>>>>> Nie poślizgnęłaś się jeszcze na gównach tych ptaków?
>>>> Nie, szybko wysyhają.
>>>> One zresztą dużo srają tam, gdzie jedzą, a ja nie dokarmiam.
>>>
>>> Teraz uważaj ja swoje zdrowie, a gniazdka wynieś do jakiegoś parku i goń
>>> to ścierwo z balkonu. Myj codziennie.
>>> Zdziwiłam się, że gołębie jajka już się wykluwają. Myślałam, że szykują
>>> się dopiero do składania.
>>
>> Zabronione jest niszczenie gniazd.
>
> To jest Twój balkon.
> Sama pisałaś, że prawo Cię skrzywdziło i nie lituj się nad zarazą, chroń
> swoje sdrowie.

To nie jest mój balkon.
Mnie nie skszywdziło prawo. Mnie skszywdzili ludzie, bo nie pszestszegali
prawa.
Dlaczego więc ja mam kszywdzić gołębie i nie pszestszegać prawa,
wiedząc, że konsekwencją niepszestszegania prawa kogoś kszywdzę?
A co do zdrowia, to na pewno wołomińskie są dużo zdrowsze od pszeciętnego
warszawskiego gołębia.
A ten twuj pseudo kleszcz jest tak duży, że trudno go nie zauważyć.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.