eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLaserowy radar i udowodnienie winy › Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
  • Data: 2011-02-22 01:36:37
    Temat: Re: Laserowy radar i udowodnienie winy
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Pyra wrote:

    > W dniu 2011-02-20 13:46, Marek Dyjor pisze:
    >
    > > tylko zastanawiam sie jak to sie ma do zasady domniemania
    > > niewinności, imho to po stronie osoby oskarżającej powinna leżeć
    > > konieczność przedstawienia bezspornego dowodu wykroczenia czy
    > > przestępstwa.
    >
    > No na pewno ma się trochę na bakier.
    > Niemniej większość spraw o wykroczenia drogowe opiera się o
    > zeznaniach policjanta.
    >
    > Oczywiście jest pytanie co by było gdyby każde przejechanie
    > skrzyżowania na czerwonym świetle które widział policjant przeciągnąć
    > przez SN i inne "Strasburgi" domagając się domniemania niewinności.
    >
    > Niemniej praktyka jest właśnie taka że sąd przyklepie to co policjant
    > widział.
    >
    > Sąd zakłada że policjant nie ma po co kłamać, co jednak nie zawsze
    > jest prawdą.

    Cóż, w dobie nakładanych na policjantów norm mandatowych do wyrobienia
    - policjant ewidetnie ma interes w kłamaniu.
    Jest niczym strona w postępowaniu cywilnym - niech sobie zeznaje, ale
    trzeba na to patrzeć ostrożnie.

    Swoją drogą, to całe przeszkolenie itp - to do cholery zwyczajna ściema.

    Ten policjant ma niby wycelować promień lasera na pół kilometra? Z
    ręki, na stojąco, przy mijających go w pędzie samochodach? W dodatku
    często z podrzutu, bo przecież nie zawsze trzyma go non stop przy oku?
    W dodatku miernik to nie karabin, który jest długi, ciężki i przez to w
    miarę stabilny.

    Chciałbym zobaczyć snajpera, który uczciwie by się tego podjął.
    Uprzedzając - tak, snajper potrafi strzelić celnie nawet na półtora
    kilometra. Jak mu się uda, na leżąco, z trójnogu i po dłuższym
    celowaniu.

    A gdzie tym naszym spasionym stróżom prawa do wytrenowanych snajperów.
    Wątpię żeby na 200 metrów potrafili ten promień utrzymać w obrysie
    samochodu, bez tańczenia po całej masce, szybie itp.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1