eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodlaczego policja ulgowo traktuje bandytów? › Re: dlaczego policja ulgowo traktuje bandytów?
  • Data: 2013-12-31 11:13:21
    Temat: Re: dlaczego policja ulgowo traktuje bandytów?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 30 Dec 2013, Robert Tomasik wrote:

    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał
    >> Nie chodzi o wizerunek tylko o działania - konkretnie powinna być wydana
    >> wewnętrzna ogólna instrukcja, żeby przynajmniej informowali, że nie ma
    >> możliwości legalnego zmuszenia do zaniechania fotografowania (w takim
    >> przypadku) i wszelkie próby (poza zasłonięciem obiektu) stanowią
    >> przestępstwo.
    >
    > Napisz do Komendy Głownej Policji stosowne pismo, to może roześlą.

    Z tym wypadałoby się zgodzić.

    >> Co więcej w przypadku ochroniarzy co do których funkcjonariusze na miejscu
    >> stwierdzą, że doszło do próby fizycznego zmuszenia do zaniechania legalnego
    >> fotografowania - automatycznie ci ochroniarze powinni zostać zatrzymani
    >> i powinno zostać wszczęte postępowanie przeciwko nim za naruszenie
    >> art. 191 KK.
    [...][1]
    >
    > KPK określa jakie są podstawy zatrzymania podejrzanego i nie przypominam
    > sobie, by wśród celów była promocja czy edukacja.

    Moment, ale Andrzej w wersji "dla ochroniarzy" nie szuka edukacji,
    tylko sankcji. Faktycznego wszczęcia postępowania.
    Edukację przewiduje dla pyskatych maluczkich, niezawodowców ;)

    > A i kwalifikacja z art. 191
    > w mojej ocenie jest wadliwa i będę sie upierał przy przekroczeniu uprawnień
    > pracownika ochrony.

    No i z tym się nie zgodzę: przecież każda osoba (w tym funkcjonariusz),
    która w wyniku nadanych jej uprawnień może naruszać przepisy ogólne, przestaje
    być pod ochroną swojego "zezwolenia" w momencie, kiedy zakres dozwolonego
    naruszenia przekroczy.
    Inaczej doszedłbyś do tezy, że zabicie człowieka też było tylko
    "przekroczeniem uprawnień" i podlega karze z KK.

    [1]
    >> Inaczej nigdy się nie nauczą.

    Ale to raczej nie jest sprawa "nauki" rozumianej jako brak wiedzy,
    lecz faktu, że o ile kierowca na drodze z góry wie, że potencjalny
    gniew jego szefa nie zwolni go od mandatu, to ochroniarz przeciwnie,
    złamie prawo z pełnym przekonaniem o bezkarności.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1