eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGroźby przez SMS - byłem na Policji i NIC... pomocy :( › Re: Groźby przez SMS - byłem na Policji i NIC... pomocy :(
  • Data: 2003-07-31 10:17:33
    Temat: Re: Groźby przez SMS - byłem na Policji i NIC... pomocy :(
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "maluman" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:bgafdr$p5$1@nemesis.news.tpi.pl...


    > Ofiara jest moją znajomą, a sms jest mniej więcej takiej treści:
    > "sms od karol: Podobają mi się Twoje długie kręcone włosy i sexy
    bluzeczka,
    > mijamy się codziennie w drodze do sklepu. I tak ci TO zrobie, zobaczysz
    > bedzie Ci dobrze"

    Tylko nie wiem czy uda Ci się podciągnąc "TO" pod realne zagrożenie. "TO"
    może oznaczać np wysmarowanie pleców olejkiem do opalania etc. Nie wiem, czy
    ktoś to uzna za groźbę:-)

    > poza tym dodam, że
    > wcześniejszy sms był z kategorii "sprośnych", więc najwyraźniej to było
    > nawiązanie do niego.

    A masz wczesniejszy?:-)

    > Koleżanka jest mocno zaniepokojona. Boi się ludzi, których mija.

    Generalnie uwazam, że przesadzacie. Albo ów 'dowcipniś' albo ona naoglądali
    się za dużo filmów. Raczej bym się rozejrzała wśród znajomych - czy przez
    przypadek nie zaszla komuś za pazury ostatnio i uwaga - popatrzyłabym pod
    tym kątem na kobiety. Czasami mamy niesamowite pomysly, gdy chcemy jakieś
    zołzie uprzykrzyć życie:-)

    >A dziewczyna się autentycznie
    > boi. Chcę jej pomóc, bo uważam że spokój jest bezcenny.

    Pobaw się w ochroniarza, kup jej rottweilera i zmień numer telefonu. Powinno
    wystarczyc.

    Wypowiadam sie tu z punktu widzenia ofiary takich "zartów". Gdy bylam w
    ciazy regularnie dostawalam smsy, w ktorych ktoś złorzeczyl mi i memu
    nienarodzonemu dziecku, życząc mu wszelkich możliwych kalectw oraz grożąc mi
    pobiciem, pobiciem ze skutkiem poronienie itd. Potraktowalam te smsy tak jak
    na to zasluzyly - olałam je kompletnie. Uwazalam, ze próba nadania sprawie
    biegu bylaby nie warta tego calego zachodu, tym bardziej, ze poddanie się
    obawom odczułabym jako oddanie się we wladze temu "dowcipnisiowi". Dzidzius
    urodzil sie planowo, zdrowy jak kon, ja i on zyjemy sobie spokojnie a numer
    telefonu sie zmienil w zwiazku z zakończeniem okresu umowy. Tu moze byc
    podobnie - dlugie krecone włosy nosi pewnie z pól setki dziewczyn na Twoim
    osiedlu a sexowna bluzeczka - to rzecz gustu:-)). Zamiast popadac w paranoje
    i podsycać ja w koleżance latając na policje raczej staraj sie przekonac ją,
    ze to jakies kiepskie "zarty" i zaproś na lody.:)

    HaNkA


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1