s...@a...pl pisze:
>> Koledze chyba nie do końca o to chodziło :) On nie potrzebuje programu,
>
> Chodziło mi o to, że faktura VAT to faktura VAT. A to że gdzieś jest
> napisane proforma nie zmienia faktu, że to jest nadal faktura VAT, od
> której trzeba odprowadzić VAT. wystawienie drugiej do tego samego jest
> już przegięciem.
>
> Po głośnym przypadku sprzed lat prawie nie spotyka się już "faktur VAT
> proforma" a "faktury proformy". Człowieki sienauczyły, że tak nie wolno.
> To słowo "VAT" ma w tym przypadku ogromne znaczenie.

Moja odpowiedź dotyczyła raczej stwierdzenia Witka, który poprzez ironię
próbował (zresztą słusznie) uświadomić koledze, że pdf wysłany mailem to
nie faktura. A z tym, że zwrot "faktura VAT proforma" może zostać przez
US potraktowane jako normalna FVAT z pełnymi tego konsekwencjami zgadzam
się w całej rozciągłości.

ZWI