Witam,
Jestem winien pewiej firmie pewną kwotę pieniędzy. Kwota jest mała
(poniżej 50 zł), ale nie zamierzam jej zapłacić, bo uważam, że naliczono
mi niesłusznie koszty za usługę, która nie została wykonana należycie.
Wymieniłem z tą firmą na ten temat już chyba z 10 maili kontaktując się
co i rusz z kolejnymi osobami (tłumacząc każdej wszystko od początku) i
efekt jest ten sam - oni swoje a ja swoje. To znaczy, ja mówie, że nie
zapłacę za usługę, któa nie została wykoana, a oni, że została wykonana
i mam zapłacić.
Ostatnio dostałem od nich pismo, że jeśli nie zapłacę swojego długu to
odsprzedadzą go firmie windykacyjnej. I w związku z tym mam pytanie
czego się mogę spodziewać. Czy firma windykacyjna ma prawo doliczyć
sobie jakieś koszty, tak jak komornik? Czy też poza kwotą długu i
ewentualnymi odsetkami nic więcej mnie nie interesuje? Jak to jest z
sądem? Czy za kwotę tego rzędu firma założy mi sprawę?

Osobom, które będą chciały odpowiedzieć, że powinienem zapłacić dla
"świętego spokoju" z góry dziękuję, bo nie o święty spokój chodzi tylko
o zasadę - po prostu nie chcę za darmo płacić wielkiej firmie, która
oferuje niedoróbki nawet jeśłi same listy polecone będą mnie kosztować
więcej niż sporna kwota.

Pozdrawiam,
Maciek