Witam grupę.

Mam pytanie dotyczące skradzionej karty kredytowej. Mojemu bratu
skradziono w pociągu dokumenty (m.in. kartę kredytową) Po wyjściu z
pociągu, zablokował kartę i zgłosił incydent na policję.
Teraz po przyjściu wyciągu, okazało się, że z konta zeszło mu ponad 3
tysiące (wchodzac grubo na debet). Bank każe mu wyrównać debet +
odsetki. Nikt nie uwzględnił, że karta była zablokowana. Żeby to
wyjasnić musiał napisać podanie o sprawdzenie kiedy zostały dokonane
zakupy kartą (zakupy były dokonane podobno w zupełnie innym mieście niż
brat jechał i zgłaszał kradzież, tak że przebywanie w dwóch miejscach
fizycznie nie było możliwe). Na razie minął 2 tydzień i sprawa się nic
nie rusza.
Czy jest jakiś sposób "postraszenia" banku? Czy można założyć sprawę
sądową o bezprawne zawłaszczenie środków z konta?
Ktoś kiedyś mi mówił, że bank nie może sobie tak po prostu zabrać
pieniędzy z konta, po zgłoszeniu kradzieży i zablokowaniu karty. (w
końcu karta cały czas jest własnością banku, tak jak i pieniądze które z
niej wyciągamy)?

Pozdrawiam
Kuba

do góry

Kuba vel Torki wrote:

> Czy jest jakiś sposób "postraszenia" banku? Czy można założyć sprawę
> sądową o bezprawne zawłaszczenie środków z konta?


bankowi?
zasadą jest, że wszystko można

> Ktoś kiedyś mi mówił, że bank nie może sobie tak po prostu zabrać
> pieniędzy z konta, po zgłoszeniu kradzieży i zablokowaniu karty. (w
> końcu karta cały czas jest własnością banku, tak jak i pieniądze które z

^^^^^^^^^^^


> niej wyciągamy)?

no tu to przesadziłeś :).


po pierwsze sprawdź w regulaminie karty (albo niech się brat postara),
jak to jest z tą odpowiedzialnością banku po zgłoszeniu
po drugie nawet jeśli zgodnie z regulaminem bank nie odpowiada,
to i tak zginęły pieniądze banku, a nie Twego brata
(ale nie dlatego, że należą do banku, tylko dlatego, że to nie Twój brat
je wypłacił),
po trzecie, jeśli bank się uprze, można zawsze złożyć zawiadomienie o
popełnieniu przestępstwa przez bank, który bezprawnie odmawia wypłaty
pieniędzy :)


--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer

do góry

Qwax wrote:

> Jeżeli jest to Millenium to sugeruję już szykować wyprawkę -
> szczoteczka do zębów!!!


dlaczego?




--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer

do góry

Jeżeli jest to Millenium to sugeruję już szykować wyprawkę -
szczoteczka do zębów!!!

Pozdrawiam
Qwax

do góry

>
> > Jeżeli jest to Millenium to sugeruję już szykować wyprawkę -
> > szczoteczka do zębów!!!
>
>
> dlaczego?
>
Bo ostatnio udowodniono (jedynym dowodem jest wydruk z banku) że z
karty bankomatowej!!!
(nie - debetowej) można wyjąć 3000 zł ponad stan konta - (zarówno w
bankomatach jak i w bankach i sklepach)

(początkowo było - zgodnie z wydrukami 16tyś.)

I potem - 10mies. w zawiasach.

Pozdrawiam
Qwax

do góry

Qwax wrote:

> Bo ostatnio udowodniono (jedynym dowodem jest wydruk z banku) że z
> karty bankomatowej!!!
> (nie - debetowej) można wyjąć 3000 zł ponad stan konta


kto udowodnił?
na jakiej podstawie?
co na to regulamin?
jak to jest technicznie możliwe?
kto odpowiada za sprawdzanie salda rachunku?

etc. etc.

--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer

do góry

Użytkownik "Kuba vel Torki" <t...@k...net.pl> napisał w wiadomości

>Bank każe mu wyrównać debet +
> odsetki. Nikt nie uwzględnił, że karta była zablokowana.

Przepraszam a co to za bank??? W moim (pekao sa) w przypadku zgłoszenia
utraty karty, bank przejmuje odpowiedzialność za transakcje dokonane bez
mojej wiedzy i zgody (z wyjątkiem transakcji dokonanych przy użyciu kodu
PIN, dokonanych przez posiadacza karty lub na skutek udostępnienia karty
osobom trzecim). Odpowiedzialność banku obejmuje również transakcje dokonane
na godzinę PRZED zastrzeżeniem karty (do wysokości salda eurokonta, ale nie
więcej niż do 50.000 zł).

HaNkA

do góry

>
> kto udowodnił?
> na jakiej podstawie?
> co na to regulamin?
> jak to jest technicznie możliwe?
> kto odpowiada za sprawdzanie salda rachunku?
>
> etc. etc.
>
> --

A myślisz że Wysoki Sąd interesowały takie 'duperele' (odpowiedzi na
takie głupie pytania)?

"Mapet show" orzekł i koniec! Prawo bankowe mówi że "wydruki bankowe
są na prawach dowodu niepodważalnego" - na rozprawie nie byłem ale
efekty znam.
- podsądnej na adwokata stać nie było a bank i owszem
- żadnego z wniosków dowodowych (zbliżonych do Twoich pytań) nie
uwzględniono

żeby było śmieszniej to parę innych spraw (to samo 'przestępstwo')
zostało umorzonych na poziomie prokuratury
(sprawy były IDENTYCZNE bo dotyczyły kilku osób z jednej rodziny stąd
wiadomo wszystko)

Pozdrawiam
Qwax

do góry

> >Bank każe mu wyrównać debet +
> > odsetki. Nikt nie uwzględnił, że karta była zablokowana.
>
> Przepraszam a co to za bank??? W moim (pekao sa) w przypadku zgłoszenia
> utraty karty, bank przejmuje odpowiedzialność za transakcje dokonane bez
> mojej wiedzy i zgody (z wyjątkiem transakcji dokonanych przy użyciu kodu
> PIN, dokonanych przez posiadacza karty lub na skutek udostępnienia karty
> osobom trzecim). Odpowiedzialność banku obejmuje również transakcje
dokonane
> na godzinę PRZED zastrzeżeniem karty (do wysokości salda eurokonta, ale
nie
> więcej niż do 50.000 zł).
>
No, tak pisza w regulaminie.
A my mowimy o praktyce.

Michal.

do góry

Qwax wrote:


> "Mapet show" orzekł i koniec! Prawo bankowe mówi że "wydruki bankowe
> są na prawach dowodu niepodważalnego" - na rozprawie nie byłem ale
> efekty znam.


nie ma niepodważalnych dowodów :)


> - podsądnej na adwokata stać nie było a bank i owszem


a na internet? (czytniki grupo dysuksyjnych są za darmo dostępne) :)


> - żadnego z wniosków dowodowych (zbliżonych do Twoich pytań) nie
> uwzględniono

...i jeszcze jest apelacja :)


--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer

do góry