Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

> Notif [###n...@W...gazeta.pl.###] napisał:
>
> > Więc składanie fałszywych zeznań jest karalne.
>
> Ale on nie składa zeznań! A nawet jakby składał i skłamał to pozostaje
> furtka z 233§3 kk. Zresztą linia orzecznictwa jest taka, że nawet
> jakby uprzedzony o 233 kk 183 kpk łgał, to w tym wypadku nikt go
> ścigał nie będzie.
>

Zgadam się. Oczywiście konsekwencji nie poniesie, bo jak udowodnią kłamstwo,
to i winę ... więc poniesie jednorazowo karę za przestępstwo, którego przebieg
próbował zatuszować kłamstwem. Pewnie w praktyce to czy ktoś kłamał, czy nie
sąd rozpatruje jako ew. wyrażenie skruchy lub nie oskarżonego i wymierzenie
mniejszej czy większej kary.

zgadzam się, że art. 233 $3 pozostaje furtką - nawet gdy kłamał i wiedział, że
może odmówić po prostu odpowiedzi, to może kolejny raz skłamać, że tego nie
wiedział, bo mu nikt tego nie udowodni :)

> Notif [###n...@W...gazeta.pl.###] napisał:
>
> > Więc składanie fałszywych zeznań jest karalne.

Czyli w praktyce nie jest karalne :)


pozdrawiam
Notif.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/