesz, czy co ? Otóż jakiś czas temu rozmawiałem zarówno z
    lekarzem orzecznikiem, jak i tymi, którzy te kursy prowadzą i z tego, co mi
    wiadomo to 'prawko' potrafią dostać takie 'dzbany' którzy o nim wogóle
    słyszeć nie powinny, a co dopiero je mieć, więc może od tych należałoby
    zacząć, bo ja jeszcze tej 100% nie mam (choćby dlatego, że, cytując opinię
    lekarską 'mogło to być symptomem choroby, jak i wypadkiem czysto
    incydentalnym').

    To chyba tyle.
    cOOba



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1