> No, ale chyba wiesz, czy budynek jest nowy, czy stary.

89 lat.

> To nie tak. Czy u was każdy ma idywidualne konto do wpłat czynszowych?

Za mała spółdzielnia. Konto jest jedno.

> Jeśli nie - wpłacającego identyfikuje się po nazwisku i lokalu. Nie
> zgadza się - nie ma wpłaty, zalega.

Zgadza się, wiemy które mieszkania zalegają. Ale nie wiemy jacy ludzie zalegają.
W jednym mieszkaniu w ogóle nie wiadomo co się dzieje, bo pani
która je kupiła zniknęła zaraz po dokonaniu tej transakcji (nie złożyła
deklaracji). Rodzina przyniosła tylko kopię zgłoszenia zaginięcia z policji.
Rozmawiać nie ma z kim.

> To czego chcesz - udowodnić, że członek mieszka,

Przecież wiemy, że nie mieszka...

> czy czekasz, aż za
> zastęp aniołów sfrunie z nieba i zrobi porządek. Od czegoś trzeba zacząć.

Właśnie zacząłem. Jak pozbawi się pożytków tych "nowych" to złożą deklaracje
przystąpienia do Spółdzielni, bo wpisowe i udziały są niewielkie.

> To akurat jest sensowna zmiana. Jakbyś miał doczynienia z takimi
> kombinatorami jak ja - wiedziałbyś dlaczego. Zwróć jednak uwagę, na
> kwestię "własności". Żeby być właścicielem trzeba mieć wyodrębnioną
> własność. Mają odrębną własność lokali?

Nie.

> Jak nie to właścicielem jest
> nadal spółdzielnia.

Tak, ale praktycznie niewiele to daje. Nawet przy bardziej "udolnym" Zarządzie
od naszego.

> PS. Na walne wpuście tylko członków.

To wiadomo!

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl