eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest? › Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
  • Data: 2004-03-03 09:20:18
    Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
    Od: s...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 3 Mar 2004 07:51:48 +0100, "WOJSAL" <w...@g...pl> wrote:

    >Czyli trzeba udowodnic, ze kupujacy kupil cos ze
    >swiadomoscia, ze produkt pochodzil z przestepstwa, tak?

    Wskazuje na to zwrot "powinien i może przypuszczać" w art. 292.
    Trudno, żeby karać kogoś kto nie mógł się zorientować w sytuacji, bo
    np. kupił doskonałą podróbkę oryginału w sytuacji nie budzącej
    podejrzeń (sklep).

    >Gdzie tak jest napisane?

    Podałem link w innym poście.

    Zwróć uwagę na brzmienie art. 116-118 PrAut. Czynem karnym popularnie
    nazywanym piraceniem jest rozpowszechnianie itd. utworu "bez
    uprawnienia lub wbrew jego warunkom". Sprzedaż programu bez dołączenia
    umowy licencyjnej zazwyczaj łamie jeden z tych warunków. Tak jest
    nawet przy programach na licencji GNU.

    >Np. przy kupnie garnituru - musze miec licencje na jego
    >uzytkownaie?

    Garnitur nie jest przedmiotem własności intelektualnej.

    >Tak wiec powstaje pytanie: skad kupujacy ma wiedziec,
    >ze uzywanie danego produktu wymaga licencji a uzywanie innego
    >zas produktu juz nie?

    Kupując program komputerowy ZAWSZE należy wymagać od sprzedawcy
    wydania licencji, nawet jeśli kupujemy tylko na potrzeby konsumenckie.
    A potem oczywiście przeczytać jej warunki i ew. żądać dodatkowych
    wymaganych dokumentów.

    silvermane

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1