"Big Jack" <a...@b...zz> pisze:
> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/nhaaeo$j0i$1@usenet.n
ews.interia.pl
> *Stokrotka* napisał(-a):
>
>>> Warto chyba tutaj dodać, że jeżeli umówicie się z pracodawcą i obie
>>> strony zgadzają się z tym porozumieniem, to okres wypowiedzenia może
>>> wynosić choćby 1 dzień - "wypowiedzenie za porozumieniem stron".
>>> Skoro spodziewasz się problemów to czytaj dokładnie co Ci dają do
>>> podpisania.
>>
>> Nie mąć.
>> Po pierwsze prawo pracy wciąż się zmienia, ale pewne zasady pozostają.
>> I tak możliwości wypowiedzenia umowy itp, wciąż się zmieniają, ale nie
>> zmienia się istotna zasada, że lepiej być zwolnionym niż się samemu
>> zwolnić, lub niż rozwiązć umowę za porozumieniem stron.
>> Ma to wpływ na świadczenia ze skarbu państwa typu zasiłek dla
>> bezrobotnych , renty , emerytury.
>> To w pewnej sytuacji może być bardzo ważne. Tak więc lepiej być
>> zwolnionym , byle nie dyscyplinarnie, niż rozwiązać umowę za
>> porozumieniem stron.
>
> A Ty nie przesądzaj co komu lepiej pasuje, bo nie masz na ten temat
> wiedzy.

A jesteś wystarczająco kompetentny by podać (jeden) kontr-przykład czy
tylko odwrotnie zainteresowany?

--
A. Filip
Po św. Agnieszce napije się wół na ścieżce. (Przysłowie polskie)