W dniu 02.05.2022 o 03:02, Robert Tomasik pisze:

>>> osobie zarzutu, to rozumiem, ale taka zbiorowa odpowiedzialność zaczyna
>>> mi przypominać branie zakładników przez Niemców i egzekucja 10-ciu z
>>> nich za każdego zabitego przez polski ruch oporu Niemca. Zdaje się, że w
>>> Norymberdzenie kilka osób za to osądzono.

Zabieranie majątków oligarchom wspierającym zbrodniarza przypomina ci
egzekucje wykonywane przez Niemców podczas II WŚ?
Dobrze zrozumiałem?

>> Tylko, że to zabezpieczenie nie przepadek, więc zła analogia.
>
> No OK! Jest to jakiś argument. Ale dość cieniutki. Przynajmniej z punktu
> widzenia etyki.

Nie. Znowu ci się coś pomyliło. Jest dokładnie wręcz przeciwnie.
Być może jest jakie słabe umocowanie w prawie (pewnie dlatego tak długo
to trwa - i trzeba jak najszybciej takie prawo dostosować do
współczesnych realiów), ale już na pewno nie z punktu widzenia etyki.

Każdy przyzwoity człowiek wie, że tak właśnie trzeba zrobić - pozbawić
możliwości finansowania zbrodniarza i majątków kumpli, którzy go
wspierają - a jeżeli prawo na to nie pozwala, bądź to utrudnia, to
należy to prawo zmienić. I to jest patrzenie z punktu widzenia etyki.
Twierdzenie, że zabieranie majątków zbrodniarzom jest nieetyczne, to
jakieś kuriozum i kompletne niezrozumienie czym jest etyka.

Nieetyczne, to jest robienie zabezpieczeń zamiast natychmiastowej
konfiskaty.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr