eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZadłużenie w ZUS/US/Banku. › Re: Zadłużenie w ZUS/US/Banku.
  • Data: 2010-04-17 22:28:07
    Temat: Re: Zadłużenie w ZUS/US/Banku.
    Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 14 Apr 2010 00:53:52 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

    > Z mojej strony - wyrazy współczucia, bo o ile z bankiem da się
    > dogadać - wierzyciel pod postacią skarbu państwa reprezentowany
    > przez debili w skarbówkach i zusach jest nie do pokonania.

    Niestety ale masz rację - BETON. Niedawno występowałem do ZUS o
    zaświadczenie o niezaleganiu w opłacaniu składek. Zaświadczenie dostałem,
    ale jakie było moje zdziwienie kiedy razem z nim dostałem także drugą
    kartkę papieru - mianowicie wezwanie do korekty druku, który składałem
    ponad 7 miesięcy temu. Okazuje się, że na owym druku pracownik ZUS błędnie
    wpisał kwotę od której wyliczono składkę na ubezpieczenie (mój błąd, że
    zaufałem babie z ZUSu zamiast samemu wyliczać) i w ten sposób na moim
    koncie powstał dług, który w dodatku cały czas rośnie o ustawowe odsetki.
    Wobec tego ZUS wzywa mnie do złożenia korekty druku, do zapłacenia
    poprawnej kwoty i do zapłacenia należnych odsetek (razem kilkaset pln). Nie
    miałem pojęcia o tej nieprawidłowości i gdybym nie chciał zaświadczenia o
    niezaleganiu, to pewnie by się upomnieli za rok albo dwa lata kiedy dług by
    urósł kilkukrotnie, albo w ogóle wystawiliby tytuł wykonawczy i zablokowali
    bez ostrzeżenia konto firmowe. Najśmieszniejsze jest to że mimo tego długu
    na koncie, ZUS wydał mi zaświadczenie że z niczym im nie zalegam - i
    jednocześnie w innym piśmie stwierdzili, że jednak zalegam - widzi tu ktoś
    logikę?

    Podobnie śmieszne przejścia miałem z urzędem skarbowym. Pewnego dnia o 8
    rano obudził mnie dzwonek do drzwi - kto? Listonosz, polecony z US. Tytuł
    wykonawczy i radosna informacja o blokadzie konta firmowego, ponieważ nie
    zapłaciłem mandatu (zwyczajnie o nim zapomniałem). Oczywiście od razu
    ruszyłem do US wyjaśniać, chciałem zapłacić i mieć z głowy, a przede
    wszystkim żeby odblokowali mi konto. Niestety - nie da się nic załatwić, bo
    teraz to oni już nie chcą żebym ja im płacił skoro może im zapłacić mój
    bank ściągając kasę z konta. Pojechałem więc do banku, ale i tam nie
    chcieli ze mną rozmawiać - prikaz z US żeby zablokować konto więc
    zablokowali. A najlepsze w całej sprawie jest to, że mandat z kosztami
    egzekucji to około 110 zł, natomiast na koncie było ponad 25 tysięcy i
    blokada oczywiście objęła całą kwotę (!!!), a zanim bank ściągnął kasę i
    przesłał do US minęło kilka dni - ja w tym czasie nie miałem dostępu do
    swoich pieniędzy i to wszystko w majestacie prawa.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1