KrzysiekPP wrote:

> > sytuacja. wiele firm typu "autokonsorcium" i np. "media markt"
> > nie chce dac klientowi do analizy umowy kredytowej. umowa jest
> > dluga, i skomplikowana.

> Popros o uzasadnienie na pismie. Jesli odmowia to popros szefostwo i
> zagroz skarga do centrali. To czasami dziala. Ja kiedys zrobilem taki
> numer, ze zasymulowalem chec podpisania, po czym po prostu wstalem i
> powiedzialem "ze musze to przeczytac w domu" bo teraz nie mam na to
> czasu. "Panienka z okienka" probowala protestowac, ale niezbyt jej sie
> to udalo ;) Po drugie, te wszystkie firmy zawsze kredytuje jakis bank,
> ktory firmuje papiery i pieniadze. Mozna sprobowac zaatakowac "centrum
> dowodzenia" banku w tej sprawie.

no tak. ale czy sa na to jakies paragrafy ktore zmuszaja ich do
udostepnienia
tekstu umowy?

--
/===================================\ oOOo (C) Publikacja tego
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu wymaga
| Grzegorz Szyszlo mailto:z...@w...lublin.pl | rzetelnosci
\==============================================/ dziennikarskiej.