eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoW jakiej formie dołączyć wyjaśnienia? › Re: W jakiej formie dołączyć wyjaśnienia?
  • Data: 2023-01-20 17:41:41
    Temat: Re: W jakiej formie dołączyć wyjaśnienia?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 20 Jan 2023 06:44:19 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 20.01.2023 o 02:00, Marcin Debowski pisze:
    >> Sam jestem zaprawiony emigrant i kto się z kim trzyma (długofalowo) to
    >> głównie kwestia kultury (podobne zwyczaje, kuchnia, kultura pracy, nie
    >> aż tak bardzo narodowy język), a nie ile kto ma dzieci i czy oboje
    >> rodziców.

    Oj ... przyklad niemiecki - kiedy Turkow bylo malo, to sie normalnie
    asymilowali.
    Jak jest ich (i Syryjczykow i innych) duzo, to sie okazuje, ze są
    "arabskie dzielnice", dzieci sa chowane w domu - bo oni maja duzo,
    to zona i w ciazy i w opiece, zasilek na dzieci przysluguje, w
    piaskownicy bawią sie z innymi Turkami ... i efekt taki, ze ida do
    szkoly i nie mowia po niemiecku.

    >> To o czym piszesz wynika z tworzenia mimowolnych gett i

    no wlasnie - dobrowolnych/samoczynnych.

    >> również mimowolnej izolacji społecznej, niekoniecznie zaś z większych

    ale tez czesciowo samodzielnej. Jest ich duzo, maja swoje grono
    znajomych ...

    >> czy mniejszych sympatii do Polaków vs Rosjan. Polacy nie są przecież
    >> jakoś istotnie kulturowo różni od Ukraińców. Bariera językowa jakaś tu
    >> istotna występuje?
    >
    > Jeśli chodzi o język bariery nie ma praktycznie żadnej - po pół roku
    > ukrainiec mówi po prostu w stopniu komunikatywnym. Jednego co jest od
    > 1,5 roku na pierwszy "słuch" to byś nie odróżnił czy polak "z kresów"
    > czy ukrainiec.

    na sluch odrózniam ten wschodni jezyk, ale nie odwazę sie powiedziec
    czy to "Polak z kresow", Ukrainiec czy Rosjanin.

    Takich prawdziwych "Polakow z kresow" to juz chyba nie ma/sladowa
    ilosc, zostali raczej ci, ktorym nie udalo sie uciec.
    Czyli Ukrainiec, Ukrainiec z polskimi korzeniami, Rosjanin, Rosjanin z
    Ukrainy (do wojny - Ukrainiec z rosyjskimi korzeniami), Rosjanin z
    polskimi korzeniami.

    sporo tych Ukraincow calkiem dobrze po polsku mowi, nawet jak maja
    "wschodni zaśpiew", kaleczą koncówki czy nie znają pewnych słów.

    > Co do trzymania się razem - jest ich tyle (wedle spisu z
    > jeszcze przedwojennego 10 krotnie więcej niż rosjan - teraz to zapewne
    > na jednego rosjanina przypada 100 ukrainnców), że jeśli chcą się trzymać
    > ze "swoimi" to mają ich wystarczająco wiele i nie muszą dobierać z
    > kacapów. Jak zwykle robert zmyśla a potem dorabia "fakty" pod swoją
    > "teorię".

    No ale jesli np w jednym zakladzie pracuje 50 "cyrylicznych", to moga
    sie trzymac blizej siebie, nawet jesli czesc to "kacapy".
    W Ukrainie żyło sporo "ruskojęzycznych" oraz "rusofilnych".
    Ci drudzy tez mogli do nas wyjechac - teraz, lub wczesniej.
    Ba - i wsród nich mogą sie zdarzyc tacy, którym sie "specoperacja" nie
    podoba, i ich będą "prawdziwi Ukraincy" tolerowac.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1