> Po pierwsze to nie Ona
> jechala autobusem tylko ktos sie pod nia podszyl,

Aaa to trzeba udowodnić.

> po drugie Imie mojej
> dziewczyny jest Magda a na pismie jest Magdalena,

Nie ma imienia Magda. Magda to Magdalena.

> Ponadto informuja ze moga wystawic na sprzedaz w
> ofercie publicznej wierzytelnosci z podaniem kwoty i danych
> identyfikacyjnych dluznika w ogloszeniach prasowych itp. powolujac sie na
> art.509 KC.

To jest sprzeczne z Ustawą o ochronie danych osobowych.

> Na koniec ponownie pragne podkreslic - moja dziewczyna NIE ma NIC
wspolnego
> z tym mandatem a dane podane przez zatrzymana osobe nie zgadzaja sie z
> rzeczywistoscia POZA nazwiskiem i zblizonym imieniem.

Może rzadko korzystasz z komunikacji miejskiej więc Cię oświecę -
kontrolerowi się nie podaje danych. On je ustala na podstawie wiarygodnego
dokumentu (dowód osobisty np.).

pdr
Olo