erni pisze:

> W sumie lekko ściemniają, bo dzięki Zycie G. już mam połowę tego zysku ze
> zmiany umowy do przodu, więc zysk jak dla mnie minimalny.

Nie taki minimalny. Zyskujesz z dwóch powodów (w zależności od tego jak
dużo zarabiasz):

* te 2/3 będzie objęte 50% kosztami uzyskania przychodu, więc część
podatku dochodowego zamiast do fiskusa trafi do Twojej kieszeni.
* dodatkowo, zastosowanie 50% kosztów uzyskania powoduje zmniejszenie
podstawy opodatkowania a za tym idzie dużo mniejsze ryzyko wejścia w
kolejny próg podatkowy.

Zorientuj się tylko czy nie zmienia Ci się całościowa kwota brutto.
Jeśli kwota brutto zostaje taka sama, to pracodawca niczego nie traci a
Ty sporo zyskujesz. Generalnie więcej niż na prezencie od Zyty :)


--
Pozdrawiam,
Sebcio