W dniu 02.02.2022 o 19:32, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Wed, 2 Feb 2022 18:45:17 +0100, Shrek napisał(a):
>
>> Gdyby matka miała kuta to by była ojcem. Póki co mamy trochę ponad 50%
>> zaszczepionych i trochę więcej ponad to 50% zaszczepionych wsród "nowych
>> przypadków". A to oznacza że jest nie 100% a raczej w przybliżeniu 0%
>> skuteczności. I nie tylko u nas.
>
> Wyżej cię ceniłem. Nie docierasz do właściwych źródeł wiedzy. Na dodatek
> demonstrujesz to w necie. Nie rozumiem takiego bałwaństwa. Czemu to ma
> służyć?

Dobra - masz.

Znalazłem taką fajną szurską stronę.

Skuteczność szczepień przeciw zachorowaniu na wariant omikron (ale szury
- przecież nigdy tak się nie badało, one w ogóle temu nie służą):)

Dwie dawki Astra - początkowo 45-50% pod 20 tygodniach niemal 0%
Dwie dawki Pfizer albo moderna - 65-70 po 25 tygodniach około 10%

Po trzeciej dawce Pizera albo moderny (astry już nie używają) 60-75% po
następnych 15 tygodniach 25-40%

Czyli po "pełnej dawce" masz 10% na mRNA po niecałych 6 miesiącach.
Trzecia dawka średnio 32% po trzech miesiącach - czyli nawet bustery nie
działają w granicach przyzwoitości, a i tak musiabłyś się szczepić co
trzy miechy. A w zasadzie wcześniej bo 50% to już po dwóch miesiącach.

Skuteczność przeciw zakażeniu jeszcze nieznana, no ale lepsza niż
przeciw zachorowaniu raczej nie będzie,

Dla porządku jak zwykle dodam, że przeciw ciężkiemu przebiegowi i zgonom
jest znacznie lepiej. Trzeba też szurom oddać sprawiedliwość, że
wpomnieli, że prawdopodobnie na niską skuteczność wpływają inne czynniki
w tym prawdopodobnie różnice w zachowaniach obu grup, wieku, itp. więc w
labie mogłoby wyjść niezancznie inaczej.

Źródło podam po komentarzu z twojej strony:P

Z ciekawostek - badana wśród dawców krwi wykazało że antyciała są
wykrywalne w 98,4% (sczepienie i/lub przebyta infekacja). NIe zauważono
też wpływu na ciążę.

--
Shrek

***** *** i konfederację.