Witam!
Mam taki problem. Otrzymałem właśnie zawiadomienie o przesyłce z
sądu dot. rozwodu. Do tej pory otrzymałem jedynie pozew o rozwód bez
orzekania winy z którym się nie zgodziłem. Nie korzystałem z
reprezentacji przez adwokata, odpowiedź wysłałem sam. Żona jednak
prawdopodobnie zmieniła kwalifikację (na rozwód z mojej winy) i
teraz nadeszło w tej sprawie drugie pismo. Nie było mnie w domu.
Listonosz zostawił zawiadomienie o przesyłce. Pytanie jest takie: co
może być w tym piśmie (czy będzie tam np. termin pierwszej
rozprawy) i czy odebranie pisma np. po świętach wpłynie jakoś na
termin rozpoczęcia się pierwszej rozprawy? Muszę wynająć adwokata
poza miejscem aktualnego zamieszkania a okres świąteczny wybitnie
temu nie sprzyja. Czy jest sens nie odbierania pisma? Czy ktoś może
mi polecić jakąś solidną stronę gdzie można poczytać o tego typu
proceduralnych sprawach? Natrafiłem głownie na płatne porady on-line
a do jutra muszę podjąć decyzję.
Pozdrawiam.

do góry

> Pytanie jest takie: co
> może być w tym piśmie

Może być cokolwiek, poza tym nie masz pewności że to akurat w tej sprawie.

> Muszę wynająć adwokata
poza miejscem aktualnego zamieszkania a okres świąteczny wybitnie
temu nie sprzyja.

Czemu, kancelarie pracują. W sprawach rozwodowych mogą też występować radcy
prawni.

> Czy jest sens nie odbierania pisma?

Raczej nie - jeśli nie odbierzesz, to i tak sąd uzna pismo za doręczone i
wywrze ono skutki takie jakbyś odebrał.

Marcin.

--
www.radca.krakow.pl

do góry

> Czy jest sens nie odbierania pisma?

Jeśli myślisz, że to w znanej Ci sprawie, to udaj się do sądu i tam
przeczytaj co Ci wysłali bez żadnych konsekwencji. Tak robią papugi. Dostają
pismo z sądu, idą do sądu, czytają, robią notatki, fotografie itp. a
ostatniego dnia odbierają pismo na poczcie.

+inż.leva+

do góry

Użytkownik "savvy" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1166701105.391461.297380@42g2000cwt.googlegroup
s.com...
Witam!
Mam taki problem. Otrzymałem właśnie zawiadomienie o przesyłce z
sądu dot. rozwodu. Do tej pory otrzymałem jedynie pozew o rozwód bez
orzekania winy z którym się nie zgodziłem. Nie korzystałem z
reprezentacji przez adwokata, odpowiedź wysłałem sam. Żona jednak
prawdopodobnie zmieniła kwalifikację (na rozwód z mojej winy) i
teraz nadeszło w tej sprawie drugie pismo. Nie było mnie w domu.
Listonosz zostawił zawiadomienie o przesyłce. Pytanie jest takie: co
może być w tym piśmie (czy będzie tam np. termin pierwszej
rozprawy) i czy odebranie pisma np. po świętach wpłynie jakoś na
termin rozpoczęcia się pierwszej rozprawy? Muszę wynająć adwokata
poza miejscem aktualnego zamieszkania a okres świąteczny wybitnie
temu nie sprzyja. Czy jest sens nie odbierania pisma? Czy ktoś może
mi polecić jakąś solidną stronę gdzie można poczytać o tego typu
proceduralnych sprawach? Natrafiłem głownie na płatne porady on-line
a do jutra muszę podjąć decyzję.
Pozdrawiam.

Pozew to pozew... jezeli macie dzieci to prawedopodobnie tam jest wniosek o
zasadzenie alimentow. Zmiana kwalifikacji to inna bajka- napisz, ze wnosisz
o uznanie jej winna rozkladu pozycia z uwagi na niezgodnosc charakterow i
wadliwe twoim zdaniem wykonanie wladzy rodzicielskiej ( o ile sa dzieci).
Daz do tego czego chcesz dojsc- rozwod bez orzekania lub rozwod z
orzeczeniem jesli masz DOWODY.
Wszystko w twoich rekach choc roznie bywa z bezstronnoscia sedziow. Twoja
decyzja.

do góry

Odbierz, zobacz co jest w nim a jak Ci termin nie pasuje to 'zachoruj'
L4....

do góry