Użytkownik re r...@r...invalid ...

>>> o ile rozumiem ze nieletni czesto niezbyt jest w stanie podjac
>>> swiadoma decyzje, to limitowanie dostepu doroslym to kretynizm
>>
>> Byc moze.
>> Mi sie trudno wypowiadac, bo jakos nie kreca mnie tego typu uzywki.

> A te twoje nie są szkodliwe ?
>
O ktore pytasz?
Z moich uzależnien najmniej zdrowy jest chyba sport :)

>> Ale mysle sobie, ze trzeba pójsc drogą która inni juz przetestowali -
>> skoro nie ma szans na wyeliminowanie pociagu ludzi do uzywek, to
>> trzeba skierowac ich na uzywki ktore stosunkowo mało szkodzą, jak np,
>> marihuana.

> Czemu chcesz kogoś gdzieś kierować jak sam może to zrobić w tym może
> nie chcieć ?
>
W ramach uswiadamiania.
No i troski o zdrowie nieswiadomych.

>> A skoro to swinstwo zabija, to jednak chyba warto z tym walczyc.

> Warto kierować ludźmi, którzy tego potrzebują czyli dziećmi.
>
No patrz, to ciekawe po co prawo...

> Nie mam złudzen ze ludzie przestana sie narkotyzowac - robili to
> kiedys, beda robic w przyszłosci.

> Sam widzisz.
>
No widze. Widze tez duza niekonsekwecje w działaniach rzadzacych.