eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie? › Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
  • Data: 2011-09-15 21:25:26
    Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
    Od: Lukasz Olesiejuk <m...@w...NOSPAM.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 15.09.2011 Smok Eustachy <s...@p...onet.pl> napisał/a:
    > On 15.09.2011 21:47, poreba wrote:
    > /.../
    >> Troll, nie troll - dlaczego jednak usługodacom telekomunikacyjnym
    >> przysługują (jak twierdzisz) większe prawa niż dostawcom np. rzepaku czy
    >> pustaków?
    >> Zwrot abonamentu za czas niedziałania usługi to przecież nie jest to o czym
    >> mowa w art. 484. § 1 kc.
    >>
    > Ani pustaki ani rzepak nie działają cięgle.
    >

    To jedna strona...
    Poza tym, jesli mialbym umowe (ustna) ze sklepem, ze codzien beda mieli dla mnie
    kilkogram rzepaku. Co bedzie jesli tego rzepaku nie bedzie przez 3 dni?

    zazycze sobie 10000zl za brak rzepaku? Bo nie moglem go "przejesc"?

    Jest to roznica w poziomie umow. Umowy biznesowe sa traktowane inaczej niz zwykle.
    Zwykle - w sensie uzytkownika koncowego, detalisty.

    Wyobraz sobie przypadek o ktorym mowa. Ze OPERATOR! jest zobowiazany do kazdego
    klienta poprowadzic "na wszelki wypadek" dwa lacza.
    Trasa jest (w najlepszym wypadku) od centrali do klienta. Tak?
    Czyli od centrali kable ida w prawo i w lewo (bo wiadomo, ze tam dochodza tez
    z dwoch stron).
    Do dzielnicy dochodza z dwoch stron, do ulicy z dwoch stron, do budynku z dwoch
    stron.
    A dalej?

    Do mieszkania z dwoch stron i do komputera dwoma osobnymi kabelkami...

    Gdzie jest granica? Widzisz koszty? Wyobrazasz sobie instalacje za 1zl?

    Uwierz mi, sa mechanizmy, ktore sprawiaja, ze zaden operator nie zniknie ze swiata
    na dluzej niz 180 sekund. Natomiast nie uzytkownik koncowy.

    Wracajac do rzepaku.
    Myslisz, ze sklep zaproponowal by mi cene po jakiej on kupuje rzepak?
    Walczac o to, zebym byl stalym odbiorca?
    Majac na wzgledzie to, ze moze zamknac sklep np z powodu pozaru?

    Jesli kuplbym rzepak za 1zl. A Ty bys mnie zapewnil, ze go kupisz za 2zl,
    Nie dam ci gwarancji wartej 10000zl, ze jutro ten rzepak bedzie w sklepie.

    Natomiast, jesli kupie rzepak za 1zl, a ty bedziesz go kupowal za 100zl to mozesz
    miec pewnosc, ze nawet jesli bedzie pozar w sklepie to ja przyjade i Ci ten rzepak
    sprzedam z mojego auta po 100zl. Specjalnie dla Ciebie.

    To jest wlasnie SLA w telekomunikacji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1